Paweł nabazgrał(a):
> Użytkownik "Przemek"<r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ir16j1$73f$1@inews.gazeta.pl...
>> Paweł nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:
>>> Kondensatory wyglądają poprawnie - przejrzałem wszystkie (poza ukrytymi
>>> pod obudową karty graficznej), więc to raczej nie one. Fakt faktem -
>>
>> Mogą wyglądać ok, a mimo to właśnie dawać taki objaw. KIedyś serisowałem
>> płytę jednego della. W ogóle się nie odpalała, albo wieszała. WYmieniłem
>> kondziory widocznie walnięte, ale wstawała za którymś razem. Dopiero po
>> wymianie WSZYSTKICH zaczęła normalnie pracować.
>>
>>> zakładałem cooler na procesor, ale robiłem to po wyjęciu płyty z
>>> obudowy (na miękkiej podkładce) - czyżby to jednak taki feler? ;-/
>>> Kilka coolerów już zakładałem i takich problemów nie spotkałem.
>>> Gwarancja by to objęła??
>>
>>
>> IMHO jeśli płyta nie wstaje za każdym razem, to jak najbardziej podlega to
>> pod uszkodzenie.
>> Fakt, że dobrze by było postawić choc na próbę jakis UPS, zeby na 100%
>> wykluczyć kwestie zasilania.
>> Przem
>
> Hmm.... jak go złożę i zacznie działać, a mimo to problem się powtórzy, to
> dam ten komp na gwarancję do serwisu. Tyle, ze gwarancja pewno będzie
> polegać na czekaniu przez miesiąc na nową płytę aż ją chińczycy dostarczą
> :-/
> (Szkoda, ze nie da sie tego zrobic na gwarancji w ciągu kilku dni)
>
> A UPSa niestety nie posiadam, i niewiem skąd go tu wziąć - no ale to
> szczegół.
> Zobaczę gdy będę miał tego kompa w rękach i go poskładam.
>
> Pozdrawiam
> Paweł
>

>
Ja pomierzyłbym napięcie w gnieździe pod obciążeniem.
Podłącz jakieś żelazko - zmierz spadek napięcia.
Miałem kiedyś podobną sytuację i okazało się, że żę bezpiecznik miał
zaśniedziały styk. I albo komp się nie uruchamiał, albo wyłączał się
gdy uruchomiła się lodówka.

G.B.