-
11. Data: 2010-10-28 13:24:39
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: Kris_gor <k...@p...onet.pl>
W dniu 2010-10-28 14:37, kogutek pisze:
> Nie zamierzam nikomu składać propozycji. Jak ktoś chce kleić ciepłym klejem
> wyrywające się gniazdka i nie potrafi na dodatek pomyśleć co zrobić żeby z
> pistoletu leciało mniej kleju to według mnie jest do uśpienia.
http://tinyurl.com/2a2hsmk
-
12. Data: 2010-10-28 13:31:01
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Nie zamierzam nikomu składać propozycji. Jak ktoś chce kleić ciepłym
> klejem
> wyrywające się gniazdka i nie potrafi na dodatek pomyśleć co zrobić żeby z
> pistoletu leciało mniej kleju to według mnie jest do uśpienia.
Drogi kolego, delikatnie mówiąc, pieprzysz jak potłuczony. Nikt nie zmusza
cię do udzielania się na jakichkolwiek grupach.
Możesz sobie wszystkie swoje genialne pomysły zachować dla siebie,
opatentować, i zarobić na tym miliony.
Możesz nawet wykorzystać te pomysły, które znajdziesz tutaj, a nie są
wykorzystane przez innych.
Dlaczego tego nie zrobisz, i nie przestaniesz głupio komentować ?
Ja sam wielokrotnie korzystałem z pomocy kolegów na różnych grupach, bez
pomocy których nie udałoby mi się skończyć wielu
komercyjnych projektów, i zarobić potem na nich. Czasem jest to kwestia
braku mojej wiedzy, czasem braku czasu na szukanie
rozwiązania. Kiedy ja sam mogę pomóc -też to bardzo chętnie robię -
oczywiście w przypadku gdyby miało się to sprowadzać do
przekazywania trudno dostępnego know-how, za które zazwyczaj trzeba dużo
zapłacić - to bywa różnie - i wszyscy uczestnicy grup
jak zauważyłem zachowują się dość racjonalnie. Z drugiej strony, wielu tutaj
obecnych kolegów to wybitni fachowcy, którym za ich wiedzę tutaj
udostępnianą faktycznie warto by płacić - a jakoś nie żądają tego. Albo już
zarobili te swoje miliony i im nie zależy - albo nie są
takimi centusiami niespełnionymi jak ty, kolego.
-
13. Data: 2010-10-28 13:31:16
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-10-28 15:21, Plumpi pisze:
> Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:173a.00000468.4cc96ea1@newsgate.onet.pl...
>
>> Nie zamierzam nikomu składać propozycji. Jak ktoś chce kleić ciepłym
>> klejem
>> wyrywające się gniazdka i nie potrafi na dodatek pomyśleć co zrobić
>> żeby z
>> pistoletu leciało mniej kleju to według mnie jest do uśpienia.
>
> Uważaj, bo jak dalej tak będziesz piał to pójdziesz na rosół :)
Przecież on już został ubity na niedzielny rosół i biega nam tu tak po
podwórku bez łba.
--
Pozdrawiam
MD
-
14. Data: 2010-10-28 16:01:47
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: "henry1" <h...@i...pl>
Użytkownik "Kris_gor" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4cc952af$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
Witam!!!
Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
Otóż potrzebuję oblewać jedno złącze na płycie PCB, aby uchronić
je przed wyłamaniem.
Standardowe klejarki, jak np:
http://www.tme.eu/html/PL/pistolety-do-klejenia-glue
matic-3002-firmy-steinel/ramka_2586_PL_pelny.html
niestety mają zbyt grubą końcówkę i ciężko nią operować przy delikatnej
elektronice nie zalewając przy okazji niepotrzebnie wielu innych części.
Tak więc szukam (i nie mogę znaleźć) klejarki, ale z cienkim,
precyzyjnym aplikatorem.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ;-)....
Pozdrawiam
Zobacz w Lidlu, mieli klejarki z wymiennymi końcówkami. Jedna końcówka miała
cienką
rurkę do podawania kleju dł. ok. 2 cm .
Może podpasuje do Twojego zastosowania .
Pzdr
PS.
Kogutek ma zamiast mózgu ............... .
-
15. Data: 2010-10-28 16:56:30
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "Kris_gor" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4cc952af$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
> Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
> Otóż potrzebuję oblewać jedno złącze na płycie PCB, aby uchronić
> je przed wyłamaniem.
Zapomnij. Klej na gorąco nie będzie trzymał odpowiednio mocno do PCB. Za
to specjalne nieagresywne silikony do elektroniki będą w sam raz.
e.
-
16. Data: 2010-10-28 17:55:00
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
W dniu 2010-10-28 12:58, kogutek pisze:
>> Uşytkownik "Kris_gor"<k...@p...onet.pl> napisa� w
>> wiadomo�ci news:4cc952af$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
>>> Otóş potrzebuj� oblewa� jedno z��cze na
p�ycie PCB, aby uchroni�
>>> je przed wy�amaniem.
>>
>> Nie wiem czy to dobry klej do takiego zastosowania.
>> Elastyczny, niepewnie klei, puscic potrafi.
>>
>> J.
>>
> Ciekawi mnie po co odpisałeś. To komercyjne zastosowanie. Za informacje na
> których zarabia się pieniądze trzeba teraz płacić. Jak mu podpowiesz to da Ci
> chociaż 5 złotych? Nie da. A może teraz albo za jakiś czas będziesz miał pomysł
> i zaczniesz robić to samo urządzenie. Pomyślisz i u ciebie gniazdka się nie będą
> się wyrywały. Ty wtedy zarobisz. Potrzebna Ci konkurencja?
>
A nie szkoda Ci czasu i pieniędzy na pisanie na grupach? Wiesz, w zamian
mógłbyś zmajstrować jakieś genialne urządzenie, sprzedać je i zarobić
furę pieniędzy.
--
Filip.
-
17. Data: 2010-10-28 18:56:26
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "Filip Ozimek" <f...@m...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:iacddj$jdm$2@inews.gazeta.pl...
> A nie szkoda Ci czasu i pieniędzy na pisanie na grupach? Wiesz, w zamian
> mógłbyś zmajstrować jakieś genialne urządzenie, sprzedać je i zarobić
> furę pieniędzy.
Niestety Kolega jest gdzieś pośrodku - za mądry, żeby pisać na grupy ale
za głupi żeby coś zmajstrować :)
e.
-
18. Data: 2010-10-28 19:15:32
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2010-10-28 12:58, kogutek pisze:
>> Uşytkownik "Kris_gor"<k...@p...onet.pl> napisa� w
>> wiadomo�ci news:4cc952af$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
>>> Otóş potrzebuj� oblewa� jedno z��cze na
p�ycie PCB, aby uchroni�
>>> je przed wy�amaniem.
>>
>> Nie wiem czy to dobry klej do takiego zastosowania.
>> Elastyczny, niepewnie klei, puscic potrafi.
>>
>> J.
>>
> Ciekawi mnie po co odpisałeś. To komercyjne zastosowanie. Za informacje na
> których zarabia się pieniądze trzeba teraz płacić. Jak mu podpowiesz to da Ci
> chociaż 5 złotych? Nie da. A może teraz albo za jakiś czas będziesz miał pomysł
> i zaczniesz robić to samo urządzenie. Pomyślisz i u ciebie gniazdka się nie będą
> się wyrywały. Ty wtedy zarobisz. Potrzebna Ci konkurencja?
>
Ale pokręcony to Ty jesteś. Rzeczywiście info warte nie małej kasy:))
Tylko ciekawi mnie po co Ty tu odpisujesz, skoro doradzić nie potrafisz,
to co? Czekasz jak hiena na pomysły innych? Ogólnie strzeliłeś popisówkę:))
-
19. Data: 2010-10-29 01:00:30
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> W dniu 2010-10-28 12:58, kogutek pisze:
> >> Uşytkownik "Kris_gor"<k...@p...onet.pl> napisa� w
> >> wiadomo�ci news:4cc952af$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
> >>> Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
> >>> Otóş potrzebuj� oblewa� jedno z��cze na
p�ycie PCB, aby uchroni�
> >>> je przed wy�amaniem.
> >>
> >> Nie wiem czy to dobry klej do takiego zastosowania.
> >> Elastyczny, niepewnie klei, puscic potrafi.
> >>
> >> J.
> >>
> > Ciekawi mnie po co odpisałeś. To komercyjne zastosowanie. Za informacje na
> > których zarabia się pieniądze trzeba teraz płacić. Jak mu podpowiesz to da Ci
> > chociaż 5 złotych? Nie da. A może teraz albo za jakiś czas będziesz miał pomysł
> > i zaczniesz robić to samo urządzenie. Pomyślisz i u ciebie gniazdka się nie będą
> > się wyrywały. Ty wtedy zarobisz. Potrzebna Ci konkurencja?
> >
> Ale pokręcony to Ty jesteś. Rzeczywiście info warte nie małej kasy:))
> Tylko ciekawi mnie po co Ty tu odpisujesz, skoro doradzić nie potrafisz,
> to co? Czekasz jak hiena na pomysły innych? Ogólnie strzeliłeś popisówkę:))
>
Z reguły nie odpisuję. Chyba że trafię na durnotę. W tym temacie jest durnota.
Klej nie nadaję się do takiego zastosowania. Ale jak już się uparł żeby go
zastosować to ma problem z którym najgłupszy ślusarz by nie miał kłopotu. 30 lat
temu na studiach i w szkołach technicznych uczyli rozwiązywania problemów.
Kierunek był przy okazji. Widziałem niedawno prace studentów z wydziału
mechanicznego. Proste sprawy na poziomie zawodówki. Wiertła i noże tokarskie,
jakieś kąty i zasady stosowania. Masakra. Bylem w szoku a znajomy co to
sprawdzał twierdził że teraz to norma. W czym Wy mi możecie pomóc? Jak ze dwa
razy o coś spytałem to się okazało ze wiem więcej niż ci co mi pomagali. Co tu
można skopiować? chyba tylko nic. W celach rozrywkowych tu bywam. Czytam sobie
jak można być głupim żeby nie wiedzieć a radzić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2010-10-29 02:00:59
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> W czym Wy mi możecie pomóc? Jak ze dwa
> razy o coś spytałem to się okazało ze wiem więcej niż ci co mi pomagali.
Aaaa, no to wyjaśnia sprawę. To przepraszam w imieniu swoim i wszystkich
grupowiczów.
Jesteśmy zaszczyceni obecnością Waszej Omnipotencji, i od teraz będziemy
spijać Mądrość płynącą z postów Waszej Luminescencji.
> Co tu można skopiować? chyba tylko nic. W celach rozrywkowych tu bywam.
> Czytam sobie
> jak można być głupim żeby nie wiedzieć a radzić.
No cóż, zbyt rzadkie ( a jakże potrzebne) wypowiedzi Waszej Iluminacji
powodują, żeśmy tu w ciemnocie i durnocie naszej zasklepieni.
Rozumiem jednak, że Wasza Imaginacja ma ważniejsze i donioślejsze sprawy niż
pochylanie się nad naszymi - co tu dużo mówić - głupawymi
wypocinami.
Bogu dzięki, że dał nam Waszą Doniosłość , bo mamy teraz przynajmniej wzór
(niedościgniony), bez którego egzystencja nasza, i tak bezsensowna -
byłaby pogrążona w mroku ciemnoty i głupoty, gdyby nam brakło Twojego
Oświecenia.