-
41. Data: 2012-02-02 00:28:56
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: to <t...@i...pl>
begin jerzy.n
> Ciekawi mnie bardzo czy ta lina holownicza była w jakiś sposób oznaczona
I tak gówno by to dało w nocy. Mnie zastanawia jakim trzeba być głąbem,
żeby rozpiąć stalową linę w poprzek ulicy w nocy. Jeden kurwa wiadukt
rozwalił koparką, drugi dźwigiem rozpieprzył budynek, a teraz trzeci i
czwarty bawił się w drogowego wędkarza. Może im trzeba robić nie
psychotechnikę, ale psychiatrotechnikę i to co miesiąc?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
42. Data: 2012-02-02 08:35:03
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J.F wrote:
> Użytkownik "Robert_J" napisał w
>>> Ciekawi mnie bardzo czy ta lina holownicza była w jakiś sposób
>>> oznaczona ...
>> Zasadnicze pytanie jest takie, czy w ogóle wolno było holować taki
>> pojazd na lince? Holowany był dźwig, czyli raczej w holowanym nie
>> były wtedy sprawne dwa układy hamulcowe.
>
> Nie to bylo przyczyna wypadku.
>
> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
> grupowi prawnicy uwazaja ze nie wolno.
bo mają rację światła awaryjne włacza sie jak sie stoi, na holowanym można
powiesić z tyłu trójkąt dla ostrzeżenia że coś jest nie tak
-
43. Data: 2012-02-02 09:02:34
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 01.02.2012 Kuba (aka cita) <y...@w...pl> napisał/a:
>> Jeden z kilkustet mijanych/mijających wjedzie - mam problem.
>> Pięćdziesiąt osób zostanie wprowadzonych w błąd i zwolni - nikomu nic
>> się nie stanie.
>
> to dopiero odważne założenie, bo skąd pewność, ze zwolnią i nikomu nic sie
> nie stanie?
> Może wlasnie pomyślą, ze samochód stoi na awaryjkach i omijanie zajmie im
> znacznie mniej czasu niż wyprzedzanie...
Myślę, że Ci, którzy próbują omijać jadacy holowany samochód myśląc, że
stoi i nie zauważając, że jedzie to już margines marginesu.
>> Jak wspominałem: ja to robię zgodnie z przepisami. Ale rozumiem tych
>> włączających awaryjne.
>
> a ja nie, bo nie widze ani jednego konkretnego argumentu za tym, zeby nie
> dość ze złamać przepisy to jeszcze kombinować, kiedy są dozwolone prawem
> metody wyraźnego oznakowania samochodu holowanego ('kogut', trójkąt).
Trójkąt ma wadę - nie rzuca się w oczy tak jak migające światła.
Najczęściej go można zauważyć dopiero jak jedziesz tuż za i zaczniesz
się przypatrywać. A kogut - litości, kto to wozi w samochodzie.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
44. Data: 2012-02-02 10:26:22
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1bskz473nuja4$.14jd43zptub1e$.dlg@40tude.net...
>> to wystaw trójkąt ostrzegawczy, tak jak powinieneś, kuo se koguta na
>> dach, jak już koniecznie musisz, a nie kombinuj z awaryjymi swiatłami.
>> ps. popatrz na zdjęcia
>> http://www.fakt.pl/Lina-przeciela-kobiete-Makabryczn
y-wypadek,galeria-art
>> ykulu,144444,5.html i powiedz co kurwa dałyby tu światła awaryjne,
>> skoro dwa dzwigi jechały w poprzek drogi, stosunkowo blisko siebie, a
>> baba sejczentem popierdalając wpakowała sie między nie?
> Cos by migalo.
W tej sytuacji baba by pomyslala, ze dzwig skreca. I tym bardziej by
wjechala
> A co by dal trojkat, prawidlowo umieszczony z tylu
> holowanego pojazdu ?
Tyle samo, co awaryjne, czyli nic. Natomiast kawal szmaty na srodku linki
byc moze bylby zauwazony.
Z mojego doswiadczenia - jeden jedyny raz, gdy ktos probowal wjechac miedzy
mnie a holowany samochod, to przy zmianie pasa na wielopasmowce. I tez
awaryjne by nic nie daly, bo gosc myslalby, ze ten z tylu chce zmienic pas.
A jak ktos jedzie z tylu i chce wyprzedzic - trojkat jest wystarczajaca i
jasna informacja.
--
Axel
-
45. Data: 2012-02-02 12:07:25
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie
> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
> konsekwencji którego zginął człowiek?
stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie mogli
jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu, no i
nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska "szparka". Nie myslisz
chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami przed maske a ona widzac jak ktos
wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke za 4zyle
z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci kobiety, jechala za
szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej sytuacji drogowej. Pokoj jej duszy
i tyle.
http://maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=
UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hn
ear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolsk
ie&t=h&z=19
Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu nagle
postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami fragment jezdni.
Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten drugi moze mnie nie widzi
czy cos.
-
46. Data: 2012-02-02 12:09:20
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> I tak gówno by to dało w nocy. Mnie zastanawia jakim trzeba być
ziefff, ulica oswietlona a Pani chyba miala wlaczone swiatla mijania, kamizelka
za 4zyle z marketu swiecilaby sie jakby plonela zywym ogniem.
To kolega jakby holowal zepsuty dzwig do warsztatu? Sztywnego holu tez by nie
bylo widac, babka i tak by zginela (jechala autem klasy tico tj one way
ticket).
-
47. Data: 2012-02-02 12:16:42
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Papkin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4f2a6ee8$...@n...home.net.pl...
>To kolega jakby holowal zepsuty dzwig do warsztatu? Sztywnego holu
>tez by nie bylo widac, babka i tak by zginela (jechala autem klasy
>tico tj one way ticket).
Sztywny hol bylby w patriotyczne, bialo-czerwone pasy pomalowany.
No i bylby krotszy, wiec raczej zniechecalby do wjechania miedzy
pojazdy ... aczkowkiek 2m dla malych samochodow to kupa miejsca.
J.
-
48. Data: 2012-02-02 12:26:00
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: to <t...@i...pl>
begin Papkin
> ziefff, ulica oswietlona a Pani chyba miala wlaczone swiatla mijania,
> kamizelka za 4zyle z marketu swiecilaby sie jakby plonela zywym ogniem.
Co nie znaczy, że by wystarczyła. Liny nadal by nie było widać, tylko
jakąś szmatę gdzieś tam.
> To kolega jakby holowal zepsuty dzwig do warsztatu? Sztywnego holu tez
> by nie bylo widac, babka i tak by zginela (jechala autem klasy tico tj
> one way ticket).
Zapłaciłbym za profesjonalne holowanie na sztywnym holu przez odpowiednio
oznaczony pojazd, a nie bawił się liną-gilotyną.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
49. Data: 2012-02-02 12:34:15
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: to <t...@i...pl>
begin Papkin
>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie da,
>> to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w konsekwencji
>> którego zginął człowiek?
>
> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu,
> no i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska "szparka".
> Nie myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami przed maske a ona
> widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
Co za różnica czy nagle czy nie nagle? Mają ustąpić pierwszeństwa i tyle.
Utrudniać ruchu też nie mogą, nie mówiąc o stwarzaniu zagrożenia. Jak się
czegoś nie da zrobić w sposób sensowny za pomocą środków, którymi się
dysponuje, to trzeba się o nie postarać, a nie robić na chama "bo może
się uda".
> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke za
> 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci kobiety,
> jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej sytuacji
> drogowej. Pokoj jej duszy i tyle.
Jej wina jest żadna.
> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu
> nagle postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami fragment
> jezdni. Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten drugi moze
> mnie nie widzi czy cos.
Pewnie pomyślała, że dwa dźwigi wracają z budowy, a miejsce pomiędzy sobą
zostawiły, żeby nie blokować ruchu i pozwolić komuś przejechać. To jest
najbardziej racjonalne wytłumaczenie, kto normalny by pomyślał, że
dźwigami kieruje dwóch debili, którzy rozciągnęli stalową linę nad drogą?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
50. Data: 2012-02-02 17:50:38
Temat: Re: Kierowca bez głowy
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:u20yb92r7n9w.1t9y6dt7chl04.dlg@40tude.net...
> Dnia 01 Feb 2012 23:20:13 GMT, to napisał(a):
>> begin Kuba \(aka cita\)
>>> to wystaw trójkąt ostrzegawczy,
>>
>> Tak, zajebiście widać taki trójkąt za szybą, szczególnie w dzień.
>
>
> Zakladajac ze sie w ogole uda go wystawic ... probowaliscie ? To
> sprobujcie
> jeszcze raz.
kiedy masz z tyłu wycieraczke - pięknie da sie go powiesić.
W sedanie udało mi sie go raz zahaczyć o uszczelke tylnej szyby (czubek
oparł sie o krawędz między szybą a uszczelką)
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł