eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKoło dojazdowe w sprayu?Re: Koło dojazdowe w sprayu?
  • Data: 2012-03-01 15:07:46
    Temat: Re: Koło dojazdowe w sprayu?
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-03-01 13:36, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello Marcin,
    >
    > Thursday, March 1, 2012, 12:00:13 PM, you wrote:
    >
    >>>>> Co w bagażniku?
    >>>>> Rękawiczki, płachta i co jeszcze?
    >>>>> Podręczny warsztat też wozisz ze sobą?
    >>>>> W bagażniku co najwyżej może być aktówka, a nie pół warsztatu samochodowego
    >>>> Nawiązując do Twojego matrixa - rękawiczki i płachta brezentowa
    >>>> zajmująca tyle co szmatka, to pół warsztatu ?
    >>> Pojęcia "płachta brezentowa" i "szmatka" kojarza mi się a obiektami o
    >>> rażąco różnej wielkości. Myslę, że niewielu czytelników tej grupy wozi
    >>> ze soba płachtę brezentową.
    >> Ok, brezent może niewłasciwe słowo. Miałem na myśli dowolną
    >> nieprzemakalną płachtę/plandekę ok. 1.5/2m. Po usyfieniu mozna wręcz
    >> potraktować jednorazowo. Waży niewiele i niewiele miejsca zajmuje a jest
    >> bardzo przydatna do wielu rzeczy - np. do zawinięcie usyfionego koła po
    >> jego zdemontowaniu. Co zrobi assistance ? Wpiepszy usyfione koło do
    >> bagażnika... rewelacja.
    >> Przykład:
    >> http://www.hobbyhouse.pl/plandeka-nieprzemakalna-wzm
    ocniona-17x2m-0120-p-1835.html
    >
    > Wybacz ale bardzo daleko temu od "szmatka".

    A ile zajmuje szmatka ? Moja irchowa ~30x30cm składa się do podobnego
    rozmiaru. Ale rozumiem czepialstwo - zamień zatem na gazeta. Zajmuje
    ogrom miejsca leząc grzecznie na kole zapasowym :-)

    Nie uważaj jednak, że ja do czegoś Cię przekonuje - to co wozisz (lub
    nie) jest mi obojętne.

    >>> Bo to się tak zaczyna - płachta brezentowa na wypadek wymiany koła w
    >>> błocie, rękawiczki, duży klucz do kół - a to tylko koła.
    >> Płachta jest po to aby nie usyfiac bagażnika podczas np. wożenia wóżka
    >> lub roweru.
    >
    > Wózka nie woże a roweru całego do bagaznika włożyć się nie da. Do
    > sedan nie da się włożyć nawet w kawałkach - chyba, że rozbierzesz w
    > drobny mak. Poza tym - płachta, rękawiczki i jeszcze rower mam wozić?

    Ty, możesz wozić to co sobie tylko chcesz :-) Ja wożę to, co dla mnie
    jest przydatne i użyteczne wielu sytuacjach.

    >> A rękawiczki do tego samego. Duzy klucz ? Nie. Taki, który działa.
    >
    > Działa krzyżak.

    Krzyżak jest spory gabarytowo, aczkolwiek pewny - są też mniejsze i
    lepsze :-)

    >>> Co z resztą samochodu? Różne rzeczy mogą się popsuć a sa
    >>> naprawialne na drodze. Szczególnie w starszym samochodzie. Co
    >>> jeszcze wozić? Szybko dojdziesz do absurdu.
    >> Ja akurat mam zaufanie do samochodów którymi jeżdżę - mimo to mam ze
    >> sobą kilka drobiazgów, typu: bezpieczniki, żarówki, linka holownicza,
    >> multi-tool, taśma zbrojona.
    >
    > A ja mam zaufanie do dróg i liczę, że będę wymieniał koło na asfalcie
    > a nie w błocie. Bo w błocie bałbym się ustawić podnośnik. Wozisz tez
    > deskę pod podnośnik? Bo ja nie...

    Oczywiście, że nie wożę. Nie zwykłem kół zmieniać w błocie.

    A co robisz z kołem które zdjąłeś ? Załóżmy, że naprzykład jest mokre z
    wody, śniegu a może usyfione (piachem, błotem czy czymkolwiek) ?

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: