eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKalkulator kilometra;-)Re: Kalkulator kilometra;-)
  • Data: 2010-08-30 12:20:16
    Temat: Re: Kalkulator kilometra;-)
    Od: ptoki <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 30 Sie, 01:13, Krzysztof 45 <m...@v...pl> wrote:
    > ptoki napisał(a):> Misiu, robie 25kkm rocznie. Swoim. Ale liczyc umiem. I napisalem
    ze
    > > klarowalem mieszczuchowi. On myslal ze jak nigdzie nie jezdzi i kupi
    > > auto to niewiele zaplaci.
    > > Albo jak tylko do pracy bedzie jezdzil (zamiast zbiorkomu) to go drogo
    > > nie wyjdzie.
    > > Jak mu wyliczylem ile co kosztuje i zestawilem z kosztem taksy to sie
    > > zdziwil.
    >
    > Misiu trzeźwy, to jestem ciekaw twoich wyliczeń z terminem "jak
    > nigdzie nie jeździ"
    > tylko do pracy.
    > Bo mi wyszło z moim kombi 2,5 DTI tylko do pracy ze wszystkimi innymi
    > kosztami 290.58 zl/miesiąc.
    > I to ma być zniechęcające zakładając że 'mieszczuch' brał by auto o
    > mniejszej pojemności lżejsze a zarazem mniejszym apetycie na paliwo?
    > Pieprzysz bzdury.

    Oczywiscie wziales pod uwage rowniez to ze auto kupiles za X a za pare
    lat bezawaryjnej (czego ci zycze) lub awaryjnej (trzeba doliczyc
    koszty) jazdy sprzedasz za 1/5-1/10 X?

    Dla przykladu:
    Kupujac byle jezdzidlo klasy B (golca bez niczego) za te 45kzl i
    jezdzac te 10 lat sprzedasz go za te 5-7kzl.
    Czyli rocznie wychodzi jakies 4kzl straty na wartosci. Czyli
    miesiecznie dodatkowe 300zl.
    Mozna liczyc inne wersje typu uzywany wiekszy samochod i krotszy/
    dluzszy czas uzycia ale wychodzi podobnie.

    Sedno jest w tym ze porownanie posiadacza samochodu jezdzacego nim do
    pracy z nieposiadaczem samochodu musi byc zrobione calosciowo.

    Wiekszosc ludzi liczy tylko paliwo i ewentualne naprawy, ci bardziej
    swiadomi doliczaja ubezpieczenia, przeglady.
    Ci naprawde swiadomi doliczaja koszt i "utrate wartosci" takiego
    pojazdu (calkiem spora) no i koszty garazu.
    A ci szalenie swiadomi doliczaja do kosztow rowniez czas jaki trzeba
    autu poswiecic (przeglad to 2-3h wyrwane raz na jakis czas, mycie to
    tez pare minut raz na miesiac czy podobnie, no i np samo parkowanie
    (bo taryfe zamawia sie pod klatke i dojezdza pod drzwi - czas
    parkowania/garazowania=0).

    I podliczajac calosc juz wychodza spore koszta. U mnie wychodzi jakies
    800zl. Te 300-400 kosztow bierzacych i drugie tyle w kosztach
    ubezpieczen/utraty wartosci/napraw itp.

    No i jesli ktos wiele nie jezdzi to nawet jesli wyda w taryfie te
    400-800zl miesiecznie to ledwie dobije do kosztow samochodu liczonych
    w calosci.

    No magic...

    PS
    Znam dwu ludzi ktorzy maja auta i wogole nimi nie jezdza. Jeden ma na
    liczniku nabite 34kkm w 9letnim daewoo nexia a kupil ja 2 letnia z
    stanem 31kkm.
    A drugi w ostatnich 3 latach zrobil swoim autem 900km i mial w tym
    czasie 5 stluczek. Taniej wychodzi go jezdzenie taryfa. Auta sie
    pozbyl.

    --
    Lukasz Sczygiel

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: