Robert Bylinowicz <s...@g...com> wrote:

>> Wiesz, jak chociażby względne, to można żłopnąć i wodę.
>
> Co to za offtopy? Ja tu impulsy na modemie liczę! Strowgera nie ma,
> skończyła się darmocha!

Nie ma darmofonu? ;)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

do góry

Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d419c94-04cd-4000-84e1-e198b1fced58@tr
ust.no1...
>A to już w odnodze wyżej było, 800XE. Jest podobny do 65XE.
>Wikipedia:

>"800XE - ostatni model z serii. Stylistycznie taki sam jak 65XE. Był
>to
>komputer zbudowany na płycie 130XE bez dodatkowych kości pamięci i
>ich
>kontrolera przeznaczony na rynek europejski. Produkowany był z
>niskich
>jakościowo elementów, często z fabrycznie wadliwym układem GTIA,
>przez co
>część trybów graficznych jest nieużyteczna - wyświetlane są z
>błędami."

A czym to sie rozni od 65XE ?

J.

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

> A czym to sie rozni od 65XE ?

Nie mam pojęcia, ale Google ma :)
http://atariage.com/forums/topic/251252-800xe-vs-65x
e/

Piszą, że 65XE nie ma ECI (enhanced cartridge interface), choć podobno
ostatnie serie mają: http://atariki.krap.pl/index.php/ECI

I tylko (?) 800XE miewa wadliwy GTIA.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

do góry

W dniu 2019-04-09 o 22:58, Queequeg pisze:
> HF5BS <v...@i...pl> wrote:
>
>> To tylko ogonki w pliterkach... Ale to Tom, żywy Tom we własnej osobie!! :))
>
> Tak, Toma kojarzę... ale Slaskiego ;)
>
> Jeśli o starej gwardii mowa, to jakiś czas temu odnowiłem IRCowy kontakt z
> Bylinkiem (Robert Bylinowicz) i futszaK-iem. Bylinek nawet zagląda czasem
> na newsy. Może warto im przypomnieć o istnieniu p.m.t... :)

To futszaK jeszcze żyje?!

--
Grzexs

do góry

"Queequeg" <q...@t...no1> wrote in message
news:5d419c94-04cd-4000-84e1-e198b1fced58@trust.no1.
..
> HF5BS <v...@i...pl> wrote:
>
>> O, właśnie sobie przypomniałem, że muszę swojego 65XE przywrócić do łask,
>> ani razu bowiem nie włączyłem go, jak dostałem go w prezencie.
>
> Jeśli chcesz... to chyba warto? :)
>
>> A tak z ciekawoości, ktory model obrabiasz, 800XL, 130XE, czy któregoś
>> ST?
>
> A to już w odnodze wyżej było, 800XE. Jest podobny do 65XE. Wikipedia:

Aha, rozumiem...

>
> "800XE - ostatni model z serii. Stylistycznie taki sam jak 65XE. Był to
> komputer zbudowany na płycie 130XE bez dodatkowych kości pamięci i ich
> kontrolera przeznaczony na rynek europejski. Produkowany był z niskich
> jakościowo elementów, często z fabrycznie wadliwym układem GTIA, przez co
> część trybów graficznych jest nieużyteczna - wyświetlane są z błędami."
>
> Moje GTIA wygląda na to, że działa. Program wyświetlający paski ("prosty
> test na tę wadę"): http://atariki.krap.pl/index.php/GTIA
>
> Mój wynik: http://www.chmurka.net/r/usenet/atari/20190409_21315
6.jpg

To chyba dobrze.

>
> Lub z video grabbera na USB, który z jakiegoś powodu nie mógł złapać
> synchronizacji (ten sam efekt co z magnetowidem bez kasety, pisałem o tym
> kiedyś na p.m.e): http://www.chmurka.net/r/usenet/atari/gtia.png

Może ktoryś z poziomów nie bangla, np.poziom impulsów synchro nie trzyma
normy, TV łapie, grabber już nie...?

PS. wpisz POKE 755,5 :))
PS2 mam nadzieję, że mój 65XE zabangla, jak normalnie bangla 800XL? skoro
technicznie to praktycznie taki sam komp...?

--
S

do góry

"Queequeg" <q...@t...no1> wrote in message
news:356314fb-1296-4d13-91f0-c4200fe5fb09@trust.no1.
..
> HF5BS <v...@i...pl> wrote:
>
>>>> PS Adam -pamietam o sprawie, odezwę sie po powrocie ze szpitala.
>>>
>>> Jasne. futszaK wspominał, że zbieracie się, żeby się spotkać. Możnaby
>>> jedno i drugie połączyć :)
>>
>> M.in. po to zainicjowałem pytanie,spotkać się gdzies pzy piwerku, myslę,
>> ze
>> jakieś male da się żłopnąć...
>
> Wiadomo :)
>
>>> Wracaj do zdrowia!
>>
>> Ciśnieniomierz już kupiony, wypróbowany, specjalnie taki kupiłem, co
>> mierzy
>> od razu przy pompowaniu. Cukromierz też jest, mogę się kontrolować.
>> Musze ozdrowieć, by móc przybyć na spotkanie. Na razie mam się dobrze i
>> wyglądam, jak bym nie dopił na drugą nóżkę :) (zataczam się nieco)
>
> A co ci jest? Udar?

Ano, prawostronny zawał mózgu, alias Udar niedokrwienny.
Tu taka uwaga - bardzo mylnie utożsamiamy niekiedy pojęcia Udar i wylew.
Wylew jet jednym z rodzajów udaru. Mechanizm niedokrwiennego jest taki, że
swiatło jakiegoś naczynia ulega zamknięciu, przez zator (miałem leczenie
trombolityczne), albo przez obkurczenie naczynia, co hamuje dopyw krwi i
obumierają najbliżej położone struktury, dlatego im szybciej pojawić się w
szpitalu, tym uszkodzenia będą mniej rozległe,więc do szpitala nawet, jesli
chory zaraz po ataku, poczuje się" już mi lepiej. Mechanizm jest taki, jak
przy zawale serca. Drugi roodzaj udaru, to krwotoczny(udar niedokrwiienny
może się ukrwotocznić, więc muszę teraz bardzo uważać), polega na tym, że
nczynie pęka i krew wylewa się do struktur mózgu, uszkadzjąc je mechanicznie
(dlatego niekiedy osobie z takim udarem przewierca się czaszkę,aby odbarczyć
uraz i zminimalizować uszkodzenia. Trochę topdobne do tamponady serca, choć
rożnice są większe. Tak samo może pęknąć (i pęka niekiedy) serce po zawale,
zwlaszcza przechodzonym,źle, lub w ogóle nieleczonym. Teraz moje uszkodzenia
ajak im "pomóc", to będą sie naprawiać,aleraczej przez obejście
uszkoodzonych obszaów)
Jeszcze bardzo wazna uwaga - jeśli udar ma pacjent z nadciśnieniem, nie
wolno go zbijać (ewentualnie b. ostrożnie pod kontrolą lekarza), nie wedząc
z jakim udarem mamy do czynienia. Ja iałem cciśnienie ponad 200 w przychodni
i lekarka bardzo się szczypała, zanim mi podała malutkadawkę zbijacza.

>
>> Przeczytam etykietki od leków i zobaczę, czy do C2H5OH mam bezwzględne,
>> czy
>> względne przeciwwskazania, aby sobie znów nie nagrabić.
>
> Wiesz, jak chociażby względne, to można żłopnąć i wodę.

Ale ja piwerko sobie wczoraj nabyłem i mi sę chyba chód trochę wyrównał:))
Nie bylo bezwzględnego zakazu, wziąłem przyrządy i monitorowałem ciśnienie i
cukier, nie odbiegly zbytnio.
Więc na spotkaniu kufelek browarku wychylę :))

--

do góry

"Grzexs" <g...@u...pl> wrote in message
news:q8q7in$aut$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2019-04-09 o 22:58, Queequeg pisze:
>> HF5BS <v...@i...pl> wrote:
>>
>>> To tylko ogonki w pliterkach... Ale to Tom, żywy Tom we własnej osobie!!
>>> :))
>>
>> Tak, Toma kojarzę... ale Slaskiego ;)
>>
>> Jeśli o starej gwardii mowa, to jakiś czas temu odnowiłem IRCowy kontakt
>> z
>> Bylinkiem (Robert Bylinowicz) i futszaK-iem. Bylinek nawet zagląda czasem
>> na newsy. Może warto im przypomnieć o istnieniu p.m.t... :)
>
> To futszaK jeszcze żyje?!

Żyje, nawet z nim parę dni temu rozmawialem:)

--
S

do góry

W dniu 2019-04-12 o 12:56, HF5BS pisze:
>
> "Adam" <a...@p...onet.pl> wrote in message
>> Jak tylko na Wielkanoc pojadę do domu, to przywiozę i dam Ci znać.
>> Masz u siebie linię telefoniczną?
>
> OK, mam, numer VoIP w UPC (bo to brzmi i się tak zachowuje)

Tyle że na linii VoIP chyba nie działa wybieranie impulsowe, więc nie
sprawdzisz, czy tarcza dobrze działa...

--
P.

do góry

"PiotRek" <b...@g...pl> wrote in message
news:5cb0f53c$0$508$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2019-04-12 o 12:56, HF5BS pisze:
>>
>> "Adam" <a...@p...onet.pl> wrote in message
>>> Jak tylko na Wielkanoc pojadę do domu, to przywiozę i dam Ci znać.
>>> Masz u siebie linię telefoniczną?
>>
>> OK, mam, numer VoIP w UPC (bo to brzmi i się tak zachowuje)
>
> Tyle że na linii VoIP chyba nie działa wybieranie impulsowe, więc nie
> sprawdzisz, czy tarcza dobrze działa...

O to się nie martw,w razie czego mam swoje sposoby. Omomierz pomoże, czas
przerwy/zwarcia jakoś zgrubnie ustawię. A na szybkość impulsowania -
docyzelowanie hamulca, aby impulsowanie zera zajęło sekundę. Wiadomo, jak by
był czasomierz, to było by idealnie. Ale nie zliczę,ile już tarcz ustawiłem
"na oko", wszystkie działały.
Zresztą, na jednym z moich modemów UPC, pulsowe nie działało. Na innym już
banglało. Więc może da się sprawdzić na obecnym?(modem gigabitowy od UPC)

--
S

do góry

W dniu 12.04.2019 o 15:57, Queequeg pisze:

>> Co to za offtopy? Ja tu impulsy na modemie liczę! Strowgera nie ma,
>> skończyła się darmocha!
>
> Nie ma darmofonu? ;)

Nie ma. Zabrali pewnego poranka, bez zapowiedzi. A potem wywieźli gdzieś
Strowgera...

I już nie było tego terkotu, gdy przechodziło się obok pewnego budynku
na Placu Wolności w Torzymiu...

do góry