-
61. Data: 2016-03-05 12:25:11
Temat: Re: Karta SD MICRO SDHC
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1z41c1b99i0r.1bvejp5xfajlq$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 5 Mar 2016 10:41:47 +0100, ACMM-033 napisał(a):
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> A jak kontroler zechce cos zapisac pod adres 8GB, to sobie zajedzie
>>> poczatkowe sektory.
>>> Z tym, ze w przypadku 500GB/128MB to sie juz trzeba troche postarac ...
>>> a
>>> moze i nie.
>>
>> Zresztą, panowie. Ja też próbuję to rozważyć, takie zajechanie w pętli
>> łatwo
>> będzie zauważyć, bo struktura filesystemu poleci w kosmos.
>
> Nie tak latwo, bo najpierw trzeba odpowiednia ilosc danych nagrac :-)
> Teraz kazda pamiec testuje, a nagranie np 64GB troche trwa.
> A potem jeszcze zweryfikowac trzeba.
No, wiadomo. Ale, nie należy polegać na tym, że jeśli pierwsza połowa jest
jeszcze pusta, to na drugiej nic się nie zapisze.
>
> Przy odrobinie szczescia i pomocy ze strony systemu glowny katalog
> przetrwa. I na pierwszy rzut oka moze sie wydawac, ze wszystko jest.
> Trzeba dopiero w podkatalogi spojrzec, pliki otworzyc itp
Ano, ano... "Efekt końcowy" zależy od różnych czynników. Swego czasu dość
czesto, z wirtualnego powodu uszkodzenia sterownika, a rzeczywistego,
uszkodzenia elektroniki dysku (losowo odczytywane sektory miały zapalany
piąty bit we wszystkich bajtach), musiałem kilka razy w tygodniu ręcznie
łatać cały filesystem, bo wskutek uszkozonego sterownika, zapis szedł w
bardzo newralgiczne miejsca, zamazując je. Ile razy musiałem już odtwarzać
FAT bajt po bajcie, nawet pofragmentowane pliki łączyć w całość, nie zliczę.
Jedynie przypadkowi zawdzięczam, ze w końcu odkryłem, co się dzieje -
wszelkie testy zwracały wynik - dobry.
>
> Zreszta co tu dywagowac - kazdy moze sobie sam zobaczyc
> http://allegro.pl/karta-pamieci-64gb-micro-sd-adapte
r-class10-sdhc-i6031783322.html
> http://allegro.pl/karta-pamieci-micro-sd-hc-64-gb-kl
asa-10-okazja-i6030676108.html
> http://allegro.pl/karta-micro-sd-64gb-adapter-class-
10-okazja-i6029741794.html
> http://allegro.pl/karta-micro-sd-hc-128gb-adapter-sd
-promocja-i6024066814.html
> http://allegro.pl/karta-micro-sd-hc-256gb-adapter-sd
-promocja-i6024129132.html
Gdybym miał kasiorkę, to bym dla samego sprawdzenia kupił, by to obadać, na
czym "wic" polega. Z ciekawości, jak to się rzeczywiście zachowa i ile
rzeczywiście zawiera. No proszę, 32GB swojemu aparatowi, 3 lata temu jak
kupowałem, to w Tesco, ale sklep "zewnętrzny", jakiegoś opa komórkowego, to
płaciłem stówkę i wydawało mi się nawet w miarę tanio.
>
> Obstawiam ze oszukane ... a jak nie, to zobowiazuje sie odkupic :-)
Tej, już nie manipuluj, kto ci zechce odsprzedać sprawną pamięć, tak tanio
kupioną? :)))
>
>> Ale drobna
>> modyfikacja chyba wystarczy, żeby nieistniejące bajty "zwirtualizować"
>> sobie. A wtedy już tak łatwo nie wykryjemy, że fs się rozjedzie, bo się
>> nie
>> rozjedzie.
>
> Tylko ze to moze wymagac odpowiednio zlosliwego oprogramowania
> sterownika. A to trzeba sie wysilic, albo nawet niemozliwe, bo
Ale, firmware pamiątki i już ślicznie udaje, że wszystko jest cacy. I bez
dodatkowego narzędzia nie skapnie się w porę, że cuś nie gra. Ja tu wietrzę
jeszcze jedno niebezpieczeństwo - falszywy bufor na zapisane dane tak, że
dajmy na to 1 % pamięci udawać będzie, że ostatni zapis powiódł się,
fizyczny odczyt zwracać będzie zapisane dane, a tymczasem, reszta będzie
gubiona, statystycznie, jako rzadszy dostęp, to kto wie, kiedy użytkownik
zorientuje się, że został tak perfidnie wydymany? Sterownik systemu plików
nie musi nic wiedzieć, on zapoda "odczytaj/zapisz w <numer_sektora>",
dostanie dane tak, jak by rzeczywiście istniały... i nawet się nie skapnie.
Tylko np. raptem wyjdzie, że empecz z Boney M, będzie zawierać np. 1/3
Fancy'ego, 1/4 Modern Talking, 1/2 Toto, i 1/12 Laserdance (w dowolnym
zestawieniu proporcjonalnym, dowolnych wykonawców). Mam takiego
empecza-pendrajwa, ale on po prostu już się zużył, to tylko dlatego mu
wybaczam. A przy następnym zapisie wtrząchnie zdjęcia nieżyjącej cioci i
staje się problem, bo to jedyne egzemplarze... Ale pamiątka ślicznie będzie
udawać przed wszystkimi, że ma tyle, ile ma, i żaden sterownik się nie
skapnie, dopóki nie potraktuje sie tego specjalnym testem. Chyba, ze masz na
myśli złośliwe firmware pamiątki... no to tak.
> sterownik fabrycznie oprogramowany, dobrze oczywiscie.
> A skonfigurowac na wieksze parametry mozna latwo.
Wiadomo.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
62. Data: 2016-03-05 14:05:30
Temat: Re: Karta SD MICRO SDHC
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-03-05 10:42, ACMM-033 wrote:
>>> A czy ja zaprzeczam istnieniu takich oszukańczych driveow? Twierdzę
>>> tylko, że to ne będzie działać tak jak się wszystkim wydaje.
>> Interesujące. Mój tak działa. Konkretnie wpiernicza wszysko >N w
>> ostatni sektor co potwierdziłem doświadczalnie. Ale mi się to tylko
>> wydaje zapewne.
> Czyli nie wali "modulo"?
Nie. Ale przypuszczam że chińczycy opanowali pisanie takiego softu na
sterowniki aby fakt że FAT sie popsuł był widoczny jak najpóźniej i
pewno uzywają znacznie ciekawszych metod niz modulo albo ostatni sektor.
W mojej jest to zrobione bardzo prymitywnie, ale o dziwo OS (win/lin)
nie orientuje się aż do momentu odczytu.