-
51. Data: 2012-02-02 17:52:09
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości news:
>nie bronie tez sw pamieci kobiety, jechala za szybko
Skąd wiesz?
Prowadziłeś jakieś badania na miejscu?
-
52. Data: 2012-02-03 10:00:57
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-02-01 16:04:01 +0100, "Papkin" <s...@s...net> said:
> http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/1d/8f/4f283a
8abd1ec_o.jpg
>
> tu zdjecie na ktorym bazuje, zestaw nagle jej wjechac na srodek nie mogl
I nie wyjechał. Oni stali, na jej nieszczęście - technicznie dobrze się
holowali.
A co widziała kobita? "...jeden dźwig czeka na zjazd, a zupełnie inny
na wjazd...".
--
Bydlę
-
53. Data: 2012-02-03 10:43:18
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:4f2a6e75$1@news.home.net.pl...
>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie
>> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
>> konsekwencji którego zginął człowiek?
>
> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu, no
> i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska "szparka". Nie
> myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami przed maske a ona
> widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
>
> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke za
> 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci kobiety,
> jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej sytuacji drogowej.
> Pokoj jej duszy i tyle.
>
> http://maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=
UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hn
ear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolsk
ie&t=h&z=19
>
> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu nagle
> postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami fragment jezdni.
> Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten drugi moze mnie nie
> widzi czy cos.
>
Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig mija
jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją przepuścić. Może
nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno było zauważyć. Może
nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została naciągnięta przez jej samochód.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
54. Data: 2012-02-03 11:41:50
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: kamil <k...@s...com>
On 03/02/2012 09:43, yabba wrote:
> Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
> news:4f2a6e75$1@news.home.net.pl...
>>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie
>>> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
>>> konsekwencji którego zginął człowiek?
>>
>> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
>> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu,
>> no i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska
>> "szparka". Nie myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami
>> przed maske a ona widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
>>
>> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke
>> za 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci
>> kobiety, jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej
>> sytuacji drogowej. Pokoj jej duszy i tyle.
>>
>> http://maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=
UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hn
ear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolsk
ie&t=h&z=19
>>
>>
>> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu
>> nagle postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami
>> fragment jezdni. Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten
>> drugi moze mnie nie widzi czy cos.
>>
>
> Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
> hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig
> mija jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją
> przepuścić. Może nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno
> było zauważyć. Może nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została
> naciągnięta przez jej samochód.
>
Holowany zatrzymał się, żeby ją przepuścić?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
55. Data: 2012-02-03 12:45:18
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
kamil wrote:
>> Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
>> hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig
>> mija jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją
>> przepuścić. Może nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno
>> było zauważyć. Może nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została
>> naciągnięta przez jej samochód.
>>
>
> Holowany zatrzymał się, żeby ją przepuścić?
Czytaj ze zrozumieniem...
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
56. Data: 2012-02-03 13:26:12
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:jggdle$6rp$2@inews.gazeta.pl...
> On 03/02/2012 09:43, yabba wrote:
>> Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
>> news:4f2a6e75$1@news.home.net.pl...
>>>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie
>>>> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
>>>> konsekwencji którego zginął człowiek?
>>>
>>> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
>>> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu,
>>> no i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska
>>> "szparka". Nie myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami
>>> przed maske a ona widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
>>>
>>> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke
>>> za 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci
>>> kobiety, jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej
>>> sytuacji drogowej. Pokoj jej duszy i tyle.
>>>
>>> http://maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=
UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hn
ear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolsk
ie&t=h&z=19
>>>
>>>
>>> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu
>>> nagle postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami
>>> fragment jezdni. Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten
>>> drugi moze mnie nie widzi czy cos.
>>>
>>
>> Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
>> hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig
>> mija jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją
>> przepuścić. Może nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno
>> było zauważyć. Może nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została
>> naciągnięta przez jej samochód.
>>
>
> Holowany zatrzymał się, żeby ją przepuścić?
>
>
Z jej punktu widzenia tak wyglądało. Jeden dźwig dojechał do pasa zieleni i
przepuszczał samochody na drugiej jezdni, a drugi dźwig jeszcze nie wjechał
na jej jezdnię.
--
Pozdrawiam,
yabba