-
21. Data: 2012-02-02 15:00:01
Temat: Re: Kod HTML - prawa autorskie?
Od: Cezary Tomczyk <c...@g...pl>
W dniu 2012-02-01 11:56, Marek pisze:
> Dnia Tue, 31 Jan 2012 18:42:02 +0100, Cezary Tomczyk napisał(a):
>
>> Osobiście przyjmuję zasadę, że 1) albo ściągane bezpłatne materiały mają
>> jasno określoną licencję, która pozwala na komercyjne wykorzystywanie,
>> albo 2) kupuję legalne materiały (obojętnie czy to zdjęcia czy to layout
>> od grafika).
>
> Ok, ale mówimy tu o zdjęciach. Jednakże jeśli robisz prosty layout,
> wymyślam hipotetyczny przykład (bardzo prosty aby nie komplikować
> rozważań): czarne tło, biała strona, w rogu logo i jakieś menu to pewnie
> niejedna osoba to stworzyła. Możesz też fikuśne menu na swojej stronie
> zastosować i może okazać się, że taką samą fikuśność ktoś inny wymyślił.
> Czy to podchodzi pod łamanie praw autorskich?
Prawnikiem to nie jestem i nie trudno mi jest określić czy to już jest
łamanie praw autorskich, czy jeszcze nie?
Ciekawe: http://www.lexagit.pl/informacje/plagiat-%E2%80%93-c
o-to-takiego/
>>> Co masz na myśli? Korzystanie z wyszukiwarki obrazów? To są cudze prace
>>> więc niekoniecznie tak być musi.
>>
>> Nie chodzi mi o "Korzystanie z wyszukiwarki obrazów". Chodzi mi o to, że
>> na Twoim miejscu nie martwiłbym się przynajmniej tym, że ktoś od Ciebie
>> coś skopiuje. Nie uważam tego do końca aż takie złe :-) Znaczy, że byłeś
>> dobry :-) Oczywiście, to moje zdanie i wcale się nie trzeba z nim zgadzać.
>
> Nawet nie w tym rzecz. Chodzi mi o uniknięcie złośliwych ataków prawnych. W
> Niemczech ten proceder kwitnie. Np. sklepy internetowe mają obowiązek
> publikowania 2 cen: z VATem i bez lub dodawania opisu że cena zawiera VAT
> (nie pamiętam dokładnie, o którą z tych rzeczy chodziło). Podupadające
> biura prawne zwęszyły interes i szukają po sieci sklepów weryfikując czy
> dany sklep realizuje ten obowiązek. Jeśli nie, to wtedy jako "pokrzywdzony
> klient" żądają odszkodowania i sądzą się o konkretne pieniądze.
Jakiś czas temu w Polsce weszła w życie ustawa, która wymusza na
spółkach handlowych dodawanie w korespondencji elektronicznej informacji
rejestrowych spółki. Czy ktoś już za był sądzony? O ile wiem, nie. Tak
samo w powyższym przykładzie. Pewnie mnóstwo jest sklepów, ale żeby od
razu od nich łatwo wyciągnąć odszkodowanie, to chyba nie jest takie proste.
--
Cezary Tomczyk
http://www.ctomczyk.pl/