eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaJest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 147

  • 71. Data: 2019-04-18 13:12:13
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Robert Bylinowicz <s...@g...com> wrote:

    >> Ciekawe czy było słychać w tym domu obok...
    >
    > Jak nie było hałasu z trasy E-30, to może coś słyszeli:)

    Ciekawe w jakich godzinach jaka była intensywność stukania :) Pewnie
    wieczorami najbardziej a w nocy najmniej... lub wcale.

    To w sumie niesamowite, że tak się to niesie, aż poza budynek.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 72. Data: 2019-04-18 13:17:09
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    HF5BS <v...@i...pl> wrote:

    >> Grunt, że możesz chodzić sam. Jakie to uczucie, nie masz do końca władzy w
    >
    > No, mogę. Uczucie? Taki miks odleżanej przez całą noc nogi, jak się walniesz
    > padnięty na łóżko i noga ci wisi udem na kancie (tak mi zresztą wisiała,więc
    > przez pierwsze minuty nie zaniepokoiłło mnie to), a sytuacją, gdy się
    > napieprzysz siwuchą i cię zawiewa na lewo i prawo. Tyle, że jest różnica -
    > problem odczuwa się bardziej... nie, nie boli, ale przyjemne to nie jest.

    Takie odrętwienie połączone z brakiem władzy w nodze? Nic przyjemnego...

    >> nogach?
    >
    > Przy tym, ile teraz brakuje, to nawet już się nie zastanawiam, niedostatek
    > sterowności pokrywam dodatkowym skupieniem na czynności. Najwięcej trudności
    > sprawia mi schodzenie (m.in. o schodach), ale od zawsze tak miałem, jak
    > nogi były zmęczone czymś. Tak sobie żartuję, żeby dziabnąć lufę na drugą
    > nóżkę, aby wyrównać chód :) Jeszcze nie podbiegam, za wcześnie

    Schodzenie po schodach chyba zawsze jest bardziej problematyczne, jak ma
    się problem z nogami?

    >> Google na "nerw 7" pokazuje nerw twarzowy:
    >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Nerw_twarzowy
    >
    > No, czyli nieznaczne opadnięcie kącika ust, ledwo widoczne, nie wzięło się
    > znikąd. Na szczęście gęba mimo to działa normalnie. Nie przejmuję się,
    > spowszedniało mi.

    Zrobiło się po tym udarze?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 73. Data: 2019-04-18 15:45:56
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2019-04-18 o 13:12, Queequeg pisze:

    > Ciekawe w jakich godzinach jaka była intensywność stukania :) Pewnie
    > wieczorami najbardziej a w nocy najmniej... lub wcale.

    A to zależy od wielu czynników, ale generalnie to w dni powszednie od
    7:00 do 15:00 ruch był znaczny, potem kilka godzin przerwy i wieczorami
    znowu. W zależności czy to weekend czy święta też to inaczej wyglądało,
    tak gdzieś od około 23:00 do 6:00 ruch prawie zanikał.

    > To w sumie niesamowite, że tak się to niesie, aż poza budynek.

    Subiektywnie, pojedynczy wybierak jakoś specjalnie głośny nie jest, ale
    jak działa ich 10, 100 czy 1000 to już inaczej wygląda.


  • 74. Data: 2019-04-18 18:06:49
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: Grzexs <g...@u...pl>

    >>>> To tylko ogonki w pliterkach... Ale to Tom, żywy Tom we własnej
    >>>> osobie!! :))
    >>>
    >>> Tak, Toma kojarzę... ale Slaskiego ;)
    >>>
    >>> Jeśli o starej gwardii mowa, to jakiś czas temu odnowiłem IRCowy
    >>> kontakt z
    >>> Bylinkiem (Robert Bylinowicz) i futszaK-iem. Bylinek nawet zagląda
    >>> czasem
    >>> na newsy. Może warto im przypomnieć o istnieniu p.m.t... :)
    >>
    >> To futszaK jeszcze żyje?!
    >
    > Żyje, nawet z nim parę dni temu rozmawialem:)

    A od jakiego wieku zaczyna się ,,stara gwardia"?


    --
    Grzexs


  • 75. Data: 2019-04-18 19:43:12
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: "HF5BS" <v...@i...pl>


    "nadir" <n...@h...org> wrote in message
    news:5cb87f94$0$507$65785112@news.neostrada.pl...
    > Subiektywnie, pojedynczy wybierak jakoś specjalnie głośny nie jest, ale
    > jak działa ich 10, 100 czy 1000 to już inaczej wygląda.

    Dużo zależy od regulacji, od stanu mechanicznego, a nawet jakość elektryki
    ma swoje znaczenie. Płytka tłumiąca, to-to-cuś, taki a-la ciężarek pod
    stopką, wyłamana, czy nie, dokręcona, czy luźna, czy wyrobione sworznie,
    luzy i zacieranie się piasty, pokrywa elektryki, jak rezonuje (trochę efekt
    kościotrupów ruchających się na blaszanym dachu). itede etcetera. Podwojenie
    ilości stukających, to przecież teoretycznie 3 dB hałasu więcej...

    --
    S


  • 76. Data: 2019-04-18 20:20:08
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: "HF5BS" <v...@i...pl>


    "Grzexs" <g...@u...pl> wrote in message
    news:q9a7ap$bp7$1@node1.news.atman.pl...

    >
    > A od jakiego wieku zaczyna się ,,stara gwardia"?

    Powiem uszczypliwie - od ubiegłego. Pierwszy mój post na p.m.t puściłem 12
    grudnia 1997 rok, chyba tylko futszaK jest dłużej na grupie ode mnie.., a
    pierwsze spotkanie grupowe odbyłem w sierpniu '98 nad jeziorem pod
    Kielcami...(z pomocą kolegi... uleciało mi imię, wybaczcie... nick "Moi"
    [czyt. "mła"], zajechaliśmy tam jego jasno błękitnym OIDP "cienko-cienko";
    futerko, spałeś w aucie, ja na zewnątrz), pamiętam, że był tam nieopodal
    jakiś mały ośrodek TPSA... A normalnie mówiąc, od kiedyś. Kiedy jest
    "kiedyś"? W wielkim uproszczeniu - chodzi o czasy, gdy był duży ruch na
    grupie i SG powiedzmy, trzymała rękę na pulsie, odbijała spamerów, jebała
    trolli (jeden do dzis jest wyjatkowo uparty w łamaniu zasad), ogólnie,
    pilnowała porzadku, uczestniczyła też normalnie w dyskusjach. Mam tez udział
    w tworzeniu FAQ, nie wiem, czy nie warto by zaktualizować... Ciebe sprzed
    lat pamiętam że pisałeś na newsach, czuj się wiec zaproszony do powrotu i
    udziału. Grupa jest oczywiście otwarta dla wszystkich chętnych, przy okazji
    nowicjuszy uprzedzam, że trolling i spamerstwo nie będą mile widziane.
    Może by sobie poprzypominać, kto wtedy działał na p.m.t., poznajdować
    ludków, może by znów trochę popisali? Z Wrocka Remi, Piotr - PH... nie pomne
    dalszych liter, pewien pan też z WR, co to wiemy kto... zróbmy jakieś
    podsumowanie... Nie wszystkich po 20 latach pamiętam... (Białystok kojarzę,
    he he...)

    --
    S


  • 77. Data: 2019-04-18 20:34:17
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: Robert Bylinowicz <s...@g...com>

    W dniu 18.04.2019 o 15:45, nadir pisze:

    > A to zależy od wielu czynników, ale generalnie to w dni powszednie od
    > 7:00 do 15:00 ruch był znaczny, potem kilka godzin przerwy i wieczorami
    > znowu. W zależności czy to weekend czy święta też to inaczej wyglądało,
    > tak gdzieś od około 23:00 do 6:00 ruch prawie zanikał.

    Czy Kolega pracował na tym słynnym obiekcie?:)


  • 78. Data: 2019-04-19 00:33:38
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2019-04-18 o 20:34, Robert Bylinowicz pisze:

    > Czy Kolega pracował na tym słynnym obiekcie?:)

    Można tak powiedzieć, byłem tym, który zgasił tam światło, dosłownie i w
    przenośni. Stąd akurat wiem, że cześć tego Strowgera poszła do muzeum a
    cześć na złom.


  • 79. Data: 2019-04-19 06:43:55
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: Robert Bylinowicz <s...@g...com>

    W dniu 19.04.2019 o 00:33, nadir pisze:

    >> Czy Kolega pracował na tym słynnym obiekcie?:)
    >
    > Można tak powiedzieć, byłem tym, który zgasił tam światło, dosłownie i w
    > przenośni. Stąd akurat wiem, że cześć tego Strowgera poszła do muzeum a
    > cześć na złom.

    No proszę. To ja mam pytanie... co tam się stało pod koniec, że tak
    pięknie i szybko śmigał internet na modemie? Po przepięciu na cyfrę nie
    było czasem tak dobrze, jak na tym Strowgerze. I jakość połączeń na
    zewnątrz poszła bardzo mocno w górę...

    Wcześniej to był dramat. Nie wiem co tam było podpięte na świat.



  • 80. Data: 2019-04-19 21:11:42
    Temat: Re: Jest tu ktoś jeszcze ze Starej Gwardii...???
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2019-04-19 o 06:43, Robert Bylinowicz pisze:

    > No proszę. To ja mam pytanie... co tam się stało pod koniec, że tak
    > pięknie i szybko śmigał internet na modemie? Po przepięciu na cyfrę nie
    > było czasem tak dobrze, jak na tym Strowgerze. I jakość połączeń na
    > zewnątrz poszła bardzo mocno w górę...
    >
    > Wcześniej to był dramat. Nie wiem co tam było podpięte na świat.

    Ponad 15 lat minęło, a przy likwidacji/przeróbce kilku obiektów miałem
    okazję uczestniczyć, to raz, że się człowiekowi myli, a dwa zapomina.
    Ale kojarzy mi się, że w Torzymiu były łącza po TCKu lub nawet jakieś
    analogowe, dopiero pod koniec funkcjonowania Strowgera i głównie pod
    transmisję dla Fastlinka Siemensa przełączono to na HDSL-e. Już samo to
    powinno wpływać lepiej na działanie internetu.
    Poza tym tam był tam okres przejściowy, że oba urządzenia funkcjonowały
    równolegle; Strowger oraz Fastlink i abonentów przerzucano grupami aż do
    wygaszenie tego pierwszego.
    Co mi się jeszcze przypomina, to w samym Torzymiu i okolicy musiało też
    funkcjonować RSŁA, bo takie urządzenia tam zastaliśmy, jednak były już
    odłączone od centrali i zasilania.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: