>
> Może miał awarię, bo właściciel firmy oszczędzał na przeglądach. Może
> omijał te stojące pojazdy nie dlatego bo chciał przejechać na czerwonym
> świetle(!) tylko dlatego, aby ich nie staranować. Niestety sprawa się
> rypła jak wyjechał drugi z naprzeciwka.
>
> Jeżeli tego nie wiemy na pewno, lepiej się powstrzymać z takimi
> debilizmami. Zwłaszcza, że statystycznie większymi mordercami są kierowcy
> osobówek, jak masz wątpliwości rzuć okiem na statystyki.
>
> A.

OK, przyznaje rację że łątwo w takich sprawach o pochopne sądy. Wiem również
że nie wiadomo jak sam bym postapił w takim stresie.
Winą jest sam artykuł który opisuje tragedię jednocześnie od razu kierując
winę na kierowcę - po przeczytaniu czytelnik ma wrażenie że zrobił to
specjalnie, choć fakt, nie musiało tak być.
Ale na taką opinię kierowcy TIRów cięzko pracują - dla niektórzych z nich
osobówka to śmieć.

MS