eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kolejka na myjnie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 231

  • 181. Data: 2010-10-11 08:09:09
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-10-10 22:05, DoQ pisze:
    > Artur Maśląg pisze:
    >
    >>> No i w tym czasie moj samochod powinien stac przed myjnia, tak?
    >> Nie wiem - stoi nadal przed dystrybutorem, a ja czekam z tyłu?
    >
    > No jest na to metoda. Wysylasz pasażera żeby zablokował kolejkę przy
    > kasie. Ktos poczeka, ale Ty bedziesz pierwszy.

    Nie wiem - ja nie zamawiałem kawy, czy też nie chciałem myć samochodu.
    Ja tankowałem.


  • 182. Data: 2010-10-11 08:10:00
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-10-10 21:59, DoQ pisze:
    > Artur Maśląg pisze:
    >
    >>> Jest, na kursie na PJ.
    >> Obowiązek umiejętności wyjazdu tyłem z myjni? Nie, tego nawet
    >> w Polsce nie widziałem.
    >
    > Nie widziales w Polsce jazdy tylem po łuku na egzaminie?

    Z myjni? Nie. Teraz za to już mandaty dają?


  • 183. Data: 2010-10-11 09:38:48
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
    >> Nie widziales w Polsce jazdy tylem po łuku na egzaminie?
    > Z myjni? Nie. Teraz za to już mandaty dają?

    Mam rozumiec, ze jak przydzie Ci wyjechac tyłem z pomiędzy drzewek czy
    wzdłuż ściany to rozłożysz bezradnie ręce bo na kursie uczyli tylko
    "obroc 2x kierownica w lewo jak zobaczysz pacholek na wysokosci
    srodkowego slupka" ?


    Pozdrawiam
    Paweł
    --
    _____________________________________________
    DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com


  • 184. Data: 2010-10-11 09:42:36
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:11102010.6951F488@budzik61.poznan.pl...
    > Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
    > poprzednim odcinku co następuje:
    >
    >>> Jak wszyscy beda robic dobrze sobie, to wzrasta prawdopodobienstwo, ze
    >>> coraz czesciej bedziesz czekał na myjnie stojac za pustym samochodem...
    >>
    >> A co Ci za różnica czy stoisz za pustym czy za pełnym?
    >>
    > jezeli myjnia stoi pusta?

    Docent doktor teoretyk?
    Ile widziałeś przypadków, że nie ma kolejki do myjni, myjnia stoi pusta, a
    Ty już miałeś karnet, a co za tym idzie nie musiałeś kupować żetonów i
    przyjechałeś AKURAT w czasie, kiedy ktoś kupował żetony i musiałeś tą minutę
    dłużej poczekać?

    Bo mnie się chyba jeszcze nie zdarzyło.


  • 185. Data: 2010-10-11 09:43:58
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
    >> No jest na to metoda. Wysylasz pasażera żeby zablokował kolejkę przy
    >> kasie. Ktos poczeka, ale Ty bedziesz pierwszy.
    > Nie wiem - ja nie zamawiałem kawy, czy też nie chciałem myć samochodu.
    > Ja tankowałem.

    Więc wygodniej będzie jak przed tankowaniem wyślesz kogoś kto zablokuje
    kolejkę, zapłacisz pierwszy - tankujacy przed Tobą mogą sobie poczekać.


    Pozdrawiam
    Paweł
    --
    _____________________________________________
    DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com


  • 186. Data: 2010-10-11 09:45:59
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>


    "DoQ" <p...@g...com> wrote in message
    news:i8pnn7$a21$1@mx1.internetia.pl...

    >> A wracjac do problemu - jak jest pusto przed myjnia - tez staje tam i ide
    >> do kasy. Tyle, ze w 90% przypadkow zajmuje mi to 2 minuty.
    >
    > No dobrze - ale dlaczego majac kupon z kodem mam stac i czekac na kogos
    > kto go jeszcze nie posiada? Mozesz mi to jakos sensownie wyjasnic?

    Dlatego, ze na myjni, na ktora ja jezdze (od 9 lat), podjezdza sie pod
    myjnie, a potem idzie po kupon. Czy nie ma kolejki, czy jest - robi sie tak
    samo. I nie spotkalem sie z zadnymi nieporozumieniami w tym wzgledzie.
    Duzo dluzej czesto czekam, az jakas sierota ustawi samochod, bo nie
    przeczytala instrukcji obslugi myjni.
    Pytales kiedys, dlaczego czekasz pod dystrybutorem, az ktos tankujacy przed
    Toba znajdzie sobie ulubione prezerwatywy i dostanie parowke w bulce?

    --
    Axel


  • 187. Data: 2010-10-11 09:48:39
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-10-10 22:13, DoQ pisze:
    > Artur Maśląg pisze:
    >> Skąd taki wniosek? Wręcz przeciwnie - wcale mnie takie sytuacje
    >> nie zaskakują.
    >
    > Z Twoich wypowiedzi?

    Tak Ci wyszło? Ciekawe, przecież to nie ja narzekałem :)

    > Ja nigdy nie mam problemow z platnosciami na myjni automatycznej.

    Skoro tak, to jaki problem? Ile czasu kosztuje więc zakup takiego
    kuponu? (o ile oczywiście mycie jest uruchamiane czymś takim)

    > Ide do
    > kasy, kupuje kod i wjezdzam na myjnie. To przeciez takie proste....

    Owszem.










  • 188. Data: 2010-10-11 09:49:11
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Axel pisze:

    > Dlatego, ze na myjni, na ktora ja jezdze (od 9 lat), podjezdza sie pod
    > myjnie, a potem idzie po kupon. Czy nie ma kolejki, czy jest - robi sie
    > tak samo. I nie spotkalem sie z zadnymi nieporozumieniami w tym wzgledzie.

    To nie jest odpowiedz na moje pytanie. To jest odpowiedz "bo wszyscy tak
    robią".

    > Pytales kiedys, dlaczego czekasz pod dystrybutorem, az ktos tankujacy
    > przed Toba znajdzie sobie ulubione prezerwatywy i dostanie parowke w bulce?

    Nie, bo był przede mną.



    Pozdrawiam
    Paweł
    --
    _____________________________________________
    DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com


  • 189. Data: 2010-10-11 09:50:05
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Axel" <a...@o...niespamuj.pl> napisał w wiadomości news:

    >> No dobrze - ale dlaczego majac kupon z kodem mam stac i czekac na kogos
    >> kto go jeszcze nie posiada? Mozesz mi to jakos sensownie wyjasnic?
    >
    > Dlatego, ze na myjni, na ktora ja jezdze (od 9 lat), podjezdza sie pod
    > myjnie, a potem idzie po kupon. Czy nie ma kolejki, czy jest - robi sie
    > tak samo. I nie spotkalem sie z zadnymi nieporozumieniami w tym wzgledzie.
    > Duzo dluzej czesto czekam, az jakas sierota ustawi samochod, bo nie
    > przeczytala instrukcji obslugi myjni.

    I tak jest zwyczajowo chyba wszędzie, ten wątek to szukanie problemu tam
    gdzie go nie ma, .


    > Pytales kiedys, dlaczego czekasz pod dystrybutorem, az ktos tankujacy
    > przed Toba znajdzie sobie ulubione prezerwatywy i dostanie parowke w
    > bulce?

    Bo wcześniej i tak nic nie zatankuje, dystrybutor jest zablokowany.
    Ale ja osobiście jak mam ochotę na hotkota to zabieram auto sprzed
    dystrybutora przed zapłaceniem.


  • 190. Data: 2010-10-11 09:54:12
    Temat: Re: Kolejka na myjnie
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-10-11 09:43, DoQ pisze:
    > Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
    >>> No jest na to metoda. Wysylasz pasażera żeby zablokował kolejkę przy
    >>> kasie. Ktos poczeka, ale Ty bedziesz pierwszy.
    >> Nie wiem - ja nie zamawiałem kawy, czy też nie chciałem myć samochodu.
    >> Ja tankowałem.
    >
    > Więc wygodniej będzie jak przed tankowaniem wyślesz kogoś kto zablokuje
    > kolejkę, zapłacisz pierwszy - tankujacy przed Tobą mogą sobie poczekać.

    Masz rację - zabezpieczę się w ten sposób przed chcącymi zakupić kwitek
    na myjnię, chętnymi na kawę, bułkę, lotto, czy inne pierdoły.



strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: