eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolejna ofiaraRe: Kolejna ofiara
  • Data: 2014-04-25 23:18:47
    Temat: Re: Kolejna ofiara
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 25 Apr 2014, Budzik wrote:

    > Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...
    >
    >> Po prostu nikt tego nie ustala.
    >> W szczególności jak "udało się przeżyć" to a priori przyjmuje się,
    >> że pasy uratowały i basta.
    >
    > nie wiem czy dobrze rozumiem.
    > Jak to sie nie ustala?
    > Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.

    Nie, nagłaśnia się tylko te, w których "zabicie przez pasy" jest
    spektakularne tudzież nastąpiło "z prawdopodobieństwem graniczącym
    z pewnością".
    Przypadki, w których kierowca zginął w aucie przywalając np.
    w drzewo, raczej nie są rozpatrywane pod kątem "a jakby nie miał
    pasów to może by go przez szybę wyrzuciło obok pnia, jak był
    w rowie".
    Akurat z tym nie da się chyba nie zgodzić?

    > Z czego wynika, ze sie nie ustala?

    "Z braku potrzeby prawnej"?
    Uczestnik trzeźwy, pasy zapięte, zginął jak porządny obywatel,
    wszystko w porządku.
    Szczegółowiej przygląda się wypadkom dopiero, jak przy okazji
    występują jakieś elementy medialne, polityczne i podobne, dajmy
    na to patrol odwożący jakąś szychę p.o. taksówki.

    > Tak by sie mogło wydawać...
    > Ale:
    > - znam przynajmniej kilku kierowców ktorzy nie zapinaja pasów (w miescie)
    > dlatego ze: jezdza spokojnie i sa dobrymi kierowcami i stad wnioskuja ze
    > jest mała szansa, ze pasy im sie przydadza.
    > - znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie, ze one
    > jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
    > Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
    > poszanowania do własnego zdrowia...

    Może i tak być, ale z tego jedynie wniosek, że wszelkie takie korelacje
    trudno zmierzyć, tym samym jedynie porównanie śmiertelności i urazowości
    w przypadku różnych stanów prawnych ma sens. Czyli trzeba by nakazać
    a następnie znieść nakaz i porównać skutki.
    A to pewnie nie spotka się z przychylnym przyjęciem :)

    [...]
    > Może to kwestia swiadomości, ze jednak IMO jest inaczej?

    Może :)

    [...]
    > Uff, całe szczescie ze napisałes: nie tylko dlatego"... :)

    Oj no, trochę podgrzewałem żeby nie wystygło ;)
    Przypadek jest trudny, jak zawsze, kiedy prawo spotyka się
    z "wartościami", w tym przypadku - poczuciem wolności.
    A elementem tego poczucia *jest* prawo do podejmowania ryzyka.
    Przynajmniej tak długo, jak długo jest to ryzyko własne
    (patrz moja uwaga o okresie przejściowym i prawie do braku
    pasów *z tyłu*, logic error).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: