> Oglądam takie programy i jeszcze nie widziałem, żeby ktoś dostał mandat
> za spóźnienie o pół sekundy na światłach.
> A z drugiej strony - uważam, że za mało wlepiają mandatów za przejazd na
> czerwonym świetle. Za wjazd na skrzyżowanie na czerwonym mandat powinien
> być wysoki i nieuchronny.

Nie obraź się, ale ja uważam, że jesteś cymbałem, z brakiem wyobraźni. Wystarczy
skrócić żółte i kabza urzędu miejskiego/wydziału drogówki rośnie:

Kierowcy: te światła to pułapka. 450 mandatów w ciągu roku
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3418477,kierow
cy-te-swiatla-to-pulapka-450-mandatow-w-ciagu-roku,i
d,t.html

Było ostatnio głośno bodajże we Włoszech, że urzędnicy specjalnie kazali technikom
programować światła tak, żeby nadjeżdżający nie miał szans zatrzymać się na żółtym.

--
Pozdrawiam
Endriu