eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKomarzyce atakują
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 11. Data: 2010-06-12 20:42:06
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marcin Gala wspomina:

    > Hmmm... jakos rok czy 2 a moze i wiecej wstecz, na tej grupie, po
    > dlugiej dyskusji padla konkluzja ze jedyna elektronika jaka sie nadaje
    > do walki z komarami, to ta odpalajaca bombe atomowa w bezposrednim
    > sasiedztwie tych malych brzeczacych sk...ubancow:DDD

    Skutecznie z komarami walczy się na przykład bombą kobaltową. Z komarami,
    nie z komarzycami. Zwabia się chłopaków feromonem, a bomba czyni je
    bezpłodnymi. Krwiopicze samiczki zwyczajowo dochowują wierności swoim
    eunuchom, więc populacja ginie.

    --
    Jarek


  • 12. Data: 2010-06-12 21:14:17
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>

    In news:slrni17s8u.nn.jaros@falcon.lasek.waw.pl,
    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> nabazgrał:
    (ciach)
    > Skutecznie z komarami walczy się na przykład bombą kobaltową. Z
    > komarami, nie z komarzycami. Zwabia się chłopaków feromonem, a bomba
    > czyni je bezpłodnymi. Krwiopicze samiczki zwyczajowo dochowują
    > wierności swoim eunuchom, więc populacja ginie.

    Ktoś z zalanych terenów (w telewizorni widziałem) z rozrzewnieniem wspominał
    o niedostępnym już środku chem. niszczącym larwy :-(

    --
    Włodek


  • 13. Data: 2010-06-12 22:05:40
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:

    >> Skutecznie z komarami walczy się na przykład bombą kobaltową.
    >> Z komarami, nie z komarzycami. Zwabia się chłopaków feromonem,
    >> a bomba czyni je bezpłodnymi. Krwiopicze samiczki zwyczajowo
    >> dochowują wierności swoim eunuchom, więc populacja ginie.
    >
    > Ktoś z zalanych terenów (w telewizorni widziałem) z rozrzewnieniem
    > wspominał o niedostępnym już środku chem. niszczącym larwy :-(

    Na larwy, to z kolei dobra jest broń biologiczna w postaci bakterii
    Bacillus thuringiensis. Wpuszcza się im takiego bakcyla w kałużę,
    a one od tego coś tracą apetyt. Preparat z tym mikrobem nazywa się
    "Simulin" czy jakoś tak, ale nie wiem czy jest teraz dostępny.

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2010-06-13 09:53:07
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: "Papa5merf" <t...@l...la>

    Órzytkownik "PP" napisał:
    > Mam dość spryskiwania płynami, w sieci jest masę generatorków do
    > odstraszania komarów, czy sprawdzaliście któryś układ? Poszukuję czegoś
    > skutecznego, może byc klasycznie lub na procesorze byle działało.
    > Pocięty przez komarzyce :)

    żadne generatory na komara nie działają, sprawdzone wielokrotnie, wbrew
    pozorom te komaty nie są takie głupie, wychodzi na to że najskuteczniejszym
    sposobem na nie jest siatka, proste, tanie i sprawdzone, polecam:O)


  • 15. Data: 2010-06-13 10:13:49
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: Konop <k...@g...pl>

    > żadne generatory na komara nie działają, sprawdzone wielokrotnie, wbrew
    > pozorom te komaty nie są takie głupie, wychodzi na to że najskuteczniejszym
    > sposobem na nie jest siatka, proste, tanie i sprawdzone, polecam:O)

    Jak się siedzi w domu, to tak ;)... ale na zewnątrz, to czasami się nie
    sprawdza ;)...

    --
    Pozdrawiam
    Konop


  • 16. Data: 2010-06-13 12:44:46
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: Konop <k...@g...pl>

    > Komary lecą do dwutlenku węgla. Lepszym wabikiem jest na przykład
    > świeczka. Są takie lampy na komary z siatką pod prądem i lampką
    > na gaz do zapalniczki.

    One są trochę bardziej sprytne... lecą niby do CO2, ale do światła też!
    Jak mam zamknięte okno i zapalone światło, to na szybie (od zewnątrz)
    siedzi mnóstwo komarów. Jak tylko je otworzę - wlatują do środka. CO2 mi
    się "ulatnia" ?? :P...
    Widziałem też pułapki na owady - siatka 3kV, dwie świetlówki UV...
    ciężko mi powiedzieć na ile skuteczne to było (w sensie ile komarów
    ginęło zanim ugryzły), ale po paru godzinach było w tym mnóstwo różnego
    rodzaju owadzich zwłok... Sam myślałem właśnie o czymś podobnym - prosta
    przetwornica z pojedynczą indukcyjnością zasilająca jakieś LEDy czy coś.
    Na tym samym rdzeniu - drugie uzwojenie podłączone tylko do jakiejś
    siatki... Tylko nie wiem, czy nie trzeba tego napięcia wyprostować... co
    będzie skuteczniejsze, napięcie stałe, czy zmienne, kilkadziesiąt kHz??
    ;>...

    --
    Pozdrawiam
    Konop


  • 17. Data: 2010-06-13 12:47:45
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 13 Jun 2010 14:44:46 +0200, Konop wrote:
    >Sam myślałem właśnie o czymś podobnym - prosta
    >przetwornica z pojedynczą indukcyjnością zasilająca jakieś LEDy czy coś.
    >Na tym samym rdzeniu - drugie uzwojenie podłączone tylko do jakiejś
    >siatki... Tylko nie wiem, czy nie trzeba tego napięcia wyprostować... co
    >będzie skuteczniejsze, napięcie stałe, czy zmienne, kilkadziesiąt kHz??

    W pewnym momencie zaczniesz sie zastanawiac czy mozna to prostowac.
    Solidne uzwojenie na grube kV, albo powielacz .. w telewizorach taniej
    wyszedl powielacz ..

    J.


  • 18. Data: 2010-06-13 13:09:20
    Temat: Re: Komarzyce atakujš
    Od: Konop <k...@g...pl>

    > W pewnym momencie zaczniesz sie zastanawiac czy mozna to prostowac.
    > Solidne uzwojenie na grube kV, albo powielacz .. w telewizorach taniej
    > wyszedl powielacz ..

    A po co mi grube kV? ;>... Jest to konieczne?? ;>... Sądzę, że skoro
    230V może zabić człowieka, to <1kV komara też załatwi ;). Nie
    wchodziłbym w napięcia ponad 1kV, zwłaszcza jeśli idzie o trafo...
    Najwyżej za trafem powielacz ;)...

    --
    Pozdrawiam
    Konop


  • 19. Data: 2010-06-13 13:21:11
    Temat: Re: Komarzyce atakujš
    Od: shg <s...@g...com>

    On 13 Cze, 15:09, Konop <k...@g...pl> wrote:
    > A po co mi grube kV? ;>... Jest to konieczne?? ;>... S dz , e skoro
    > 230V mo e zabi cz owieka, to <1kV komara te za atwi ;). Nie
    > wchodzi bym w napi cia ponad 1kV, zw aszcza je li idzie o trafo...
    > Najwy ej za trafem powielacz ;)...

    A no po to, żeby przebiło pancerzyk komara, który zbudowany jest z
    chityny i kiepsko przewodzi prąd, w przeciwieństwie do wilgotnej
    ludzkiej skóry.


  • 20. Data: 2010-06-13 13:32:01
    Temat: Re: Komarzyce atakujš
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 13 Jun 2010 15:09:20 +0200, Konop wrote:
    >> W pewnym momencie zaczniesz sie zastanawiac czy mozna to prostowac.
    >> Solidne uzwojenie na grube kV, albo powielacz .. w telewizorach taniej
    >> wyszedl powielacz ..
    >
    >A po co mi grube kV? ;>... Jest to konieczne?? ;>... Sądzę, że skoro
    >230V może zabić człowieka, to <1kV komara też załatwi ;).

    Tak to zrobione - dwie siatki, jesli komar wleci miedzy nie to
    wywoluje iskre. Ale do tego trzeba grubych kV.

    Jesli potrafisz poprosic komara zeby zechcial chwycic dwa druty naraz
    to oczywiscie wystarcza snacznie mniejsze napiecia.

    >Nie wchodziłbym w napięcia ponad 1kV, zwłaszcza jeśli idzie o trafo...
    >Najwyżej za trafem powielacz ;)...

    Ale czy mozna uzyc napiecia stalego czy musi byc przemienne :-P

    J.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: