W dniu 08.01.2025 o 12:43, Jacek pisze:

>> [...]
>>> Boże drogi... Wątek na ponad 100 postów i nikt nawet się nie zająknął
>>> że przejście na trakcję elektryczną jest życiową koniecznością
>>> każdego, bez względu na koszty i trudności.
>>
>> Zapomniałeś dodać, że trzeba mieć kilka domów z PV w różnych miastach
>> z ogrzewanym garażem. Podobno 99% elektrokierowców tak ma.
>>
> Jak to mówią, mogłeś zmilczeć ale się odezwałeś i rozwiałeś wątpliwości :)
>
Ależeco? Cavallino tak napisał, że 99% elektrokierowców tak ma, że
ładują w domu.

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 08-01-2025 o 11:05, J.F pisze:
> On Tue, 7 Jan 2025 20:06:18 +0100, Cavallino wrote:
>> W dniu 07-01-2025 o 17:03, J.F pisze:
>>> On Tue, 7 Jan 2025 12:23:55 +0100, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 04-01-2025 o 18:12, Pixel(R)???????????? pisze:
>>>>
>>>>> Chciałbyś. Prątek ma ~70% sprawności + ogrzewanie/klima + spadek 20%
>>>>> pojemności w mroźny dzień. Spalina ma ogrzewanie za free
>>>> Tyle że tylko w marzeniach miłośników smrodowozów:
>>>>
>>>> https://elektrowoz.pl/porady/auta-spalinowe-traca-zi
ma-srednio-15-proc-zasiegu-elektryki-11-37-proc-tesl
a-blyszczy-dzieki-pompom-ciepla/
>>>>
>>>> Cyt:
>>>> "Elektryki wcale nie tracą dużo więcej zasięgu zimą niż samochody
>>>> spalinowe, o ile tylko producent zadba o właściwą pompę ciepła, wynika z
>>>> badań Recurrent Auto.
>>>>
>>>> Według danych amerykańskiego Departamentu Energii, zasięgi samochodów
>>>> spalinowych przy około -7 stopniach Celsjusza (20 stopni Fahnreheita)
>>>> spadają od dziesięciu do ponad 20 procent w porównaniu do pomiarów przy
>>>> 25 stopniach Celsjusza. Dużo zależy od tego, gdzie auto jest
>>>> eksploatowane: średnia -15 procent zasięgu na tej samej ilości paliwa
>>>> odpowiada o 10-20 procentom mniej w mieście lub 15 do 33 procent spadku
>>>> przy pokonywaniu krótkich dystansów (źródło). W skrócie: im krótsza
>>>> jazda i mniej możliwości skorzystania z odpadowego ciepła, tym gorzej."
>>>
>>> Letko pierdolą.
>>> Tu nie chodzi o jakies odpadowe ciepło, tylko o nagrzanie silnika.
>>
>> Czym Twoim zdaniem?
>
> Niby odpadowym ciepłem,

No właśnie.
Więc po co się czepiasz z głupotami, jak dobrze napisali?

>> Wiesz jaka jest średni przebieg dzienny, czy głupa udajesz?
>
> Ale twój, mój, Myjka, taksiarza, kuriera?

Populacji.

> Jak już będą gęsto te bardzo szybkie ładowarki umożliwiające
> podładowanie w 10 minut na 300km, to może będzie to szukanie na siłę
> :-)

Zazwyczaj są, na każdym kierunku i w potrzebnej odległości.
I od Poznania i od Wrocławia pewnie też.

A że ktoś ze wsi pod Piłą ma z tym kłopoty, to inny temat.


>
>>> No i toaletę można odwiedzić, kawę ciepłą wypić, a nawet obiad zjeść
>>> :-)
>> A dla odmiany w bev pewnie jest łańcuchem przykuty do kierownicy?
>
> No ale przeciez zawsze to piszesz,

A Ty że się nie da.
A nagle się da.


> więc coż to za zarzut w stosunku do
> ICE, że mu zasięg spada ?

Nie bredź.
To była odpowiedź na zarzuty , jakoby spadał tylko w bev.

Kłamliwe jak pokazały te badania.

do góry

W dniu 08-01-2025 o 13:01, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 08.01.2025 o 12:43, Jacek pisze:
>
>>> [...]
>>>> Boże drogi... Wątek na ponad 100 postów i nikt nawet się nie
>>>> zająknął że przejście na trakcję elektryczną jest życiową
>>>> koniecznością każdego, bez względu na koszty i trudności.
>>>
>>> Zapomniałeś dodać, że trzeba mieć kilka domów z PV w różnych miastach
>>> z ogrzewanym garażem. Podobno 99% elektrokierowców tak ma.
>>>
>> Jak to mówią, mogłeś zmilczeć ale się odezwałeś i rozwiałeś
>> wątpliwości :)
>>
> Ależeco? Cavallino tak napisał, że 99% elektrokierowców tak ma, że
> ładują w domu.

Nieprawda.
Że 99% przypadków ładowania odbywa się w domu.
Nic nie pisałem o % kierowców.

Poza tym - to co napisałeś, napisałeś WCZEŚNIEJ, więc nie odwracaj kota
ogonem.

do góry

W dniu 08.01.2025 o 12:52, Cavallino pisze:

>>> Ładowanie nie wymaga dodatkowego czasu, bo w 99% przypadków odbywa
>>> się podczas snu użytkownika.
>>> Ot - podłączyć wtyczkę w garażu.
>>>
>>  >
>> Hmm, 99% użytkowników BEV ma dom i garaż?
>
> Ogromna większość, przynajmniej u nas.
> Bez tego taki zakup mocno traci sens.
>
Aha :D Każda noc w swoim domu. To jednak trzeba mieć kilka domów jak się
jeździ gdzieś dalej.

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 08-01-2025 o 13:09, Pixel(R)?? pisze:

>>> Hmm, 99% użytkowników BEV ma dom i garaż?
>>
>> Ogromna większość, przynajmniej u nas.
>> Bez tego taki zakup mocno traci sens.
>>
> Aha :D Każda noc w swoim domu.

Kto użył słowa "każda"?
HINT: Tankujesz gaz też codziennie?

> To jednak trzeba

Kto użył słowa "trzeba"?

do góry

On Wed, 8 Jan 2025 13:03:10 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 08-01-2025 o 11:05, J.F pisze:
>> On Tue, 7 Jan 2025 20:06:18 +0100, Cavallino wrote:
>>> W dniu 07-01-2025 o 17:03, J.F pisze:
>>>> On Tue, 7 Jan 2025 12:23:55 +0100, Cavallino wrote:
>>>>> W dniu 04-01-2025 o 18:12, Pixel(R)???????????? pisze:
>>>>>
>>>>>> Chciałbyś. Prątek ma ~70% sprawności + ogrzewanie/klima + spadek 20%
>>>>>> pojemności w mroźny dzień. Spalina ma ogrzewanie za free
>>>>> Tyle że tylko w marzeniach miłośników smrodowozów:
>>>>>
>>>>> https://elektrowoz.pl/porady/auta-spalinowe-traca-zi
ma-srednio-15-proc-zasiegu-elektryki-11-37-proc-tesl
a-blyszczy-dzieki-pompom-ciepla/
>>>>>
>>>>> Cyt:
>>>>> "Elektryki wcale nie tracą dużo więcej zasięgu zimą niż samochody
>>>>> spalinowe, o ile tylko producent zadba o właściwą pompę ciepła, wynika z
>>>>> badań Recurrent Auto.
>>>>>
>>>>> Według danych amerykańskiego Departamentu Energii, zasięgi samochodów
>>>>> spalinowych przy około -7 stopniach Celsjusza (20 stopni Fahnreheita)
>>>>> spadają od dziesięciu do ponad 20 procent w porównaniu do pomiarów przy
>>>>> 25 stopniach Celsjusza. Dużo zależy od tego, gdzie auto jest
>>>>> eksploatowane: średnia -15 procent zasięgu na tej samej ilości paliwa
>>>>> odpowiada o 10-20 procentom mniej w mieście lub 15 do 33 procent spadku
>>>>> przy pokonywaniu krótkich dystansów (źródło). W skrócie: im krótsza
>>>>> jazda i mniej możliwości skorzystania z odpadowego ciepła, tym gorzej."
>>>>
>>>> Letko pierdolą.
>>>> Tu nie chodzi o jakies odpadowe ciepło, tylko o nagrzanie silnika.
>>>
>>> Czym Twoim zdaniem?
>>
>> Niby odpadowym ciepłem,
>
> No właśnie.
> Więc po co się czepiasz z głupotami, jak dobrze napisali?

Bo wolałbym aby napisali poprawnie - im zimniejszy silnik, tym większe
spalanie ...

>>> Wiesz jaka jest średni przebieg dzienny, czy głupa udajesz?
>> Ale twój, mój, Myjka, taksiarza, kuriera?
> Populacji.

A badanie robili na Populacji, czy choć jej reprezentatywnej próbce?

Pewnie by się dało z Orlenu wyciągnąć miesięczne, lub choć kwartalne
ilości sprzedanych paliw ... jak jest zimno, to Populacja woli
siedzieć w domu ? :-)

>> Jak już będą gęsto te bardzo szybkie ładowarki umożliwiające
>> podładowanie w 10 minut na 300km, to może będzie to szukanie na siłę
>> :-)
>
> Zazwyczaj są, na każdym kierunku i w potrzebnej odległości.
> I od Poznania i od Wrocławia pewnie też.

Pozwolisz, ze pozostanę na razie lekko sceptyczny :-)

> A że ktoś ze wsi pod Piłą ma z tym kłopoty, to inny temat.
>
>>>> No i toaletę można odwiedzić, kawę ciepłą wypić, a nawet obiad zjeść
>>>> :-)
>>> A dla odmiany w bev pewnie jest łańcuchem przykuty do kierownicy?
>>
>> No ale przeciez zawsze to piszesz,
>
> A Ty że się nie da.
> A nagle się da.

Ja nie piszę, że się nie da, tylko, że to podróż wydłuża :-)

>> więc coż to za zarzut w stosunku do
>> ICE, że mu zasięg spada ?
>
> Nie bredź.
> To była odpowiedź na zarzuty , jakoby spadał tylko w bev.
> Kłamliwe jak pokazały te badania.

Czy kłamliwe, to byś musiał podać odległość do szybkiej ładowarki :-P
Możesz podać ile ich jest np między Poznaniem a Wrocławiem przy S5 :-)

No coż, popatrzyłem wczoraj u siebie. Było niewiele ponad 0 C.

Zaraz po włączeniu komp pokazał 1.7 l/h na jałowym biegu.
Po ok 2 min zrobiło sie 1.3.

Po rozgrzaniu robi się tak od 0.8 do 1.2 l/h.
średnio powiedzmy 1.0 l/h

Jak to wygląda w czasie rzeczywistej jazdy, to nie mam pomysłu na
pomiar.

J.

do góry

W dniu 8.01.2025 o 13:01, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 08.01.2025 o 12:43, Jacek pisze:
>
>>> [...]
>>>> Boże drogi... Wątek na ponad 100 postów i nikt nawet się nie
>>>> zająknął że przejście na trakcję elektryczną jest życiową
>>>> koniecznością każdego, bez względu na koszty i trudności.
>>>
>>> Zapomniałeś dodać, że trzeba mieć kilka domów z PV w różnych miastach
>>> z ogrzewanym garażem. Podobno 99% elektrokierowców tak ma.
>>>
>> Jak to mówią, mogłeś zmilczeć ale się odezwałeś i rozwiałeś
>> wątpliwości :)
>>
> Ależeco? Cavallino tak napisał, że 99% elektrokierowców tak ma, że
> ładują w domu.
>
Wracaj do piaskownicy babki stawiać :)

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

On Wed, 8 Jan 2025 12:58:22 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 08-01-2025 o 10:46, J.F pisze:
>> On Tue, 7 Jan 2025 22:08:22 +0100, Pixel(R)???????????? wrote:
>>> W dniu 07.01.2025 o 21:55, io pisze:
>>>>> [...]
>>> Nie mam bladego pojęcia jak Cavalino robi to prątkiem. Chybabym ochujał
>>> co 300km z tankowaniem...no chyba że miałbym 2 domy z PV i tankował
>>> nocami :D
>>
>> No i jakos tak Cavalino to robi.
>
> Dokładnie - głównie przebiegi są z domu na daczę.
> Plus jakiś wypad na południe Europy, gdy pogoda pozwoli.
> W 2024 nie pozwoliła, więc wyszło trochę mniej km.
>
>> Miałem LPG i tankowałem co 300km. Nie mówie, ze to szczyt komfortu,
>> ale dało się znieść.
>> Tylko ze tankowanie LPG to też ~5 minut.
>
> Chciałbyś.
> Dłużej to się w kolejce czekało na wybranej (taniej) stacji.

Akurat zazwyczaj nie miałem problemu.
Jedną tanią i zazwyczaj pustą miałem pod nosem.
A tankowałem co 2-3 dni.

Ale owszem - raz sie naczekałem w trasie ...

> Do tego z 0,5 h szukania, zjazd z autostrady po 5 km itd....

A teraz, to jak panisko, naładujesz sobie w 10 minut na autostradzie
:-P

O 300km autostrady w Polsce też było w tamtych czasach trudno :-)

>> A jaki duży masz zbiornik i na ile km starcza? :-P
>
> Ja miałem 30 litrów.

Ale Pixela pytam, co to niby nie może znieść tankowania co 300km,
a jeździ na LPG :-)

> Wystarczyło na trochę ponad 300 km, akurat tyle ile zasięgu w bev.
> Tyle że zwłaszcza w Europie, szybkie ładowarki są przy mopach, a nie
> gdzieś na wypindziejewie, jak stacje z lpg.

A zwłaszcza w Polsce ? :-)

Ja miałem zbiornik 45l, wchodziło 36, starczało na 360km, ale wiadomo
- tankować trzeba częściej.
Gdyby jednak był problem z tankowaniem, to miałem "rezerwę" na 500km,
i to mi się podobało,
a nie tak jak w elektryku - na ostatnich %-tach :-P

J.

do góry

W dniu 08-01-2025 o 14:34, J.F pisze:

>>> Miałem LPG i tankowałem co 300km. Nie mówie, ze to szczyt komfortu,
>>> ale dało się znieść.
>>> Tylko ze tankowanie LPG to też ~5 minut.
>>
>> Chciałbyś.
>> Dłużej to się w kolejce czekało na wybranej (taniej) stacji.
>
> Akurat zazwyczaj nie miałem problemu.
> Jedną tanią i zazwyczaj pustą miałem pod nosem.
> A tankowałem co 2-3 dni.

Ale pod domem, to ładowania bev w ogóle możesz nie liczyć.
Ja mówię o wyjazdach w nieznaną trasę, tylko tam zasięgi mają jakieś
znaczenie.

>
> Ale owszem - raz sie naczekałem w trasie ...
>
>> Do tego z 0,5 h szukania, zjazd z autostrady po 5 km itd....
>
> A teraz, to jak panisko, naładujesz sobie w 10 minut na autostradzie
> :-P

20 minut.
Reszta dokładnie tak jak piszesz.
Do tego auto mi wyszuka gdzie się mam zatrzymać.

> Ale Pixela pytam, co to niby nie może znieść tankowania co 300km,
> a jeździ na LPG :-)

Wiadomo że łże.

>> Wystarczyło na trochę ponad 300 km, akurat tyle ile zasięgu w bev.
>> Tyle że zwłaszcza w Europie, szybkie ładowarki są przy mopach, a nie
>> gdzieś na wypindziejewie, jak stacje z lpg.
>
> A zwłaszcza w Polsce ? :-)

Tak.
Ionity nie stawia ich w polu zazwyczaj.
Ale nie na wszystkich byłem, nie wiem jak w Koszalinie....

> a nie tak jak w elektryku - na ostatnich %-tach :-P

Też masz zapas, bo nie wyjeżdżasz do zera.

do góry

W dniu 08-01-2025 o 14:25, J.F pisze:
> On Wed, 8 Jan 2025 13:03:10 +0100, Cavallino wrote:
>> W dniu 08-01-2025 o 11:05, J.F pisze:
>>> On Tue, 7 Jan 2025 20:06:18 +0100, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 07-01-2025 o 17:03, J.F pisze:
>>>>> On Tue, 7 Jan 2025 12:23:55 +0100, Cavallino wrote:
>>>>>> W dniu 04-01-2025 o 18:12, Pixel(R)???????????? pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Chciałbyś. Prątek ma ~70% sprawności + ogrzewanie/klima + spadek 20%
>>>>>>> pojemności w mroźny dzień. Spalina ma ogrzewanie za free
>>>>>> Tyle że tylko w marzeniach miłośników smrodowozów:
>>>>>>
>>>>>> https://elektrowoz.pl/porady/auta-spalinowe-traca-zi
ma-srednio-15-proc-zasiegu-elektryki-11-37-proc-tesl
a-blyszczy-dzieki-pompom-ciepla/
>>>>>>
>>>>>> Cyt:
>>>>>> "Elektryki wcale nie tracą dużo więcej zasięgu zimą niż samochody
>>>>>> spalinowe, o ile tylko producent zadba o właściwą pompę ciepła, wynika z
>>>>>> badań Recurrent Auto.
>>>>>>
>>>>>> Według danych amerykańskiego Departamentu Energii, zasięgi samochodów
>>>>>> spalinowych przy około -7 stopniach Celsjusza (20 stopni Fahnreheita)
>>>>>> spadają od dziesięciu do ponad 20 procent w porównaniu do pomiarów przy
>>>>>> 25 stopniach Celsjusza. Dużo zależy od tego, gdzie auto jest
>>>>>> eksploatowane: średnia -15 procent zasięgu na tej samej ilości paliwa
>>>>>> odpowiada o 10-20 procentom mniej w mieście lub 15 do 33 procent spadku
>>>>>> przy pokonywaniu krótkich dystansów (źródło). W skrócie: im krótsza
>>>>>> jazda i mniej możliwości skorzystania z odpadowego ciepła, tym gorzej."
>>>>>
>>>>> Letko pierdolą.
>>>>> Tu nie chodzi o jakies odpadowe ciepło, tylko o nagrzanie silnika.
>>>>
>>>> Czym Twoim zdaniem?
>>>
>>> Niby odpadowym ciepłem,
>>
>> No właśnie.
>> Więc po co się czepiasz z głupotami, jak dobrze napisali?
>
> Bo wolałbym aby napisali poprawnie - im zimniejszy silnik, tym większe
> spalanie ...

Miałeś co do tego wątpliwości?

>
>>>> Wiesz jaka jest średni przebieg dzienny, czy głupa udajesz?
>>> Ale twój, mój, Myjka, taksiarza, kuriera?
>> Populacji.
>
> A badanie robili na Populacji, czy choć jej reprezentatywnej próbce?

A to już inne statystyki, poszukaj sobie jak Cię interesuje.


>
> Pewnie by się dało z Orlenu wyciągnąć miesięczne, lub choć kwartalne
> ilości sprzedanych paliw ... jak jest zimno, to Populacja woli
> siedzieć w domu ? :-)

Ale spala i tak więcej jeżdżąc po mieście.

Bev zimą też mało jeżdżą.

>> Zazwyczaj są, na każdym kierunku i w potrzebnej odległości.
>> I od Poznania i od Wrocławia pewnie też.
>
> Pozwolisz, ze pozostanę na razie lekko sceptyczny :-)

Słusznie, po co coś wiedzieć, jak można głupa udawać że nie ma.

>>> No ale przeciez zawsze to piszesz,
>>
>> A Ty że się nie da.
>> A nagle się da.
>
> Ja nie piszę, że się nie da, tylko, że to podróż wydłuża :-)

I nagle przestało przeszkadzać, że trzeba na stację pojechać i czas stracić?
Bo do hejtu nie pasuje?

> Czy kłamliwe, to byś musiał podać odległość do szybkiej ładowarki :-P
> Możesz podać ile ich jest np między Poznaniem a Wrocławiem przy S5 :-)

Jak będę jeździł do Wrocławia ze Słupska, to się będę tym interesował.
Jak naładujesz w Poznaniu, to do Wrocławia dojedziesz i nic po drodze Ci
nie jest potrzebne.

> Jak to wygląda w czasie rzeczywistej jazdy, to nie mam pomysłu na
> pomiar.

Już Ci było tłumaczone - nie gap się na kompa, bo nie ogarniasz, tylko
tankuj dwa razy i licz różnice.

do góry