W dniu 14.11.2024 o 10:53, J.F pisze:

>> Weź nie rozśmieszaj. Gęsty las, drzewa same wbiegają pod koła,
>
> zwierzęta?
> Ale one chyba nie upoważniają do ustawienia takiego znaku.

Jak są łosie to ma być ograniczenie prędkości i uwaga dzikie zwierzęta a
nie zabudowany. Kropka.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.11.2024 o 08:39, J.F pisze:

> W dodatku przesuneli znaki, więc granica zabudowy widać jakoś bardzo
> skośnie przechodzi przez drogę :-)
>
> Ale jest na YT jakis aktywista, co zgłasza złe znaki ...

Taaa, Ostatnio jak zgłosił, to doszli do wniosku że linia przerywana
jest "wolna" a nie "szybka" (rózna długość) więc zamiast ją zmienić na
właściwą to przyjebali 70.


BTW Ja zgłosilem że oznakowanie niespójne bo nie ma komu ustąpić, to
zmienili linię na przerywaną;)

https://www.google.pl/maps/@52.2599132,20.950488,3a,
47.9y,212.92h,90.06t/data=!3m8!1e1!3m6!1svx_-ZoM3zCo
PyuGoYZ8j0w!2e0!5s20130601T000000!6shttps:%2F%2Fstre
etviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb
_client%3Dmaps_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitc
h%3D-0.06383631596459338%26panoid%3Dvx_-ZoM3zCoPyuGo
YZ8j0w%26yaw%3D212.91613488310477!7i13312!8i6656?ent
ry=ttu&g_ep=EgoyMDI0MTExMS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Thu, 14 Nov 2024 16:52:08 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 14.11.2024 o 10:53, J.F pisze:
>
>>> Weź nie rozśmieszaj. Gęsty las, drzewa same wbiegają pod koła,
>>
>> zwierzęta?
>> Ale one chyba nie upoważniają do ustawienia takiego znaku.
>
> Jak są łosie

sarny, dziki, jeże ...

>to ma być ograniczenie prędkości i uwaga dzikie zwierzęta a
> nie zabudowany. Kropka.

A grzybiarze ? :-)
Harcerze, rowerzyści :-)

J.

do góry

W dniu 14.11.2024 o 15:40, J.F pisze:

> Osobna sprawa, to jakis atak mgły, i zaraz mamy karambol.
> Nie umieją ludzie jeźdić, za szybko ..

Jeździć umieją ale najczęściej jadą szybko, kiedy NIC nie widzą...no
przecież PUSTO, bo nic nie widać. Nic się nie nauczyli, nic, że we mgle
nie lata się samolotem po lesie...a taki łady przykład :) , najlepsi
piloci :)

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 14.11.2024 o 13:15, J.F pisze:
[...]
>> Czego nie rozumiesz w "zdjąłem nogę z gazu PRZED znakiem 50, mając
>> 70km/h na liczniku.
>
> I ile tego PRZED mam zrozumiec z powyzszego?
> 100m, 200m, 1m ?

Tradycyjnie, ok 50m przed znakiem (zależy od prędkości) skoro miliard
lat temu wypraktykowałem ile wytracam i z jakiej prędkości, hamując
silnikiem.
>
>> W innych miejscach, przez 30 lat zawsze to działało.
>> 30m za znakiem miałem 61km/h i samochód zwalniał, hamując silnikiem. Po
>> następnych 10 metrach już się mieściłem w tolerancji.
>
> Bo nie było FR, który by sprawdził 10m za znakiem ? :-)
>
> Mowisz, że tam teraz jakis dalekosiężny?

No kurwa piszę to od wczoraj a Ty dopiero zajarzyłeś :>

Już pisałem, że skoro z linka google, który podałem jest ok 100m od
znaku do FR a na fotce jestem 30 metrów od znaku to chyba liczyć umiesz?

Średnio stare FR jebią fotki na 40-50m bo widziałem nie jedną, czyli
nowe sięgają dalej. Te 20-30m przy hamowaniu silnikiem spokojnie
wytracało prędkość o 10km/h (zaznaczam, bo znów nie zajarzysz, że chodzi
też o prędkość PRZED znakiem) co innego jak zapierdalasz 90km/h a co
innego jak jedziesz 70km/h.

Tak generalnie to przekroczyłem o 1km/h bo gdybym miał 60km/h to by mi
fotki nie jebnął...teraz w końcu czaisz, że chodzi o metry w takich
przypadkach?


--
Pixel(R)??

do góry

On Thu, 14 Nov 2024 18:08:55 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 14.11.2024 o 13:15, J.F pisze:
> [...]
>>> Czego nie rozumiesz w "zdjąłem nogę z gazu PRZED znakiem 50, mając
>>> 70km/h na liczniku.
>>
>> I ile tego PRZED mam zrozumiec z powyzszego?
>> 100m, 200m, 1m ?
>
> Tradycyjnie, ok 50m przed znakiem (zależy od prędkości) skoro miliard
> lat temu wypraktykowałem ile wytracam i z jakiej prędkości, hamując
> silnikiem.
>>
>>> W innych miejscach, przez 30 lat zawsze to działało.
>>> 30m za znakiem miałem 61km/h i samochód zwalniał, hamując silnikiem. Po
>>> następnych 10 metrach już się mieściłem w tolerancji.
>>
>> Bo nie było FR, który by sprawdził 10m za znakiem ? :-)
>>
>> Mowisz, że tam teraz jakis dalekosiężny?
>
> No kurwa piszę to od wczoraj a Ty dopiero zajarzyłeś :>
>
> Już pisałem, że skoro z linka google, który podałem jest ok 100m od
> znaku do FR a na fotce jestem 30 metrów od znaku to chyba liczyć umiesz?
>
> Średnio stare FR jebią fotki na 40-50m bo widziałem nie jedną, czyli
> nowe sięgają dalej.

70m to nie az tak wiele dalej niĹź 50 :-)

> Te 20-30m przy hamowaniu silnikiem spokojnie
> wytracało prędkość o 10km/h (zaznaczam, bo znów nie zajarzysz, że chodzi

na 70-80m, skoro zdjąłeś nogę 50m przed znakiem.

> też o prędkość PRZED znakiem) co innego jak zapierdalasz 90km/h a co
> innego jak jedziesz 70km/h.

A jeszcze inaczej, jak 120 :-)
Tylko nie mów wtedy, że ci Tir zasłania :-)

> Tak generalnie to przekroczyłem o 1km/h bo gdybym miał 60km/h to by mi
> fotki nie jebnął...teraz w końcu czaisz, że chodzi o metry w takich
> przypadkach?

No ale to działa w dwie strony - mogłeś nogę zdjąc z gazu 55m przed
znakiem :-)

Wychodzi na to, ze miejsce znasz doskonale, a wsciekasz się, bo Cie w
ch* zrobili - zawsze przekraczałeś prędkość, ale tym razem było o 1
km/h za szybko ... tzn o 11km/h za szybko :-)

I nawet nie wiadomo, czy to wina lepszego FR, czy tak wyszło ...

J.

do góry

W dniu 14.11.2024 o 18:31, J.F pisze:
[...]
> A jeszcze inaczej, jak 120 :-)
> Tylko nie mów wtedy, że ci Tir zasłania :-)

To wtedy hamuję hamulcem :]
>
>> Tak generalnie to przekroczyłem o 1km/h bo gdybym miał 60km/h to by mi
>> fotki nie jebnął...teraz w końcu czaisz, że chodzi o metry w takich
>> przypadkach?
>
> No ale to działa w dwie strony - mogłeś nogę zdjąc z gazu 55m przed
> znakiem :-)
>
> Wychodzi na to, ze miejsce znasz doskonale, a wsciekasz się, bo Cie w
> ch* zrobili - zawsze przekraczałeś prędkość, ale tym razem było o 1
> km/h za szybko ... tzn o 11km/h za szybko :-)

Nie kurwa, wiedziałem o tym FR od dawna ale jeszcze jak był stary i miał
20km/h tolerancję, czyli jebał na 71Km/h.
>
> I nawet nie wiadomo, czy to wina lepszego FR, czy tak wyszło ...

No kurwa, to nawet nie jest rutyna. Nie spodziewałem się nowego FR i
tego, że chuj ma lornetkę.

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 13.11.2024 o 14:07, Arnold Ziffel pisze:

>> Niezupełnie, dostajesz stado kartek, które trzeba wypełnić i wysłać.
>
> A trzeba? Kiedyś można było olać bez konsekwencji.
>
Wykurwakrakałeś :> bo doczytałem, że mają eBOK...

https://ebok.canard.gitd.gov.pl/ i kurwa nie działa. Chuje. Jak do jutra
nie zadziała, to muszę zapierdalać na pocztę.
Spróbuję jeszcze w nocy, może mają DDOS albo oblężenie.

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 13.11.2024 o 18:38, Shrek pisze:

>> Taa, najlepiej mieć kamerę w aucie, która trzyma nagrania przez
>> miesiąc :) Zawsze można się podeprzeć i próbować negocjować.
>
> Raczej nic ci to nie da. Ja dostałem dwa wezwania za parkowanie. Jedno
> oczywiste bzduren, parkowanie na zakazie...

Jakiś czas temu, jadę sobie na Orlen napompować kółka...tradycyjnie PO
LEWEJ od budynku kasy, stoją sprężarki, też po lewej stronie ale na
LINII wjazdu do tych sprężarek stoi sobie ZAKAZ WJAZDU, dokładnie tak
stoi, że JEDEN, najbliższy wjazd jest pół przed i pół za znakiem,
następny wjazd jest już ZA znakiem. Szeroko wchuj na 3 auta jest ten wjazd.

No to jadę, jak zawsze. Pompuję kółko i podchodzi do mnie Pies i zaczyna
bełkotać, że wjechałem pod zakaz...no to się pytam GDZIE? To pokazuje mi
paluchem na znak a ja się go pytam, czy mój wjazd jest ZA znakiem, czy
tak lekko w połowie. Pytam się go, czy wie, dlaczego ten znak stoi
nieprawidłowo i wystarczyłoby, żeby stał 2m bliżej, wtedy muszę objechać
jebany budynek. Dostałem pouczenie, znaku nie zmienili...

Trzeba uważać, bo się dopierdalają do wszystkiego. Oczywiście wchuj
zagrożenie spowodowałem.
--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 14.11.2024 o 19:22, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 13.11.2024 o 18:38, Shrek pisze:
>
>>> Taa, najlepiej mieć kamerę w aucie, która trzyma nagrania przez
>>> miesiąc :) Zawsze można się podeprzeć i próbować negocjować.
>>
>> Raczej nic ci to nie da. Ja dostałem dwa wezwania za parkowanie. Jedno
>> oczywiste bzduren, parkowanie na zakazie...
>
> Jakiś czas temu, jadę sobie na Orlen napompować kółka...tradycyjnie PO
> LEWEJ od budynku kasy, stoją sprężarki, też po lewej stronie ale na
> LINII wjazdu do tych sprężarek stoi sobie ZAKAZ WJAZDU, dokładnie tak
> stoi, że JEDEN, najbliższy wjazd jest pół przed i pół za znakiem,
> następny wjazd jest już ZA znakiem. Szeroko wchuj na 3 auta jest ten wjazd.
>
> No to jadę, jak zawsze. Pompuję kółko i podchodzi do mnie Pies i zaczyna
> bełkotać, że wjechałem pod zakaz...no to się pytam GDZIE? To pokazuje mi
> paluchem na znak a ja się go pytam, czy mój wjazd jest ZA znakiem, czy
> tak lekko w połowie. Pytam się go, czy wie, dlaczego ten znak stoi
> nieprawidłowo i wystarczyłoby, żeby stał 2m bliżej, wtedy muszę objechać
> jebany budynek. Dostałem pouczenie, znaku nie zmienili...
>
> Trzeba uważać, bo się dopierdalają do wszystkiego. Oczywiście wchuj
> zagrożenie spowodowałem.

O, znalazłem tą stację i ten znak.
https://maps.app.goo.gl/XQjCarwDQfvmkmks5

Dlaczego znak nie stoi na wjeździe? Tego nie wiem.


--
Pixel(R)??

do góry