-
111. Data: 2018-01-25 19:27:14
Temat: Re: Kable rozruchowe
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-01-25 o 13:32, Shrek pisze:
>>>>> W czasie redukcji silnik jest tylko spowalniany???
>>>>
>>>> Samochód, silnik odwrotnie.
>>>
>>> To czemu głupoty piszesz?
>>
>> Odruchowa reakcja na głupoty tworzone przez rozmówcę.
>
> EOT.
Już ten skrót pisałeś.
A potem znowu pisałeś te bajdurzenia o nagłej zmianie obrotów
mimo że pisałem że krytyczny jest start nieruchomych
elementów.
Pozdrawiam
-
112. Data: 2018-01-26 13:55:57
Temat: Re: Kable rozruchowe
Od: v...@g...com
On Wednesday, January 24, 2018 at 2:02:17 PM UTC+1, Shrek wrote:
> Ale co tu robić za doktorat? Jak tylko zdasz sobie sprawę, że to silnik
> napędza pasek rozrządu, a co napędza silnik to już bez znaczenia, to
> wypada wpisać w googla i znaleźć jakie są opory na rozrządzie. Następnie
> wziąć współczynnik bezpieczeństwa x5 i wychodzi 1,5 kW - czyli tyle co
> normalnie przy 4 tyś obrotów i koniec rozważań. Jak komuś poszedł pasek
> przy odpalaniu na pych, to znaczy że w sumie dobrze, bo inaczej
> poszedłby mu przy kolejnym wyprzedzaniu. Koniec tematu. Nie trzeba się
> doktoryzować, bo badania przeprowadzili już inni:P
To nie tak, wytrzymalosci nie projektuje sie na moc, tylko na przenoszone
sily/momenty sil. A tu po przeliczeniu wychodzi, ze moment sily jest okolo 2,5 Nm
przy 800 obr/min, rosnie do okolo 3,5 Nm przy 2000, i powyzej juz tak zostaje. Gdyby
do tego jeszcze znac promien kola pasowego, to wystarczy zeby policzyc naprezenie
paska - ale tylko przy utrzymywanych stalych obrotach. Takie pomiary nie daja zadnej
mozliwosci policzenia, jakie jest naprezenie paska przy szarpnieciu, ani przy
rozruchu ani przy redukcji.
Pozdrawiam, W.
-
113. Data: 2018-01-27 13:38:11
Temat: Re: Kable rozruchowe
Od: yabba <g...@g...com>
W dniu 2018-01-19 o 13:14, Kris pisze:
> W dniu piątek, 19 stycznia 2018 12:58:48 UTC+1 użytkownik elmer radi radisson
napisał:
>> On 2018-01-19 11:25, Kris wrote:
>>
>>> Biorąc pod uwagę że nowe aku to koszt od 200zł już(do mojego 1,9jtd) to nie widzę
sensu wydawać 40zyli na kable
>>
>> I bedziesz jechal kupic akumulator, bo raz Ci sie przypadkowo zdolal
>> rozladowac i po naladowaniu bedzie calkowicie sprawny, zamiast
>> skorzystac z szybkiego odpalenia po kablu?
>
> Na pych szybciej;)
>
Na pych nie uruchomisz samochodu z zupełnie do zera rozładowanym
akumulatorem. Alternator się nie wzbudzi. Musi być chociaż trochę
napięcia na akumulatorze.
yabba
-
114. Data: 2018-01-27 13:49:08
Temat: Re: Kable rozruchowe
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 27 stycznia 2018 13:38:34 UTC+1 użytkownik yabba napisał:
> Na pych nie uruchomisz samochodu z zupełnie do zera rozładowanym
> akumulatorem. Alternator się nie wzbudzi. Musi być chociaż trochę
> napięcia na akumulatorze.
Duże fiaty szt 3, audi 80b2, mondeo mk1, ford Galaxy, garbus odpalały w takich
sytuacjach. Nigdy nie chciało mi się w kable bawic zawsze na pych, zaciąg odpalalem
jak mi aku rady nie dawał.
-
115. Data: 2018-01-27 15:15:46
Temat: Re: Kable rozruchowe
Od: yabba <g...@g...com>
W dniu 2018-01-27 o 13:49, Kris pisze:
> W dniu sobota, 27 stycznia 2018 13:38:34 UTC+1 użytkownik yabba napisał:
>
>> Na pych nie uruchomisz samochodu z zupełnie do zera rozładowanym
>> akumulatorem. Alternator się nie wzbudzi. Musi być chociaż trochę
>> napięcia na akumulatorze.
>
> Duże fiaty szt 3, audi 80b2, mondeo mk1, ford Galaxy, garbus odpalały w takich
sytuacjach. Nigdy nie chciało mi się w kable bawic zawsze na pych, zaciąg odpalalem
jak mi aku rady nie dawał.
>
>
Co to znaczy "aku nie dawał rady"?
Czy kontrolki się świeciły/żarzyły po przekręceniu kluczyka?
yabba