eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmJuz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba... › Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
  • Data: 2012-04-10 16:51:48
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 10 Apr 2012 12:11:59 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

    > Dnia Sat, 7 Apr 2012 08:40:22 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
    >> Dnia Fri, 6 Apr 2012 23:01:54 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
    >>> Miałem już większy dysk, który sobie raz wziął i padł. Tak, miałem backupy,
    >>> odtwarzanie było średnio wygodne. Jak to samo się stanie w jabłku to użyję
    >>> time machine, które jest OOTB i działa bez zarzutu.
    >> Time Machine ma zestaw własnych problemów, zwłaszcza przy dużych backupach.
    >> Nie wchodząc szczegóły, bo nie mam chwilowo kogo o nie spytać.
    >
    > Każdy system, program itp. ma swój zestaw problemów. Tylko że w przypadku
    > windows trzeba się jeszcze podoktoryzować z backupologii, a i tak nie
    > pozwoli to na wszystkie rzeczy które daje TM. Np. kumplowi ostatnio zdechł
    > macbook, na tymczasowo skleconym hackintoshu sobie odtworzył calutkie
    > środowisko i po prostu normalnie działa. Owszem, jakieś problemy z licencją
    > na zakupione wcześniej programy, ale to akurat wpływ hackintosha - gdyby to
    > postawił na zwykłym macbooku to by po prostu normalnie działało.

    No i jaki widzisz problem, żeby tak to działało w Windows?

    >
    >>> Poza tym - po co mi w
    >>> mobilnym sprzęcie który używam do administracji (a nie np. do
    >>> kolekcjonowania filmów) większy dysk? 128GB mi styknie, żyłem też ze
    >>> znacznie mniejszymi dyskami w lapkach i nie widzę tu żadnej tragedii.
    >> Sprzęt Apple jest często przedstawiany jako nadający się do obróbki grafiki
    >> i zdjęć. A to już duże ilości danych.
    >
    > I Air również jest przedstawiany jako sprzęt do grafiki? Respect...

    Mnie też to dziwi, choćby ze względu na marną matrycę, jednak paru gości
    żyjących z fotografii tak to właśnie widzi.

    >
    >>> Wygoda wbudowanego modemu 3G kończy się na słabym zasięgu, gdzie antena w
    >>> klapie nic nie da.
    >> Da większy zasięg niż da telefon czy modem na USB.
    >>> A do modemu podłączę antenkę wystawioną za okno i jest
    >>> w porządku.
    >> Nie każdy modem ma złącze do anteny przecież.
    >
    > I nie każdy wbudowany modem GSM ma lepszy zasięg niż modem USB. Ale o ile
    > przy wbudowanym nie zmodyfikujesz sobie anteny (nie widziałem żadnego
    > notebooka z wbudowaną kartą i zewnętrznym złączem anteny - a Ty?), o tyle
    > modem USB sobie dobierzesz taki z antenką i będzie kosztował grosze.

    Rozwiązanie przestaje być mobilne, jak za laptopem ciągnie się kabelsalad
    modemu, anteny i co tam jeszcze użytkownik podłączy.

    >
    >>> Zawsze też mogę po prostu udostępnić sobie net z telefonu.
    >> Zarzynając w szybkim tempie baterię, niemniej rzeczywiście można :)
    >
    > Oczywiście że tylko przy desperackiej potrzebie zapewnienia netu dowolnym
    > kosztem. Ale się da. Zresztą, o gniazdko elektryczne nietrudno a i telefon
    > ładuje się szybko.
    >
    >>> A co do zewnętrznego monitora - co za problem? W starszych laptopach było
    >>> złącze VGA, w nowszych HDMI - więc tak czy siak masz szansę trafić na
    >>> projektor który ma złącze inny niż Twój notebook.
    >> Przy czym często te złącza występują razem, co efektywnie obniża szansę, że
    >> projektor z laptopem się nie dogada.
    >
    > Przy najnowszych modelach z HDMI pewnie tak, ale większość kilkuletnich
    > projektorów ma tylko VGA+SCART/YPbPr (czy jak mu tam)...

    Od kilku lat nie widziałem żadnego bez HDMI.

    >
    >>> Przejściówka z displayport
    >>> na HDMI, DVI czy VGA kosztuje śmieszne pieniądze - chyba że ktoś koniecznie
    >>> musi w Apple Store kupować i położyć potem rachunek w ołtarzyku o kształcie
    >>> jabłka...
    >> Na VGA to chyba już nie pomoże prosta przejściówka, tylko cały konwerter
    >> DA?
    >
    > Jakiś problem? Ważne że mieści się we wtyczce, np. tu:
    > http://allegro.pl/adapter-mini-displayport-do-vga-ma
    cbook-imac-mini-i2236829688.html
    >
    > Patrząc po deklarowanych rozdzielczościach i częstotliwościach niczego mu
    > nie brakuje.

    Ciekawe jak jakość tego rozwiązania. Ja w każdym razie jestem sceptyczny.

    >
    >>> No więc czekam na te itp itd. I nadal wolę zgrabnego, lekkiego i
    >>> trzymającego długo na baterii MBAir niż poprzedni dell-grzejnik.
    >> Twoje prawo, tylko żaden problem dziś znaleźć zgrabny, lekki i długo
    >> trzymający na baterii laptop z Windows. I nie będzie grzejnikiem.
    >
    > Zaproponuj coś porównywalnego z Air. Nawet pomińmy te nieszczęsne windows,
    > które na poprzednim lapku traktowałem jako zło konieczne. Nie kupiłem Aira
    > bo jestem wyznawcą który wyda każde pieniądze by tylko zadowolić swojego
    > guru, kupiłem dlatego że:
    > - jest lekki i zgrabny
    > - ma mały i lekki zasilacz (wielu producentów robi leciutkie laptopy
    > a do nich zasilacze-cegły z grubymi kablami, które ważą więcej niż komp)
    > - choć ma błyszczący ekran - ma warstwy antyrefleksyjne znacznie lepsze niż
    > DELL
    > - ma nadającą się do użytku klawiaturę, w przeciwieństwie do koszmarnych
    > wynalazków w wielu ultrabookach
    > - ma bardzo wygodnego trackpada, przy którym wszystko co miałem do
    > dyspozycji dotąd chowa się pod stół (dotąd nie miałem trackpadów/systemu
    > obsługujących wielopalczaste gesty)
    > - ma OSX, który jest dla mnie o niebo wygodniejszy i przyjaźniejszy niż Win7

    I tu moglibyśmy przestać, bo postawiłeś warunek jak z przetargów
    publicznych - porównywalne z Air, czyli z OSX, eliminując jakąkolwiek
    możliwość podania alternatywy. Gdyby nie to, Toshiba, Asus, Dell.

    PS Trackpad z wielopaczastymi gestami to mam w muzealnym Fujitsu-Siemiens z
    przed ponad trzech lat.


    PS Proponuję mimo wszystko przenieść dyskusję w odpowiedniejsze miejsce.


    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "The beer was good and there was even a free lunch. The demons
    tormenting the redhaired woman tied to the stake had been so shiny
    they'd hurt to look at. Gone now, but the whole thing had been
    beautiful. Everything was beautiful."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: