-
11. Data: 2010-10-07 08:02:29
Temat: Re: Katowice -> Sandomierz - przejazd przez Kraków
Od: Rafał <r...@o...pl>
W dniu 06.10.2010 23:50, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Wed, 06 Oct 2010 08:16:58 +0200, Rafał napisał(a):
>
>> Jeszcze jak by się ktoś wypowiedział czy rzeczywiście w sobotę(albo w
>> niedzielę, bo chyba będzie drobna zmiana) rondo koło Ikei jest mocno
>> zakorkowane(czas stania dłuższy niż ~5..10min)
>
> Możesz mieć 30-40 minut.
Dzięki, przynajmniej jakiś konkret.
>
> Chłopie, jak Ty chcesz tanio, to rowerem pojedź...
>
Tak chce tanio, co w tym złego? Dla Ciebie, te przynajmniej 60zł*
zaoszczędzone, jadąc trasą alternatywną, to jest nic? Jeżeli tak, to
mogę dać Ci mój nr konta żebyś mi je przelał.
Ja tą kasę wole przeznaczy dziecku na zabawkę niż oddać ja za wątpliwą
przyjemność godzinnej* podróży pseudo autostradą.
*-koszt i czas w obie strony + różnica w spalaniu paliwa
-
12. Data: 2010-10-07 08:19:36
Temat: Re: Katowice -> Sandomierz - przejazd przez Kraków
Od: Rafał <r...@o...pl>
W dniu 06.10.2010 21:09, Endriu pisze:
>> Ta trasa by mi bardziej odpowiadała bo KFC po drodze;) no i kilometrowo
>> bliżej, a myślę też jeszcze ominąć bramki jadąc przez
>> Jaworzno->Trzebinie->Zabierzów
>
> Ja bym nie pchał się przez Trzebinię. Wybierz raczej Alwernię:
>
> <http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=A4/
E40&daddr=Wschodnia+Obwodnica+GOP/E75+to:Krakowska+t
o:A4/E40/E462&geocode=Fdou_gIdbiEkAQ%3BFXFH_gIdgIwkA
Q%3BFf54_QIdmYkmAQ%3BFbp8_AIdZTYqAQ&abauth=e809148f:
AxkhxNsNwEHUysCleNkzXWg3BaQ&hl=pl&mra=ps&vps=18&jsv=
282d&sll=50.166233,19.302464&sspn=0.025401,0.055017&
num=10>
>
> W Nieporazie pod Alwernią jest zjazd z Autostrady którego nie ma nawet w
> GoogleMaps
> http://zapisz.net/images/925_bez_tytu_u.png
Tak znam ten zjazd, na zumi.pl jest on naniesiony, z tym że ja odbijałem
w lewo na Tenczynek i potem dalej jak z Trzebini. Ale jakoś nie odczułem
ani szybszego przejazdu, ani krótszej trasy. Jadąc przez Trzebinie,
która to trasa w weekend nie jest zakorkowana, ma się wrażenie że jakoś
szybciej to leci, cały czas jadę prosto bez kluczenia i z ekonomiczną
prędkością. Takie jest moje subiektywne zdanie.
Jeszcze rozważam całkiem inną trasę, ale to już [OT] by się zrobił, bo
bym jechał przez Pszczynę/Oświęcim, ale to zależy czy mi się punkty
pośrednie pozmieniają.
-
13. Data: 2010-10-07 23:33:00
Temat: Re: Katowice -> Sandomierz - przejazd przez Kraków
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 07 Oct 2010 08:02:29 +0200, Rafał napisał(a):
>>
>> Chłopie, jak Ty chcesz tanio, to rowerem pojedź...
>>
>
> Tak chce tanio, co w tym złego? Dla Ciebie, te przynajmniej 60zł*
Chytry dwa razy traci.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
14. Data: 2010-10-08 22:54:44
Temat: Re: Katowice -> Sandomierz - przejazd przez Kraków
Od: sykmie <s...@g...com>
On 7 Paź, 08:19, Rafał <r...@o...pl> wrote:
> W dniu 06.10.2010 21:09, Endriu pisze:
> Tak znam ten zjazd, na zumi.pl jest on naniesiony, z tym że ja odbijałem
> w lewo na Tenczynek i potem dalej jak z Trzebini. Ale jakoś nie odczułem
> ani szybszego przejazdu, ani krótszej trasy. Jadąc przez Trzebinie,
> która to trasa w weekend nie jest zakorkowana, ma się wrażenie że jakoś
> szybciej to leci, cały czas jadę prosto bez kluczenia i z ekonomiczną
> prędkością. Takie jest moje subiektywne zdanie.
Cha, bo nie jedzie się przez Krzeszowice :)
Zjechać z A4 trzeba w Nieporazie, potem przejechać nad autostradą i
skręcić w pierwszą drogę w prawo.
Następnie jedziemy cały czas prosto i za lasem w Tenczynku skręcamy w
prawo. Potem po przejechaniu pod A4 na Frywałd skręcamy w lewo.
Jedziemy wzdłuż autostrady do skrzyżowania na, którym skręcamy w prawo
na Baczyn i Mników. Finalnie wylatujemy w Kryspinowie i możemy wjechać
znowu na A4 przez Balice albo wcześniej w Cholerzynie skręcić na
Liszki i wjechać przez Piekary na A4.
Czasem jak mi się nie spieszy, to z Katowic do Krakowa sobie
krajoznawczo przez Jaworzno i dalej tak jak powyżej wracam :)
Ta opcja ma przewagę nad trasą przez Alwernię, że nie ma na niej ani
jednej ciężarówki, która na tamtej wąskiej i krętej trasie potrafi
skutecznie uniemożliwić wyprzedzanie.
Sykmie