W dniu 2014-05-05 22:57, megrimsES pisze:
> W dniu 2014-05-05 10:00, Budzik pisze:
>> Dzisiaj kumpla złapała policja.
>> Zawrotne przekroczenie prędkosci. 59/50
>> Pomiar iskrą.
>>
>> Policjant do niego ze 200zł mandatu i 2pkt. Wymuszenie?
>>
>> Trafił na niezłego kmiotka bo:
>> Kumpel: iskra Pan jeszcze mierzy - przeciez nie wiadomo, co to pokazuje.
>> Policjant: wiem. Ale mam legalizację.
>>
>> K: A skad 200?
>> P: No dobrze. 50zl...
>>
>> Laska?
>>
>> K: 57/50 to przeciez żadne niebezpieczenstwo. Nie może Pan wystawić
>> pouczenia.
>> P: Nie. Ja karam wszystkich. Wiem ze nie było niebezpiecznie ale
>> niezgodnie
>> z przepisami. I tu hit: nie wie Pan ze kierowcy napędzają budzet...?
>
> jakieś 2 miesiące temu. dojeżdżam do bramek od Nowego Tomyśla
> przed Poznaniem i 87/70. 4pkt + 300 chyba. 1 w nocy. Sucho
> i pusto. Jechałem CL'em z 8 letnią śpiącą córką. Zapytałem
> o pouczenie, usłyszałem:
> - Panie, nie wie Pan w jakim kraju żyjemy?
>
>
>

Sytuacja z niedzieli, jechałem przez wioskę wg licznika i nawigacji
65/50, widzę z daleka jak mierzy we mnie suszarką. Pokazał mi na
wyświetlaczu 92km/hi rzucił 8pkt i 400zł, parsknąłem śmiechem. Po
dłuższej rozmowie jak to on nie może pouczyć bo wyniki i coś tam
jeszcze, wyciągnąłem portfel pokazałem, że nawet nie mam tego jak
załatwić. I cuda normalnie dostałem pouczenie.
Pomiar laserem z 300m ewidentnie zawyżony o ~20 km/h czas pomiaru się
zgadzał, nie mam pojęcia czy to jakiś nowy/stary patent na jeleni?