-
51. Data: 2010-05-30 07:29:23
Temat: Re: "Kierowca samochodu prĂłbowaÂł mnie zabiĂŚ!"
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "Mateo" <m...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6...@n...onet.pl
...
> Eeeeee, nie wytłumaczysz.
> Towarzystwo Wzajemnej Adoracji może przeginać bo zawsze ma rację, a cała
> reszta
> to miśki.
Czytasz w ogole? Czy tylko skladasz literki razem? Matura z czytania ze
zrozumieniem moze byc sie przydala. Bo chyba Ci sie jeden post popierdolil z
opinia ogolu.
A w ogole to na serio - zrob prawo jazdy, albo spytaj pana policjanta, albo
po prostu otworz sobie strone sejm.gov.pl i poszukaj "Ustawa Prawo o Ruchu
Drogowym". Tam jest wszystko wyjasnione, gdzie kiedy i ktorym pasem mozna
jechac.
Jak znajdziesz gdzies przepis (zmiane do ustawy, zarzadzenie, etc.) o tym,
ze wolno jechac lewym pasem w przypadku gdy na prawym sa koleiny (albo droga
jest niezgodna z normami) to daj mi znac, to odszczekam 90% tego co
napisalem we wczesniejszych postach. Tylko podaj zrodlo, a nie pierdol jak
kapelusznik, motorowerzysta blokujacy ruch.
--
pzdr:
Ivam
-
52. Data: 2010-05-30 11:16:06
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: Monster <m...@o...pl>
On 29 Maj, 22:49, "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> wrote:
> Bo z prawej byly koleiny, droga byla zalana i pelna dziur. Ogolnie niezgodna
> z normami i mogl jechac lewym bezkarnie nawet i 15km/h, a Ty powinienes
> jechac grzecznie za nim, bo on ma prawo decydowac kto ile bedzie jechal
> lewym pasem;)
ew mając mój przód na tylnych siedzeniach,inaczej by nie było,moja
pucha zdrowo waży..
-
53. Data: 2010-05-30 11:53:18
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: Viking <v...@n...pl>
W dniu 2010-05-30 07:04, Tytus pisze:
> Siemka
>
> ***"Viking" niewazne jest jaka jest na znaku prędkość sugerowana..
>
> Pozwole sie z przedmowca jakze szanownym niezgodzic....:)
> Jak to niedawno niektorym wyjasnil nadszyszkownik Zenek - cyferka na
> ograniczeniu to jest predkosc z jaka bezpiecznie moze przejechac dany
> odcinek po sliskiej nawierzchni pojazd wieloczlonowy.
> Sugerowana to moze byc cena piwa :)
>
;)
Kiedyś to chyba Rogal,albo Kecay opowiadał ze spotkał się z winklem
gdzie stało ograniczenie prędkości 40. i faktycznie nie była to prędkość
sugerowana tylko wymagana...nie to nie było w Polsce..;)
Chmmm, zapowiada się ciekawa dyskusja:) W czwartkowe popołudnie??:)))
Pozdr,
Tomek
Biały VFRanek
-
54. Data: 2010-05-30 12:11:39
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "Viking" <v...@n...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:httjk1$ebd$...@n...task.gda.pl...
> Kiedyś to chyba Rogal,albo Kecay opowiadał ze spotkał się z winklem gdzie
> stało ograniczenie prędkości 40. i faktycznie nie była to prędkość
> sugerowana tylko wymagana...nie to nie było w Polsce..;)
Kiedys we francji jechalem puszka i byl sobie dosc fajny zakret (na taki
wygladal). To bylo tuz po zjechaniu z autostrady, teren gorzysty.
Ograniczenie do 70, ja jade 70, moze 75. Ten zakret dosc paskudnie sie
zaciesnial, a drzewa i gora to zaslaniala. Naprawde mialem problem u trzymac
sie na drodze. Bylo sucho, opony dobre, a asfalt we francji na bocznych
drogach jest duzo bardziej szorstki niz u nas (takie jakby kamyczki mocno
wbite w asfalt).
--
pzdr:
Ivam
-
55. Data: 2010-05-30 13:51:19
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: Arni <n...@s...org>
Viking pisze:
> ;)
> Kiedyś to chyba Rogal,albo Kecay opowiadał ze spotkał się z winklem
> gdzie stało ograniczenie prędkości 40. i faktycznie nie była to prędkość
> sugerowana tylko wymagana...nie to nie było w Polsce..;)
jest taki winkiel we wsi koło Skórcza, szeroki ale ciasny i ciezko go
szybciej przejechac
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
56. Data: 2010-05-30 14:35:31
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: Sir Piernik <d...@p...onet.pl>
Arni pisze:
...>8
> Viking pisze:
>
>> ;)
>> Kiedyś to chyba Rogal,albo Kecay opowiadał ze spotkał się z winklem
>> gdzie stało ograniczenie prędkości 40. i faktycznie nie była to
>> prędkość sugerowana tylko wymagana...nie to nie było w Polsce..;)
>
> jest taki winkiel we wsi koło Skórcza, szeroki ale ciasny i ciezko go
> szybciej przejechac
Podobnie bylo ze mna - tylko raz w Niemczech potraktowalem ograniczenie
normalnie, czyli w m/h.
Drugi raz sie nie odwazylem, szczescie ze z przeciwnej strony nic nie
jechalo.
W Polsce jeszcze nie spotkalem takiego (ale w okolicach Skorcza nie
bylem) :)
Pozdrawiam
Sir Piernik
Betvelwe
-
57. Data: 2010-05-30 15:07:17
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "Sir Piernik" <d...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:httt35$u2n$...@n...onet.pl...
> W Polsce jeszcze nie spotkalem takiego (ale w okolicach Skorcza nie bylem)
> :)
Ja znam jeden taki fajny, w drodze do z chrzanowa do libiaza. Swego czasu
zakret 90*, szerokosc drogi taka jak wszedzie (czyli na 2 auta na styk).
Brak jakiegokolwiek ograniczenia (czyli 90 mozna) i brak znaku "uwaga
niebezpieczny zakret". Mi sie udalo go przejechac max 70km/h przy ladnej
pogodzie. W deszczu 50 bez szans.
--
pzdr:
Ivam
-
58. Data: 2010-05-30 16:53:17
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: n...@s...com
On Sat, 29 May 2010 15:31:18 -0700 (PDT), neuro <n...@g...com>
wrote:
> A może Ty się przejedź np Opolską w kierunku lotniska (KRK). Tak,
>są tam koleiny zagrażające bezpiecznej jeździe nawet przy prędkości
>60km/h.
myhyhy, w ktorym to miejscu Opolskiej tak bardzo ryzykuje zycie (bo
mieszkam niedalo i sam nie zauwazylem)
Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
59. Data: 2010-05-30 16:57:29
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: n...@s...com
On Sat, 29 May 2010 23:41:06 +0200, "Mustafa" <M...@B...xx>
wrote:
>hehehehhehe napisz
trujesz dupe o przepisowej jezdzie, a sam przepisy masz w dupie.
Znaczy te ktore mozesz lamac na swym wypasionym sprzecie, bo
ograniczenia predkosci traktujesz serio.
>jeszcze, że chińskie to na pewno się zepsuje bo
Miales swiat zadziwic, obiecywany termin juz minal. A Ty jakos
zniknales. Chyba nie liczysz ze ludzie zapomna przechwalki ?
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
60. Data: 2010-05-31 07:13:42
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Grzybol pisze:
> się ma CB i Misiek również, można go zjebać. Jak się nie ma to jak
> wytłumaczyć takiemu chujowi, że stawrza zagorżenie dla ruchu, że zmusza
> innych do wykonywania manewrów zabronionych prawem itd.
yyy, na trasie o trzech pasach e jednym kierunku w terenie zabudowanym?
a który przepis zabrania wyprzedzania w takiej sytuacji z prawej strony,
Grzybolku?
> A PORD mówi tak:"
a poka no jeszcze te przepisy o wyprzedzaniu, Miśku.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5