Od dluzszego czasu ten telefon jest niedostepny na orange.pl

Czy jakis insider wie, czy Neo V w ogole sie pojawi?

Wiele popularnych telefonow w historii orange.pl mialo uwage "produkt
chwilowo niedostepny", a nigdy sie nie pojawialy (z mojego
doswiadczenia nie doczekalem sie na se w905 3 lata temu).

Z gory dziekuje za jakiekolwiek uwagi zwiazane z tematem.

Z brak polskich czcionek przepraszam, nie mam uprawnien by je zalozyc,
a wpisywac kodem kazdego znaku nie dalbym rady :-)

do góry

Uzytkownik "Wojtek Kotas" <w...@g...com> napisal
> Od dluzszego czasu ten telefon jest niedostepny na orange.pl
> Czy jakis insider wie, czy Neo V w ogole sie pojawi?

Jam nie insider ale na przelomie stycznia i lutego br. dostarczylem kilka
sztuk Neo V róznym ludziom. Ale!!! OIDP to abonenci byli raczej nagabywani
na okolicznosc przedluzenia umowy niz z wlasnej nieprzymuszonej, bo na www o
100 zl "taniej".

Sama choroba o nazwie "produkt niedostepny" dotknela wszystkich opów juz
dosc dawno temu. Wiesz pan... taki chlyt maltetindofy. No jak to nie ma jak
jest, no przeciez jest w ofercie a ze ludziska wykupili, to znaczy tylko, ze
nasza siec jest naj naj naj. Pieprzenie.





--
M.

do góry

On 13 Mar, 14:59, "Maciek" <m...@g...com> wrote:
> Uzytkownik "Wojtek Kotas" <w...@g...com> napisal
>
> > Od dluzszego czasu ten telefon jest niedostepny na orange.pl
> > Czy jakis insider wie, czy Neo V w ogole sie pojawi?
>
> Jam nie insider ale na przelomie stycznia i lutego br. dostarczylem kilka
> sztuk Neo V róznym ludziom. Ale!!! OIDP to abonenci byli raczej nagabywani
> na okolicznosc przedluzenia umowy niz z wlasnej nieprzymuszonej, bo na www o
> 100 zl "taniej".
>
> Sama choroba o nazwie "produkt niedostepny" dotknela wszystkich opów juz
> dosc dawno temu. Wiesz pan... taki chlyt maltetindofy. No jak to nie ma jak
> jest, no przeciez jest w ofercie a ze ludziska wykupili, to znaczy tylko, ze
> nasza siec jest naj naj naj. Pieprzenie.
>
> --
> M.

Super ekstra, ale telefon nie jest dostepny na stronie, wiec samemu
sobie umowy nie mozna przygotowac on-line.

Mozna pojsc do salonu i dostac gorsza umowe + stracic kolejne 100 zl
zupelnie gratis.

Pozdrowienia

do góry

Uzytkownik "Wojtek Kotas" <w...@g...com> napisal
> Super ekstra, ale telefon nie jest dostepny na stronie, wiec samemu
> sobie umowy nie mozna przygotowac on-line.
> Mozna pojsc do salonu i dostac gorsza umowe + stracic kolejne 100 zl
> zupelnie gratis.

Ale ja nie chce Neo V. To Ty chcesz a nikt przeciez nie obiecywal, ze bedzie
latwo.

Z moich dotychczasowych doswiadczen wynika jasno, ze telefon kupuje sie na
wolnym rynku (chocby i na raty) a jak chcesz miec abonament, to z umowa albo
bezterminowa albo na maksimum 1 rok. I wszystko na ten temat.
Aha! Zastanów sie jeszcze, czy aby na pewno podpisywanie 2-letniej umowy na
kolanie kuriera jest na pewno dla Ciebie korzystne. Bo to, ze nie
przeczytasz calej umowy w takich warunkach uwazam za pewne. Reszte mozna
sobie dopowiedziec samemu...

Idz do salonu. Po drodze ochloniesz.
I powodzenia! :)

--
M.

do góry

On 14 Mar, 18:35, "Maciek" <m...@g...com> wrote:
> Uzytkownik "Wojtek Kotas" <w...@g...com> napisal
>
> > Super ekstra, ale telefon nie jest dostepny na stronie, wiec samemu
> > sobie umowy nie mozna przygotowac on-line.
> > Mozna pojsc do salonu i dostac gorsza umowe +  stracic kolejne 100 zl
> > zupelnie gratis.
>
> Ale ja nie chce Neo V. To Ty chcesz a nikt przeciez nie obiecywal, ze bedzie
> latwo.
>
> Z moich dotychczasowych doswiadczen wynika jasno, ze telefon kupuje sie na
> wolnym rynku (chocby i na raty) a jak chcesz miec abonament, to z umowa albo
> bezterminowa albo na maksimum 1 rok. I wszystko na ten temat.
> Aha! Zastanów sie jeszcze, czy aby na pewno podpisywanie 2-letniej umowy na
> kolanie kuriera jest na pewno dla Ciebie korzystne. Bo to, ze nie
> przeczytasz calej umowy w takich warunkach uwazam za pewne. Reszte mozna
> sobie dopowiedziec samemu...
>
> Idz do salonu. Po drodze ochloniesz.
> I powodzenia! :)
>
> --
> M.

Nie rozumiem Twoich komentarzy. Po 7 latach abonamentu przeszedlem
niecaly rok temu na karte. I po roku wracam skruszony, bo abonament +
dotowany telefon jest w moim wypadku tanszy niz kupowanie telefonu na
allegro + pop.

Nie jestem milionerem, ale nowy telefon to pare godzin mojej pracy.
Niemniej wyrzucanie pieniedzy jest wg mnie bezsensowne, zwlaszcza ze
np splacenie mieszkania to bardzo wiele godzin mojej pracy, dlatego po
co mam sie oddalac od takiego celu.

Przez kuriera podpisywalem juz 4 umowy, nie rozumiem co jest przy tym
gorszego niz w salonie. To kurier jest na nieswoim terenie, a nie ja.
To sytuacja odwrotna niz w salonie.

Kurierow zapraszam do siebie, nie podpisuje na schodach. Nie wstydze
sie tego jak mieszkam :-)

do góry

Dnia Thu, 15 Mar 2012 11:09:03 -0700 (PDT), Wojtek Kotas napisał(a):

> Nie jestem milionerem, ale nowy telefon to pare godzin mojej pracy.
> Niemniej wyrzucanie pieniedzy jest wg mnie bezsensowne, zwlaszcza ze
> np splacenie mieszkania to bardzo wiele godzin mojej pracy, dlatego po
> co mam sie oddalac od takiego celu.

Widocznie nie jesteś wybredny i wystarczają Ci telefony, które operator
akurat chce upchnąć w promocji. Niestety, bardzo często są to śmieci
magazynowe, które w wielu krajach już dawno wyszły ze sprzedaży.
Jeżeli chcesz w miarę nowy, wysokiej klasy telefon, to najczęściej opłaci
się go kupić gdzie indziej.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Sama nazwa poweruser mowi ze sa wypaczeni :)"- Paweł "robbo" Kamiński aka
Jan Strybyszewski

do góry

On 15 Mar, 19:33, Waldek Godel <n...@y...org> wrote:
> Dnia Thu, 15 Mar 2012 11:09:03 -0700 (PDT), Wojtek Kotas napisał(a):
>
> > Nie jestem milionerem, ale nowy telefon to pare godzin mojej pracy.
> > Niemniej wyrzucanie pieniedzy jest wg mnie bezsensowne, zwlaszcza ze
> > np splacenie mieszkania to bardzo wiele godzin mojej pracy, dlatego po
> > co mam sie oddalac od takiego celu.
>
> Widocznie nie jesteś wybredny i wystarczają Ci telefony, które operator
> akurat chce upchnąć w promocji. Niestety, bardzo często są to śmieci
> magazynowe, które w wielu krajach już dawno wyszły ze sprzedaży.
> Jeżeli chcesz w miarę nowy, wysokiej klasy telefon, to najczęściej opłaci
> się go kupić gdzie indziej.
>
> --
> Pozdrowienia, Waldek Godel
> "Sama nazwa poweruser mowi ze sa wypaczeni :)"- Paweł "robbo" Kamiński aka
> Jan Strybyszewski

Z tym sie moge zgodzic. Telefon zmieniam co 3 lata i kazdy jest dla
mnie swietny. Za to co mam staram sie wykorzystac w blisko 100% i
chyba przez to telefony mnie nie nudza. Obecny c510 sluzyl mi dzielnie
i do filmow i do internetu, a nawet do komponowania fajnych MMSow, z
wykorzystaniem efektow "komorkowego photoshopa" i edytora filmow.
Jakies 8 lat temu mialem motorole c350, o ktorej towrzylem na tej
grupie posty-instruktarze, bo podlaczenie jej do kompa bylo bardzo
trudne i wymagalo zglebiania ruskich pirackich forow przy uzyciu
translatora. Neo V na androidzie (i to z gwarancja updatu do
kolejnego najnowszego) wystarczy mi na kolejnych wiele lat.
Przynajmniej mam taka nadzieje :-)

do góry

Dnia Thu, 15 Mar 2012 13:56:18 -0700 (PDT), Wojtek Kotas napisał(a):

> Z tym sie moge zgodzic. Telefon zmieniam co 3 lata i kazdy jest dla
> mnie swietny. Za to co mam staram sie wykorzystac w blisko 100% i
> chyba przez to telefony mnie nie nudza. Obecny c510 sluzyl mi dzielnie

No właśnie. Ale niektórzy chcą czegoś lepszego albo po prostu jakiś
konkretny sprzęt. Albo po prostu coś nowoczesnego.
I z tym bywają poważne problemy, bo polskie sieci traktują klientów jak
bydło niestety. Ostatni przykład - jak Nokia robiła prezentacje i puszczała
reklamy w telewizji przed wejściem do sprzedaży Lumii 800 to były kraje w
których ona już znikała z wyprzedaży (nawet nie wspominając o normalnych
promocjach na początku sprzedaży bo te były prawie pół roku wcześniej).
Jeszcze wcześniej rekordem żenady była cena iPhone 4 w Play - za cenę w
promocji (z dwuletnim cyrografem), może było kupić bilet z Warszawy do
Londynu (i to British Airways, nie jakiś tam Ryanair), zapłacić dzienny
bilet za komunikację w Londynie, dobrą kolację w knajpie, hotel przy
lotnisku (całkiem niezłej klasy) i oczywiście sam telefon w Apple Store.
Telefon w odróżnieniu od Plejowego był bez żadnych zobowiązań, można było
włożyć fresha czy dowolną inną kartę. Aha.. i jeszcze jakieś 400 zł
zostawało. Co prawda ajfon nie jest specjalnie miarodajnym przykładem, bo
ze względu na swoją specyfikę sieć może sobie podyktować dowolną cenę i
wciąż znajdą się idioci którzy ją zapłacą (i to w dowolnym kraju), ale z
innymi telefonami też bywa śmiesznie.
Zwłaszcza, że licząc wspomniane notoryczne opóźnienia we wprowadzaniu na
rynek, w momencie kiedy telefon trafia do polskich sieci przeważnie jest
już spora podaż lekko używanych z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Często za
mniejsze pieniądze niż trzeba zapłacić operatorowi przy niskim abonamencie
w promocji.

PS. tnij sygnaturki.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Buhahha nie rozsmieszaj mnie JA ZA TA GRUPA GLOSOWALEM jak powstawala"-
Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

do góry

Dzieki za rozwiniecie.

Troche podrozuje po swiecie, ostatnio bylem w Stanach, i chodzac po
sklepach nie zauwazylem tanszych telefonow niz u nas, a iPhone mial
nie dzialac w Polsce, choc byl tam tanszy. Oczywiscie nie chcialem go
kupowac, chyba, ze bylby duzo tanszy niz inne dobre telefony.

Oczywiscie wierze w to co napisales, niemniej to nie jest tak, ze
szukajac na odpowiedniku polskiego skapca, wchodzimy do sklepu i
kupujemy telefon lepszy i tanszy niz w Polsce. Trzeba wiedziec w jakim
kraju, w jakim sklepie i w jakiej promocji cos sie znajduje. A jest to
kompletnie pozbawione sensu dla osoby, ktora co 3 lata zmienia
telefon. To zawsze jest wielki skok do przodu. Samochodow tez nie
zmieniam co 2 lata, co sprawia iz kazdy kolejny baaaardzo cieszy :-)

do góry

Uzytkownik "Wojtek Kotas"

> Nie rozumiem Twoich komentarzy.

OK. Po prostu zapomnij o tym, ze upragniony telefon bedzie kiedykolwiek
dostepny w sklepie online operatora :)
--
M.

do góry