eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipKablowka a internetdslRe: Kablowka a internetdsl
  • Data: 2003-07-18 10:46:26
    Temat: Re: Kablowka a internetdsl
    Od: Sebastian Bialy <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Bursztynski wrote:

    > Wydaje mi się, że to tego akurat nie można w żaden sposób rozwikłać bez
    > dokładnej lektury umowy o świadczenie usług i regulaminów. Kazaa niewątpliwie
    > jest użytkowana w Internecie czy się nam podoba czy nie i jeśli umowa/regulamin
    > wyraźnie nie precyzuje specjalnego traktowania to taki argument "wiele sieci
    > wycina w 100%" może mieć zastosowanie na uczelniach, w zakładach pracy (tutaj
    > wręcz musi mieć zastosowanie -) ale nie u szanującego się ISP. Albo świadczona
    > jest usługa "czystego żywego Internetu" albo precyzjnie określone co wolno
    > czego nie i jak.


    Oczywiście, że nie jest to argument, a jedynie ostrzeżenie, że wycinanie
    kazaa jest praktykowane w wielu różnych sieciach, w tym i u szanujących
    się ISP jesli tylko umowa zostanie odpowiednio "wykombinowana". Nie wiem
    jak jest w tym regulaminie, więc trudno dyskutować w tym przypadku. Ale
    jeśli przy konstrukcji umowy była osoba z doświadczeniem w administracji
    takich sieci to zapewne postarali się o odpowiednie ujęcie problemu.
    Trudno czegoś takiego nie przewidzieć, w końcu to osiedle ...

    > Jeśli użytkownik chce prawie 100% tego swojego virtualnego pasma wykrzystać na
    > to czy tamto a ISP nie potrafił precyzyjnie spisać umowy to od strony formalnej
    > ma duży problem. I nie pomoże tłumaczenie, że przyjmuje się współczynnik
    > jednoczesności itd. (który akurat tu jest 1). Znam kilka standardowych umów
    > dużych providerów świadczących usługi "dla ludności" i tutaj beztroska jest
    > ogromna. Właściwie powinni się cieszyć, że klienci nie łączą się i wspólnie
    > nie skarżą za niedotrzymanie umów jeśli traktują ich jak Ty. -)


    Całkiem słusznie. Trudno mi sobie wyobrazić ISP kupującego łącze N x
    pasmo użytkownika zakładając 100% wysycenia pasma. To jest
    nieekonomiczne jak najbardziej. Dlatego w umowach są przedziwne wpisy
    w/g których nimy masz, ale niekoniecznie. Przykłady już widziałem, na
    przykład: "gwarancja pasma _do_ serwera" ISP albo "gwarantowany
    _maksymalny_ transfer xxx". Trzeba patrzeć co się podpisuje. Natomiast
    nie spotkałem (ale mało widziałem) zapisów dotyczących programów P2P.
    Tak na marginesie pytając się znajomego admina w takiej sieci dlaczego
    nie ma takiego zapisu odpowiedział "bo nasze CISCO tego nie potrafi" :/

    Ale na miejscu tego ISP pewnie bym tą kazee i tak przycinał w jakimś
    stopniu bo bym musiał zamknąć interes bardzo szybko. W końcu zawsze
    można się wykręcać, że transfer do użytkownika zależy od transferu od
    innych użytkowników którzy akuram mają wolne pasmo :) No ale to już
    kręcenie na całego :)

    > Podkreślam - zgadzam się całkowiecie z technicznego punktu widzenia,
    > jednakże prawnie to IHO zupełnie nie masz racji.


    Czy prawnie, to się okaże po przeczytaniu umowy :)

    --
    Sebastian Bialy - h...@p...onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: