-
181. Data: 2002-05-11 17:02:14
Temat: Re: Kiedy kto zrobi porzdekz IRCnetem ?
Od: "Plonk" <...@f...onet.pl>
>"Tomasz Piat" <p...@i...pl>
>...
>W tej chwili wszystkie serwery irc.pl obsługują ok 24000 połączeń,
>z czego prawie 12000 obsługuje poznan.irc.pl. Na innych serwerach
>jest jeszcze weeeele miejsca. Z drugiej strony, taka proporcja jasno
>pokazuje, iż nie potrzebujemy w Polsce nawet tylu serwerów ile jest
>w tej chwili.
...czemu przeczyłaby możliwość ograniczenia dostępu dla grupy
użytkowników o której mowa, bo w normalnej sytuacji nie jest normalne,
że ktoś ogranicza dostęp i nie znajduje się ktoś inny, kto ten dostęp
zapewnia. Jest zresztą oczywiste, że ograniczenia liczby serwerów nie
tłumaczy brak potrzeb tylko inne powody.
-
182. Data: 2002-05-12 16:06:19
Temat: Re: Kiedy ktoś zrobiporządekz IRCnetem ?
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@p...onet.pl>
Marcin Krakowiak <m...@f...net.pl> wrote in
news:3CD8CFE5.7DC2CC0A@fiber.net.pl:
> nie preczytales wszystkiego
> a/ nie swiadczymy tej uslugi od 2 lat
> b/ mam (dla innych uslug) i mialem taka mozliwosc (technicznie i
> regulaminowo) c/ nie jestem 'odlaczony'
Do momentu wysłania posta znałem cały wątek (teraz nie). Nie
bardzo wiem w czym w takim razie problem... To, że IRCopom wydaje się,
że jeden napis wyświetlany przy wchodzeniu na IRC stanowi prawo, to ich
problem (i tych, którzy nie używają innych metod wywierania presji,
jeśli są niesłusznie szykanowani). Tak samo jak ustawienie przeze mnie
przy wjeździe do Sz-na tablicy, że tu obowiązuje prawo Róży, a jak komu
się nie podoba, to nie wjeżdżać nie daje mi w rzeczywistości żadnych
praw... Tzn. daje, dopóki ludzie się na to nabiorą.
Prawda jest taka, że szybki mechanizm odcinający ludzi, którzy
łamią prawo powinien istnieć, ale nie może być tak, że widzimisię
admina stanowi prawo (mowa o 'publicznym' sprzęcie, bo właściciel lub
osoba przez niego upoważniona może wszystko), od którego nie można się
nigdzie odwołać.
ps. No i prawo nie jest przystosowane do ery komputerów...
--
/**** Umysł sprawia, że wszystko się zmienia, ****\
***** żeby upozorować upływ czasu. *****
\**** P.K.Dick ****/
-
183. Data: 2002-05-12 17:46:49
Temat: Re: Kiedy ktoś zrobiporządekz IRCnetem ?
Od: "Plonk" <...@f...onet.pl>
>"Paweł 'Róża' Różański" <r...@p...onet.pl>
>...
>Prawda jest taka, że szybki mechanizm odcinający ludzi, którzy
>łamią prawo powinien istnieć, ...
... a nazywa się on więzienie :-)))
-
184. Data: 2002-05-29 11:10:32
Temat: Re: Kiedy ktoś zrobi porządek z IRCnetem?
Od: Jaroslaw Sakowski <j...@p...bojanowo.sdi.tpnet.pl>
Witam,
"Robert" <r...@p...onet.pl> writes:
>> Guzik, a nie prawda. Za dostęp do Internetu płacisz TPSA.
>
> Ale oni nie chcą od ciebie pieniędzy i nie chcą dać ci dostępu. Mogą
> ?
Moga, zwlaszcza przed zawarciem umowy ("nie ma warunkow technicznych").
> Zresztą co tu się czepiać TEPSY. A dialog, nask i inni ISP mogą ? Jeśli nie
> mogą to zastanów się dlaczego.
Analogicznie.
Kupujesz sobie usluge i tez na poczatku masz okreslenie (czy
dostaniesz czy nie). Pozniej jest procedura rezygnacji.
>> Za dostęp do IRCNET-u nie płacisz nikomu.
>
> A jakie to ma znaczenie ?
> Wydaje ci się, że tylko wtedy gdy płacisz to masz jakieś prawa ?
Masz prawo dostepu do sieci szkieletowej a nie do danego serwera.
I prawo do okreslonych transmisji (np. bez ograniczen) - wtedy mozna
postawic wlasny serwer (irc albo czegos nowszego). W sumie bardzo sie
dziwie ze to takie malo popularne - po co sie sprzeczac skoro predzej
postawisz wlasny i to jest o wiele lepsze.
Z tym irc to jest ciekawa kwestia komercjalizacji internetu. To znaczy
chodzi mi o komercyjnych ISP - przeciez oni na irc w pewnym sensie
zarabiaja (naja lepsza oferte na uslugi) wiec powinni dokladac sie do
rozwoju czy utrzymania finansowo.
--
Jarek