> Czyli utrudni się ciut życie tzw. piratom (Bóg z nimi),
> ale przede wszystkim sporo trudniejsze będzie niejakie
> złamanie systemu, w celu np. wgrywania patchy (nie każdy
> lubi być uszczęśliwiany pikaniem przy nagrywaniu
> czy słownikiem T9 na własne słowa w rozmiarze 4 KB).
> Także aplikacje w Pythonie czy mShell ciut bardziej
> skomplikowane, niż "Hello world" będzie można sobie
> darować (ot, choćby wyświetlenie czegokolwiek na ekranie
> gotowości).


jeśli chodzi o moje osobiste spostrzeżenia to
to już tylko kolejny gwóźdź do trumny dla symbiana i noki :)
do tego gdzieś doczytałem ze Windowsa chcą wprowadzać


od 97 roku użytkowałem tylko telefony nokia, symbian wydawał mi się
niesamowitym skokiem do przodu i twierdziłem, ze nie potrzeba nic więcej,
oczywiscie temat hello ox , odpa itp. przerabiałem, likwidowanie sygnału
dzwiękowego przy nagrywaniu itp.
Mając E51, która 7 razy lądowała w serwisie, w końcu po wielu wymianach pism
wymienili ja na nową, zdecydowałem przesiąść się na HTC z systemem android i
nie mam zamiaru wracać do noki Tobie proponuję to samo, a na pewno nie
będziesz zawiedziony.
pozdrawiam
AT