eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmKlient to był kiedyś pan.... ( felieton )Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
  • Data: 2009-10-28 17:05:11
    Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
    Od: ToMasz <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    BaX pisze:
    >>>>> Popatrz, Castorama w takiej sytuacji ("zu?y3 sie" udar) naprawia
    >>>>>>>> nieodp3atnie. Istny cud!
    >>>>>>> A gwarancja jest na 2 lata ?
    >>>>>> Nic nie wiem o gwarancji, bo wszelkie ?wistki mi pogine3y.
    >>>>> GÓWNO PRAWDA.
    >>>> <ciach niegramatyczny be3kot>
    >>>> Bo ty wiesz lepiej co zrobi3a Castorama.
    >>> Castorama to jeden z tych sklepów do których ludzie chodza i kupuj? tani
    >>> sprzet budowlany tylko po to ?eby go w trakcie remontu pój?a i kilka razy
    >>> wymienia ?eby miea nowy.
    >> Oprócz Toy'i jej podobnych marek są tam też urządzenia heavy duty. I takie
    >> też się psują...
    >
    > I obecnie z tego co wiem to trafia on na serwis, nikt go już nie wymienia
    > ale musisz mieć paragon na zakup. Zresztą Castorama to taki sklep w którym
    > ludzie oddaja używane muszle klozetowe, a nawet kwiatki które urosły z
    > sadzonek bo na opakowaniu miały WIECEJ listków niż faktycznie im urosło. To
    > nie żart, autentyczny przypadek opowiedziany przez pracownika przy okazji
    > jak zwracałem jakieś płytki które zostały po remoncie.
    >
    tak. tylko ze Castorama MM i inne hipermakrety mają inne przepisy, które
    umożliwiają im przyjmowanie zwrotów. O ile polskie prawo dopuszcza coś
    takiego, to nie definiuje co dalej ma sie z towarem "ze zwrotu stać"

    Z jednej strony nie moze on uledz przepadkowi, darowiźnie (patrz
    darowanie czerstwego pieczywa schroniskom - kazano darczyńcy płacić VAT
    i to od "sprzedaży", chociaż nie było faktycznej sprzedaży)
    Nie moze też zostać ponownie sprzedany(mm którzy sprzedał laptopa 2
    razy, sprawa wyszła na jaw i zapłacili odszkodwanie, sprawa załatwiona
    za porozumieniem stron)

    tak wiec zaczęło sie od "rekojmi", potem przeszliśmy do definiowania
    czym jest norma produkcyjna, potem pojechaliśmy po zwrotach w castoramie
    , i dochodzimy do niedorobionych przepisów.
    natomiast w zamyśle ustawodawcy ( o ile wiem i pamietam) było obciażenie
    wadami produktu(buble): wytwórcy, a wadami wynikłymi z handlu
    (niekompetencja): sprzedawcy. JEdnak my ludzie ( a moze tylko polacy)
    jak się nam da ręke to potem odgryzamy ją przy samej szyji, a niektórzy
    nawet przy dupie..

    ToMasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 28.10.09 20:37 Pete
  • 28.10.09 20:44 Pete
  • 28.10.09 20:46 Pete
  • 29.10.09 09:10 BaX
  • 29.10.09 09:19 BaX
  • 29.10.09 20:38 J.F.
  • 29.10.09 20:37 J.F.
  • 30.10.09 07:24 Pete
  • 30.10.09 07:34 Pete
  • 30.10.09 07:36 Pete
  • 30.10.09 07:31 Pete
  • 30.10.09 12:19 BaX
  • 30.10.09 12:25 BaX
  • 31.10.09 08:29 Pete
  • 31.10.09 08:28 Pete

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: