> Był tutaj z miesiąc temu wątek o odholowaniu samochodu za złe parkowanie.
>
> Otóż sądy po kolei uchylają uchwały gmin o stawkach za odholowywanie (zbyt
> zawyżone) i można dochodzić zwrotu kosztów.
>
> Mnie to nie dotyczy, ale wrzucam innym.
> http://moto.pl/MotoPL/7,88389,21298289,koniec-wysoki
ch-oplat-za-holowanie-jest-wyrok-nsa.html

2 kwietnia założyłem wątek "Pojechali mnie wczoraj na 615 PLN - Kraków -
straż miejska." gdzie pojechały mnie skurwysyny na 615 PLN. Jakby ktoś
pociągnął wątek i dowiedział się gdzie należy uderzyć i dochodzić zwrotu
kosztów od tych skurwysyńskiej bandy nierobów zwanych strażą miejską.

Wogóle to jeżeli chodzi o motoryzację to interesują mnie dwie rzeczy:

1) kiedy wprowadzą malowanie poziomych znaków w stylu "angielskim"
http://duo.irational.org/tunneling/host_street_tunne
l_ST58567305/host_street_tunnel01.jpg,
żeby te skurwysyny ze straży miejskiej nie mogły uprawiać rozboju w biały
dzień

2) kiedy wreszcie wprowadzą do sygnalizacji na światłach odliczanie
https://pl.depositphotos.com/112382764/stock-video-c
ountdown-time-the-traffic-light.html,
żeby konkretnie było wiadomo kiedy zmieni się światło. Bo tak to pedały z
drogówki czają się za krzaczorem i nękają normalnych ludzi którzy starają
się w miarę sprawnie poruszać się po miastach. Jak patrzę na programy w
stylu "uwaga pirat" lub "drogówka" jakte cymbały wlapiają ludziom mandaty bo
ktoś spóźnił się o pół sekundy na światłach, to ręcę mi opodają.

--
Pozdrawiam
Endriu