Tomasz Bątor pisze:
> On 03/02/2009 09:49 PM, Przemek wrote:
>>> W zeszłym tygodniu w przeciągu trzech dni padły mi dwa zasilacze w
>>> dwóch różnych komputerach (ale w tym samym mieszkaniu). Jeden
>>> Chieftek podłączony przez listwę, drugi Tagan podłączony przez UPSa.
>>> Objawy takie same: po włączeniu feralnego zasilacza, wylatują
>>> bezpieczniki w instalacji elektrycznej.
>>>
>>> Czy to, że padły w tak krótkim odstępie czasu można uznać za
>>> przypadek, czy też powinienem się jednak zacząć martwić? Jeśli to
>>> drugie, to jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy?
>>>
>> Czy te zasilacze nie maja od 3 lat w gore? Bo to normalne w
>> zasilaczach z aktywnym pfc tych firm pare miesiecy po zakonczeniu
>> gwarancji :)
>> - dobrze sobie producent obliczyl trwalosc czesci
>
> Hm, mają. Ciekawa teoria :). Niemniej dziś może uda mi się po pracy
> kupić jakiś miernik i jednak posprawdzam gniazdka.
>
> Wracając do zasilaczy, "węchowo" przepaliło się to coś wewnątrz do czego
> wtyka się wtyczkę ;p (albo najbliższe okolice)

To może ta wtyka na kablu nie ma dobrego kontaktu i iskrzy i przez to
siadają zasilacze? A w zasilaczu, to węchowo może być kondensator
gdziekolwiek, albo zjarana izolacja na jakimś trafo, bądź spalony układ
PFC - też kondensator tyle, że nie elektrolit i razem z cewką.


--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl