W dniu 13.11.2024 o 18:21, Janusz pisze:

> Niestety trzeba sie mocno pilnować.

No właśnie problem w tym, że się pilnuję ale jak widać to pętla się
zaciska :)
[...]
>> Taa, najlepiej mieć kamerę w aucie, która trzyma nagrania przez
>> miesiąc :) Zawsze można się podeprzeć i próbować negocjować.
> Mam, ale nagranie sie dawno skasowało, wezwanie przyszło po ponad miesiącu.

Kiedyś robiłem backupy z kamery...głównie wtedy, jak było coś ciekawego.
teraz mi się nie chce. Ostatnio do jednego z aut dołożyłem sobie
rejestrator w lusterku i chyba 128G kartę (może 64) nie pamiętam. O tyle
ciekawe, że rejestrator SAM ustala godzinę i datę z GPS, czyli nie
bardzo idzie oszukać i w końcu coś drgnęło z kodowaniem/lepszy kodek w
tych chinczykach bo nagrania nie mają po 800mega/10 minut. Jest obsługa
WiFi ze smartfona więc można sobie zgrywać. Nawet ładnie w nocy widzą te
kamery (mam też tylną). Chińskie gówno za 200zł ale dość dobre.


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 13.11.2024 o 16:44, J.F pisze:

> czemu nie masz janosika?

Mam. Ty nadal nie rozumiesz, że nie deptałem i jechałem wcześniej 70km/h
bo było ograniczenie. Jedno czego nie zrobiłem, to nie hamowałem
hamulcem ale silnikiem (inni wrzucają na luz).
>
>> Piszę to jako przestrogę, bo ITD/Kurwy, podnieśli poprzeczkę na
>> radarach. Jeszcze do niedawna była tolerancja +15 teraz brakuje im kasy
>> więc kombinują.
>
> Ustawo jest tolerancja +10. Dla FR ITD, policja nie ma progu.
> Może i trochę dodali, powinni choćby na tolerancje dokładności.
> Trudno mi powiedzieć, ile było wcześniej.

Było 20, pisali pół roku temu, że brakuje im kasy i obniżyli tolerancję
do 10.
>
> Był znak, ze FR, trzeba było zdejmować nogę jak zobaczyłeś 50, nie jak
> minąłeś.
> 100m to bardzo przyzwoicie.

Tak se pisz. Nie, nie przyzwoicie. Spokojnie na przejściu dla pieszych,
które tam jest miałbym 40 km/h hamując silnikiem.
>
> Nie wiem z jakiej okazji te 50, ale oni mają też inne przepisy o
> ustawianiu znaków, może się nie dało inaczej.


Taa i trzeba było postawić nowy CANARD, co jebie fotkę z kilometra przed
przejściem dla pieszych.

O Policji nawet nie wspominam, że potrafią ustawić się METR przed
znakiem "teren zabudowany", gdzie nie ma już żadnego domu i psy nawet
nie biegają, w szczerym polu ale za drzewem i jebać mandaty. Zaiste,
super zagrożenie tam jest ale tam gdzie powinni być to ich nie ma.

Rok temu, widziałem policjanta, leżącego W ROWIE z suszarką na odcinku
DŁUGAPROSTA, jakieś 5km pomiędzy polami. Ich auto w krzakach (niezgodnie
z przepisami) i jebał mandaty aż miło. Ponieważ droga wojewódzka to
obowiązuje 90km/h a ludziny zapierdalają tam 150. Zero wypadków na tym
odcinku...ale kasa musi się zgadzać. Teraz są tam koleiny więc już się
nie ścigają :)

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 13.11.2024 o 19:59, Pixel(R)?? pisze:

>> Był znak, ze FR, trzeba było zdejmować nogę jak zobaczyłeś 50, nie jak
>> minąłeś.
>> 100m to bardzo przyzwoicie.
>
> Tak se pisz. Nie, nie przyzwoicie. Spokojnie na przejściu dla pieszych,
> które tam jest miałbym 40 km/h hamując silnikiem.

No ale ty masz mieć 50 po minięciu znaku a nie tam zdejmować gaz.
Rzoumiem twój tok rozumowania że jakby 50 była 300 metrów przed
przejściem to byś zdejmując nogę z gazu wykamował do 50... ale wtedy
prawidłowo to miałbyś zdjąć jeszcze wcześniej i jechać te 300 metrów 50
na godziną.

> Rok temu, widziałem policjanta, leżącego W ROWIE z suszarką na odcinku
> DŁUGAPROSTA, jakieś 5km pomiędzy polami.

I właśnie taki by mierzył zaraz za 50 trzysta metrów przed przejściem:(

BTW. Taki zabudowany widzieliście? ;)

https://www.google.pl/maps/@52.2670524,20.8788157,3a
,75y,133.05h,76.19t/data=!3m7!1e1!3m5!1s6mP1cAAeXoFK
zAlv7PoI6g!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.goo
gleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.t
actile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D13.811291572424
807%26panoid%3D6mP1cAAeXoFKzAlv7PoI6g%26yaw%3D133.04
91414101383!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI0MT
ExMS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D

ponad pół kilosa do najbliższych zabudowań. Do realnego zabudowanego
zgodnie z rozporządzeniem jest 1,3 km... Paradoksalnie żeby dojechać do
najbliższego prawdziwego zabudowanego... należy zawrocić:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.11.2024 o 18:38, Shrek pisze:
> W dniu 13.11.2024 o 11:58, Pixel(R)?? pisze:
>
>> Taa, najlepiej mieć kamerę w aucie, która trzyma nagrania przez
>> miesiąc :) Zawsze można się podeprzeć i próbować negocjować.
>
> Raczej nic ci to nie da. Ja dostałem dwa wezwania za parkowanie. Jedno
> oczywiste bzduren, parkowanie na zakazie... ale na miejscu wyznaczonym,
> drugie na skrzyżowaniu, które nie wygląda na skrzyżowanie i jest żle
> oznaczone - brak oznakowania pionowego na dwóch wlotach. Próbowałem, że
> skor SM się pomyliła, to ja też się mogę pomylić, zwłaszcza że
> skrzyżowanie jest źle oznaczone i wypadałoby podejść do sprawy po
> ludzku, tym bardziej że realnie nikomu nie przeszkadzałem ani nie
> zasłaniałem tym co im należy ustąpić (droga główna na łuku i widać).
>
> Efekt - w nakazowym 500 plus koszty, w pierwszej instancji na to że
> skrzyżowanie źle oznaczone i brak wymaganego pionowego (jak jest to musi
> być na każdym wlocie) argumentacja że są linie poziome. Na argument że
> _identyczne_ linie poziome były na tym skrzyżowaniu kiedy skrzyżowaniem
> nie było (droga wewnętrzna) kontrargument że wtedy widocznie też było
> źle oznaczone. Wyrok identyczny jak w nakazówce.
>
> W drugiej pewnie bym wywalczył, ale uznałem że po prostu państwo ma mnie
> za surowiec który się eksploatuje, więc odpuściłem i teraz jak bóg kubie
> tak bóg fidelowi. Mam w dupie państwo - liczy się moje dobro i na
> wszelkie argumenty że jestem winny panstwu lojalność bierze mnie pusty
> śmiech. Odbiłem sobie te parę stów i tak chyba jest uczciwiej - oni jebą
> mnie, ja ich. Twoja kwestia czy będziesz jebać państwo do wysokości
> swoich "strat" czy po prostu z zasady i zawsze. Pewnie się opłacało
> stracić dość lojalnego obywatela dla 5 stówek...
>
> PS - nie zaparkowałem tam świadomie - po prostu nie wyglądało na
> skrzyżowanie.
>
> PS2 - skrzyżowanie zostało przebudowane i dalej jest źle oznaczone.
>
I tak w zasadzie jest, ciężko wygrać a koszty wyższe, ja kamerę mam od
momentu jak weszły nowe przepisy i kary z pieszymi żeby mieć w razie 'w'
dupochron, jak na razie sie nie przydał chociaż dwa dni temu po ciemku o
mało jednego łba z telefonem przy uchu nie rozjechałem na przejściu,
wlazł mi prosto pod koła, całe szczęście zdążyłem w połowie zebry wyhamować.

--
Janusz

do góry

W dniu 13.11.2024 o 21:11, Janusz pisze:

> I tak w zasadzie jest, ciężko wygrać a koszty wyższe,

W zasadzie należy się liczyć że trzeba iść do apelacji - w nakazówce
jesteś domyślnie winny, w pierwszej klepną co w nakazówce, chyba że masz
jakąś petardę.

Niestety - obiektywnie rozsądnie to należy się zastanowić czy jesteś w
stanie sobie odebrać te kilka stówek od państwa i jak tak to nie bawić
się w sądy... Trochę się z tym słabo czułem, bo nie tak powinno to
wyglądać, ale chuj z tym - we didn't start the fire...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.11.2024 o 20:59, Shrek pisze:
> W dniu 13.11.2024 o 19:59, Pixel(R)?? pisze:
>
>>> Był znak, ze FR, trzeba było zdejmować nogę jak zobaczyłeś 50, nie jak
>>> minąłeś.
>>> 100m to bardzo przyzwoicie.
>>
>> Tak se pisz. Nie, nie przyzwoicie. Spokojnie na przejściu dla
>> pieszych, które tam jest miałbym 40 km/h hamując silnikiem.
>
> No ale ty masz mieć 50 po minięciu znaku a nie tam zdejmować gaz.
> Rzoumiem twój tok rozumowania że jakby 50 była 300 metrów przed
> przejściem to byś zdejmując nogę z gazu wykamował do 50... ale wtedy
> prawidłowo to miałbyś zdjąć jeszcze wcześniej i jechać te 300 metrów 50
> na godziną.

To niech ustawią znak wcześniej (2 lata temu było 60) albo radar pod
innym kątem, żeby nie jebał dalekosiężnie. Zagrożenia w tym miejscu skąd
mam fotkę, nie ma żadnego. Tak wiem, stoi wszystko z godnie z prawem,
nawet jakby radar jebał fotę milimetr za znakiem...ale przecież nie o to
chodzi, bo chodzi o bezpieczeństwo. To nie jest
"PrzyczajonyTygrySukrytySmok" ale kurwa CANARD i stoi tam _zawsze_.
Wiesz ile miał na liczniku zdarzeń w ciągu 20 dni ten radar (tak, znam
procedury)? 4511. Tyle fotek najebał w tym miejscu. Prawdopodobnie stoi
tam już 3 miechy, bo wcześniej była tam "budka dla ptaków" a teraz
OBELISK z ZOOMEM.
>
>> Rok temu, widziałem policjanta, leżącego W ROWIE z suszarką na odcinku
>> DŁUGAPROSTA, jakieś 5km pomiędzy polami.
>
> I właśnie taki by mierzył zaraz za 50 trzysta metrów przed przejściem:(
>
> BTW. Taki zabudowany widzieliście? ;)
>
> https://www.google.pl/maps/@52.2670524,20.8788157,3a
,75y,133.05h,76.19t/
> data=!3m7!1e1!3m5!1s6mP1cAAeXoFKzAlv7PoI6g!2e0!6shtt
ps:
> %2F%2Fstreetviewpixels-
> pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmap
s_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D13.811291
572424807%26panoid%3D6mP1cAAeXoFKzAlv7PoI6g%26yaw%3D
133.0491414101383!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=Egoy
MDI0MTExMS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D

Weź nie rozśmieszaj. Gęsty las, drzewa same wbiegają pod koła,
serpentyna, za chwilę 40, potem 30, rozjazdy krzyżówki...ten znak to
pikuś w tym miejscu, raczej jako oznajmiający niż głównie obowiązujący.


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 13.11.2024 o 19:59, Pixel(R)?? pisze:

> Rok temu, widziałem policjanta, leżącego W ROWIE z suszarką na odcinku
> DŁUGAPROSTA, jakieś 5km pomiędzy polami. Ich auto w krzakach (niezgodnie
> z przepisami) i jebał mandaty aż miło. Ponieważ droga wojewódzka to
> obowiązuje 90km/h a ludziny zapierdalają tam 150. Zero wypadków na tym
> odcinku...ale kasa musi się zgadzać. Teraz są tam koleiny więc już się
> nie ścigają :)
>

Masz linka "w połowie" tej prostej i obczaj gdzie tutaj jest
niebezpiecznie :) Tak, wiem, rozumiem pomiary odcinkowe na autozdradach,
bo zapierdalają 250km/h.

https://maps.app.goo.gl/Xch6mF9kWqfyVnMv5


--
Pixel(R)??

do góry

On Wed, 13 Nov 2024 20:59:47 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 13.11.2024 o 19:59, Pixel®🇵🇱 pisze:

> BTW. Taki zabudowany widzieliście? ;)
>
> https://www.google.pl/maps/@52.2670524,20.8788157,3a
,75y,133.05h,76.19t/data=!3m7!1e1!3m5!1s6mP1cAAeXoFK
zAlv7PoI6g!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.goo
gleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.t
actile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D13.811291572424
807%26panoid%3D6mP1cAAeXoFKzAlv7PoI6g%26yaw%3D133.04
91414101383!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI0MT
ExMS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D
>
> ponad pół kilosa do najbliższych zabudowań. Do realnego zabudowanego
> zgodnie z rozporządzeniem jest 1,3 km... Paradoksalnie żeby dojechać do
> najbliższego prawdziwego zabudowanego... należy zawrocić:P

A wtedy zabudowany się kończy :-)

W dodatku przesuneli znaki, więc granica zabudowy widać jakoś bardzo
skośnie przechodzi przez drogę :-)

Ale jest na YT jakis aktywista, co zgłasza złe znaki ...

O - zróbcie mu oglądalność

https://www.youtube.com/@Usu%C5%84Znak

J.

do góry

On Wed, 13 Nov 2024 21:38:11 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 13.11.2024 o 20:59, Shrek pisze:
>> W dniu 13.11.2024 o 19:59, Pixel®🇵🇱 pisze:
>>
>>>> Był znak, ze FR, trzeba było zdejmować nogę jak zobaczyłeś 50, nie jak
>>>> minąłeś.
>>>> 100m to bardzo przyzwoicie.
>>>
>>> Tak se pisz. Nie, nie przyzwoicie. Spokojnie na przejściu dla
>>> pieszych, które tam jest miałbym 40 km/h hamując silnikiem.
>>
>> No ale ty masz mieć 50 po minięciu znaku a nie tam zdejmować gaz.
>> Rzoumiem twój tok rozumowania że jakby 50 była 300 metrów przed
>> przejściem to byś zdejmując nogę z gazu wykamował do 50... ale wtedy
>> prawidłowo to miałbyś zdjąć jeszcze wcześniej i jechać te 300 metrów 50
>> na godziną.
>
> To niech ustawią znak wcześniej (2 lata temu było 60) albo radar pod
> innym kątem, żeby nie jebał dalekosiężnie. Zagrożenia w tym miejscu skąd
> mam fotkę, nie ma żadnego. Tak wiem, stoi wszystko z godnie z prawem,
> nawet jakby radar jebał fotę milimetr za znakiem...ale przecież nie o to
> chodzi, bo chodzi o bezpieczeństwo.

No ale co - mają ci ustawic znak ostrzegawczy "za 200m będzie 50" ?

To nie tak działa - jak jest duża zmiana prędkosci dopuszczalnej, to
muszą ustawic kilka ograniczen, właśnie po to, abys łagodnie zwolnił,
a nie gwałtownie hamował.
Stad np 110, 80, 50 na autostradzie, czy 70, 50 na przejsciu w
szczerym polu.

Bodajze nie moĹźna zmieniac o wiecej niz 30 ... ha, ha, teren
zabudowany.

Tir ci zasłonił? Za blisko jechałeś :-)
Ale co - on też za szybko jechał?

>To nie jest
> "PrzyczajonyTygrySukrytySmok" ale kurwa CANARD i stoi tam _zawsze_.

To zawsze naleĹźy zwalniac :-)

> Wiesz ile miał na liczniku zdarzeń w ciągu 20 dni ten radar (tak, znam
> procedury)? 4511. Tyle fotek najebał w tym miejscu.

Znaczy się był potrzebny ! :-P

Ty wiesz ile natrzaskał odcinkowy pomiar prędkości na A4 pod
Wrocławiem (ograniczenie 110) ?
135 tysięcy w kilka miesięcy.

> Prawdopodobnie stoi
> tam już 3 miechy, bo wcześniej była tam "budka dla ptaków" a teraz
> OBELISK z ZOOMEM.

I kierowcy olewali ? :-)


>> BTW. Taki zabudowany widzieliście? ;)
>>
>> https://www.google.pl/maps/@52.2670524,20.8788157,3a
,75y,133.05h,76.19t/
>> data=!3m7!1e1!3m5!1s6mP1cAAeXoFKzAlv7PoI6g!2e0!6shtt
ps:
>> %2F%2Fstreetviewpixels-
>> pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmap
s_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D13.811291
572424807%26panoid%3D6mP1cAAeXoFKzAlv7PoI6g%26yaw%3D
133.0491414101383!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=Egoy
MDI0MTExMS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D
>
> Weź nie rozśmieszaj. Gęsty las, drzewa same wbiegają pod koła,

zwierzęta?
Ale one chyba nie upoważniają do ustawienia takiego znaku.

J.

do góry

On Wed, 13 Nov 2024 22:19:11 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 13.11.2024 o 19:59, Pixel®🇵🇱 pisze:
>> Rok temu, widziałem policjanta, leżącego W ROWIE z suszarką na odcinku
>> DŁUGAPROSTA, jakieś 5km pomiędzy polami. Ich auto w krzakach (niezgodnie
>> z przepisami) i jebał mandaty aż miło. Ponieważ droga wojewódzka to
>> obowiązuje 90km/h a ludziny zapierdalają tam 150. Zero wypadków na tym
>> odcinku...ale kasa musi się zgadzać. Teraz są tam koleiny więc już się
>> nie ścigają :)
>>
>
> Masz linka "w połowie" tej prostej i obczaj gdzie tutaj jest
> niebezpiecznie :) Tak, wiem, rozumiem pomiary odcinkowe na autozdradach,
> bo zapierdalają 250km/h.

Pomiary odcinkowe na autostradzie są tam, gdzie jest ograniczenie
niĹźsze, np do 110, bo brak pasa awaryjnego.

A kierowcy ... róşnie zapierdalaja, jedni 130, inni 150, ja tam akurat
innego zagrozenia niż te kamery nie widzę :-)

> https://maps.app.goo.gl/Xch6mF9kWqfyVnMv5

A jak widać z praktyki - jazda 300 po autostradzie jest niebezpieczna,
nawet takiej lepszej niż zwykła.
Ba - 250 też chyba mogłoby być za szybko.

J.

do góry