...a raczej ich cenach.
Widziałem tu optymistyczne wzmianki o perspektywach tanienia HDD
w tym kwartale. Raczej nici z tego:
http://tvp.info/informacje/technologie/raport-zaczyn
a-brakowac-twardych-dyskow/6537276
(tak, "zaczyna")
Po prawdzie są widoki na odbudowę, ale kończą się zapasy,
więc 2 TB za 200zł na horyzoncie nie widać.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" ...
>
> http://tvp.info/informacje/technologie/raport-zaczyn
a-brakowac-twardych-dyskow/6537276

Bzdurki.

"Jak twierdzą analitycy, zapotrzebowanie na tradycyjne dyski twarde jako
nośniki
dla serwerów i komputerów stacjonarnych stopniowo spada."

"W 2011 r. branżę produkcji komputerów uratowały [...] oraz
szybki rozwój smartfonów, mobilnych urządzeń internetowych oraz tabletów "

> Po prawdzie są widoki na odbudowę

Info od WD:

"Według nowego harmonogramu zamierzamy osiągnąć 60% produkcji sprzed
powodzi w pierwszym kwartale i 80% w drugim kwartale.
Pełne 100 % zdolności produkcyjnej zostanie przywrócone w trzecim kwartale
br."

"Nasze zdecydowane działania naprawcze pochłonęły 199 milionów USD
wydanych na opłaty i wydatki związane z powodzią w czwartym kwartale 2011 r.
Przewidywana w 2012 roku suma wydatków inwestycyjnych na odtworzenie
zdolności produkcyjnej sprzed powodzi i na zwiększenie niezawodności naszego
łańcucha dostaw wyniesie ok. 650 milionów USD."

--
T.F.

do góry

On Wed, 15 Feb 2012, T.F. wrote:

> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" ...
>>
>> Po prawdzie są widoki na odbudowę
>
> Info od WD:

...a co z zakładami Samsunga, nie było tam jakichś redukcji po
rezygnacji z tego działu?

Zresztą: zobaczymy. Na razie wysoce optymistyczne wersje się
nie ujawniają (w cenach w sklepie).

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Wed, 15 Feb 2012 09:24:52 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> Po prawdzie są widoki na odbudowę, ale kończą się zapasy,
> więc 2 TB za 200zł na horyzoncie nie widać.

Ale czy nie sadzicie ze ponizej 100 pln za 1 TB dysku to byla juz mocno
przesadzona cena? Oczywiscie w dol! To bylo jak rozdawanie za darmoche z
pocalowaniem w reke. Grzech bylo nie kupowac tych dyskow po 2TB, wszyscy
kupowali. Sam mam takie 2. I teraz jest problem...
Tak naprawde nikt nie rozumie, ze te powodzie i zniszczenia to wszystko jest
przewidziane odgornie? To ma zwiazek z ostatnia nagonka na piratow (te acta,
stacta, sopa, pipa), przeciez to oczywiste! Do tego kwestie z SSD...

Jesli piractwa nie da sie zniszczyc zakazami to zniszczy sie finansowo.
Wystarczy wprowadzic na rynek dyski o malej pojemnosci, ale w zajebistych
cenach, uzasadnic to sensownie (np. technologicznie) a potem, jak sie juz
sytuacja unormuje, uwalic produkcje dyskow tradycyjnych, ktore kosztuja tyle
co ziemniaki w markecie. Po 3 latach zdechna wszystkie magnetyki, a ludzie w
domach beda miec SSD o pojemnosci nie 2TB, lecz 64GB. Do tego wypelnione po
brzegi kilkoma aplikacjami i systemem operacyjnym (zaleca sie by SSD nie
wypelniac po brzegi ;-). Gdzie teraz userzy maja trzymac te setki GB filmow
i muzyki? Nie ma juz takiej mozliwosci, wiec tez nic nie sciagaja, ani ..NIE
UDOSTEPNIAJA. Powoli czarny rynek ginie, ludzie chcac film ida do
wypozyczalni, chcac muze do "dobrego sklepu muzycznego na terenie calego
kraju", sytuacja sie stabilizuje, wszyscy sa zadowoleni lub niektorym tak
sie wydaje. Amen.

:-D

--
pozdro
R.e.m.e.K

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

> Zresztą: zobaczymy. Na razie wysoce optymistyczne wersje się
> nie ujawniają (w cenach w sklepie).

a kto ma obnizac ceny, jak na takiej powodzi mozna ugrac wyzsze marze -
skoro rynek potrzebuje i jest sklonny zaplacic, to moze sie okazac, ze
produkujac mniej zarabia sie wiecej.

do góry

Użytkownik Mateusz napisał:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>
>> Zresztą: zobaczymy. Na razie wysoce optymistyczne wersje się
>> nie ujawniają (w cenach w sklepie).
>
> a kto ma obnizac ceny, jak na takiej powodzi mozna ugrac wyzsze marze -
> skoro rynek potrzebuje i jest sklonny zaplacic, to moze sie okazac, ze
> produkujac mniej zarabia sie wiecej.
>
A jakby sprzedaz dyskow strasznie spadla, a w wyzszych cenach prawie
nikt by nie kupowal, to taka fabryke w tempie "emergency" by przywracali
do dzialania, lub w innych dodawali lini produkcyjnych.

do góry

R.e.m.e.K napisa?(a):

> Jesli piractwa nie da sie zniszczyc zakazami to zniszczy sie finansowo.
> Wystarczy wprowadzic na rynek dyski o malej pojemnosci, ale w zajebistych
> cenach, uzasadnic to sensownie (np. technologicznie) a potem, jak sie juz
> sytuacja unormuje, uwalic produkcje dyskow tradycyjnych, ktore kosztuja tyle
> co ziemniaki w markecie. Po 3 latach zdechna wszystkie magnetyki, a ludzie w
> domach beda miec SSD o pojemnosci nie 2TB, lecz 64GB...

To nie ma sensu i nie jest w interesie nikogo. Parafrazując Sapkowskiego
i jego biskupa Wroclawskiego Konrada: Piractwo jest bardzo pozyteczne,
i gdyby go nie bylo to trzeba by je wymyśleć :) Inaczej mówiąc, bądź
pewien, że Organizacje Zbiorowego Zarządzania prawami autorskimi bardzo
chetnie przygarna 10 centow od kazdego GB dysku twardego sprzedawanego
na rynku... ;P

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

do góry

Dnia 16 Feb 2012 06:49:37 +0100, januszek napisał(a):

>> Jesli piractwa nie da sie zniszczyc zakazami to zniszczy sie finansowo.
>> Wystarczy wprowadzic na rynek dyski o malej pojemnosci, ale w zajebistych
>> cenach, uzasadnic to sensownie (np. technologicznie) a potem, jak sie juz
>> sytuacja unormuje, uwalic produkcje dyskow tradycyjnych, ktore kosztuja tyle
>> co ziemniaki w markecie. Po 3 latach zdechna wszystkie magnetyki, a ludzie w
>> domach beda miec SSD o pojemnosci nie 2TB, lecz 64GB...
>
> To nie ma sensu i nie jest w interesie nikogo. Parafrazując Sapkowskiego
> i jego biskupa Wroclawskiego Konrada: Piractwo jest bardzo pozyteczne,

Owszem, jest pozyteczne, ale pod jednm warunkiem: ze jest kontrolowane!
A wszystko ku temu wlasnie zmierza. Mniejszy piracki ruch w sieci latwiej
ogarnac i analizowac, latwiej uwalic najwiekszych "dystrybutorow
nielegalnych tresci" pozwalajac istniec mniejszym, latwiej gromadzic i
przetwarzac "material dowodowy", ktory moze byc przydatny, gdy ktos bedzie
sie za bardzo "wychylac". Latwiej skanowac mniejsze dyski uzytkownikow i
gromadzic indeks ich zawartosci pod pretekstem przestrzegania umow ACTA,
SOPA czy innych. Zmniejszony chaos i szum informacyjny nie pozwoli na latwe
ukrywanie niebezpiecznych dla organow rzadowych tresci. To ma jakis tam
sens, nawet jesli to tylko teoria spiskowa ;-)

> i gdyby go nie bylo to trzeba by je wymyśleć :) Inaczej mówiąc, bądź
> pewien, że Organizacje Zbiorowego Zarządzania prawami autorskimi bardzo
> chetnie przygarna 10 centow od kazdego GB dysku twardego sprzedawanego
> na rynku... ;P

Czemu tylko 10 centow? Od dysku SSD mozna brac 10 dolarow ;-P

--
pozdro
R.e.m.e.K

do góry