-
71. Data: 2016-07-27 02:50:14
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>> Dzisiaj znowu znalazł się klient, który postanowił sprawdzić
>>> wytrzymałość mojego tylnego zderzaka.
>>> Dwa razy próbował wjechać, za drugim razem mu się udało - był mocno
>>> zdziwiony, że sznurek samochodów stojących przed zieloną strzałką co
>>> chwile hamuje......
>>>
>> Musisz sie doszkolic na lekcjach u J.F. :)
>
> I u Romana też.
> Z ich dwóch sposobów (czyli gdybym stał 50 ma za poprzednikiem i
> obserwował w lusterku jak ten za mną próbuje we mnie wjechać) pewnie
> powinienem się wybronić.
>
> Ale co miałbym zrobić, gdyby po mojej ucieczce w ten niezbędny do życia
> 50 metrowy odstęp, klient za mną dalej próbowałby kolejnego zamachu na
> mój zderzak?
> Dokładnie tak jak zrobił to 10 m wcześniej, wtedy bez powodzenia?
> W końcu nawet ten 50 m odstęp by zniknął, a światła na Śródce trochę na
> prawoskręcie trzymają.....
Tez mnie bawią takie uwagi.
Jak mi ostatnio wjechał gośc w tyłek to zrobił to z taka bezwładnoscią ze
chyba nawet 50 metrów by nie pomogło bo on praktycznie w ogóle nie hamował
wiec nawet jakbym 50 metrów podjechał to by nic nie dało.
Jakis młody, swiezo po prawku.
Na szczescie nic wielkiego nie zrobił ale widziałem go z daleka, pusciłem
hamulec, uciec nie było gdzie i czekałem.
-
72. Data: 2016-07-27 10:33:55
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 24.07.2016 o 22:32, Cavallino pisze:
> W dniu 24.07.2016 o 20:15, FEniks pisze:
>> W dniu 24.07.2016 o 08:40, Cavallino pisze:
>>> W dniu 23.07.2016 o 12:38, FEniks pisze:
>>>> W dniu 22.07.2016 o 18:07, Cavallino pisze:
>>>>> W dniu 22.07.2016 o 11:26, FEniks pisze:
>>>>>> W dniu 21.07.2016 o 21:00, Budzik pisze:
>>>>>>> Zdarzył się taki mały wypadek (i to nie kobiecie!)
>>>>>>
>>>>>> Niemożliwe!!! Nie KOBIECIE???
>>>>>>
>>>>>> BTW Ostatnio słyszałam o facecie, który nalał oleju napędowego do
>>>>>> benzynowca i ujechał kilka kilometrów. Auto do kasacji albo
>>>>>> przynajmniej
>>>>>> do gruntownego remontu. Tak więc te teksty o jeżdżących kobietach
>>>>>> moglibyście sobie już darować, panowie.
>>>>>
>>>>> Ostatnio jest zatrzęsienie takowych, co to prawko mają, a jeździć nie
>>>>> potrafią.
>>>>> Nie ma dnia, żebym na takiego babsztyla się nie napatoczył.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie dalej jak wczoraj, jechałem chyba z 1 km, w jadącym równymn
>>>>> tempem
>>>>> sznureczku (Poznąń Hetmańska, jeśli ktoś zna okoliczności to wie o co
>>>>> chodzi), za babskiem, które na tym krótkim odcinku chyba z 10 razy
>>>>> naciskało na przemian gaz i po 2 s hamulec, gdy wystarczyło gazu nie
>>>>> ruszać i hamulca też nie.
>>>>> Zazwyczaj wystarczało jadąc za nią puścić gaz i hamulca nie używać,
>>>>> ale babsko na to nie wpadło.
>>>>> I kilka razy jednak zmusiło mnie to przyhamowania, zupełnie bez
>>>>> potrzeby.
>>>>>
>>>>> Więc nie mów mi, że mamy sobie darować, dopóki takie dziwolągi jeżdżą
>>>>> po ulicach.
>>>>
>>>> Nie chciałabym psuć Ci humoru, ale takie dziwolągi zdarzają się wśród
>>>> obu płci. :)
>>>
>>> Jasne.
>>> Ale ostatnio jest jakiś wysyp bab niepotrafiących jeździć - co
>>> obserwuję że ktoś dziwnie zachowuje się na drodze, to jest to baba.
>>> Kiedyś było tej stonki znacznie mniej, albo średnia lepiej jeżdżących
>>> było więcej - teraz wyległo tej stonki na ulice zdecydowanie więcej.
>>> Względnie faceci pojechali na wakacje, a babska zostały w domach i na
>>> zakupy z przerażeniem jeżdżą same po mieście blokując ruch.....
>>
>> Zwyczajnie zapamiętujesz akurat te sytuacje z udziałem kobiet,
>> utwierdzając się w przekonaniu.
>
> Nic z tych rzeczy - naprawdę ostatnio się pogorszyło, bo to są
> jedyne sytuacje w których w ciemno możesz zakładać jaki jest ich powód
> (tzn. płeć).
> Rzadko się można pomylić.
Czyli jak ja trafiam na facetów, którzy np. blokują skrzyżowanie (bo
wjechali na żółtym i nie mają gdzie zjechać), parkują na wjeździe,
hamują niemal do zera przed skrętem w prawo, nie są pewni, kto ma
pierwszeństwo w ruchu okrężnym itd.itp. to pewnie też moja wina -
trafiam na takich dlatego, bo po prostu jestem kobietą?!
LOL
Ewa
-
73. Data: 2016-07-27 10:34:55
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 26.07.2016 o 17:56, Cavallino pisze:
> W dniu 26.07.2016 o 07:58, J.F. pisze:
>> Dnia Tue, 26 Jul 2016 05:00:28 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>>> Użytkownik Budzik b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj ...
>>>>>> Stałem kiedyś ostatni w kolejce na światłach i po 30s stania babka
>>>>>> wjechała mi w tyłek. Chciałem nie pozwolić, ale nie miałem pomysłu.
>>>>>> Może pomożesz? :)
>>>>>
>>>>> Normalnie - trzeba zachowac odstep i patrzyc w lusterka.
>>>>
>>>> Duzo tego odstepu? Tak z 50 metrów?
>>>
>>> Miałem nadzieje, ze się czegoś naucze, ale widze ze jak przyszło do
>>> konkretów...
>>
>> W tym co widzialem to nieduzo - z 5m wystarczylo, aby uniknac rozbicia
>> bagaznika.
>
> Dzisiaj znowu znalazł się klient, który postanowił sprawdzić
> wytrzymałość mojego tylnego zderzaka.
> Dwa razy próbował wjechać, za drugim razem mu się udało - był mocno
> zdziwiony, że sznurek samochodów stojących przed zieloną strzałką co
> chwile hamuje......
I nie była to klientka? Nie-moż-li-we!!! ;)
Ewa
-
74. Data: 2016-07-27 11:42:13
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>
W dniu 2016-07-25 o 11:16, Maciek pisze:
> W dniu 2016-07-24 o 20:15, FEniks pisze:
>> Zwyczajnie zapamiętujesz akurat te sytuacje z udziałem kobiet,
>> utwierdzając się w przekonaniu.
> Niestety muszę potwierdzić. Jeśli widzę na drodze samochód poruszający
> się jakoś dziwnie, nieprzewidywalnie, to w 99% przypadków kierowcą
> okazuje się kobieta.
Tak kiedyś obserwowałem i statystycznie wychodziło mi, że kobiety
znacznie częściej jeżdżą bez włączonych świateł, a jak ktoś jedzie na
długich w dzień to w 80% kobieta. Po prostu kobiet takie techniczne
niuanse nie interesują. Poza tym mało która się zorientuje, że ktoś jej
z tego powodu mruga światłami, nawet w nocy* :)
Żeby nie było - jestem przekonany, że duży odsetek kobiet kierowców
jeździ sprawniej ode mnie. Np ja bym nie potrafił jechać przyciskając
komórkę do ucha ramieniem i kierując łokciami robić sobie makijaż, a
taki właśnie obrazek ostatnio widziałem.
*przetestowane osobiście przeze mnie, niejednokrotnie
-
75. Data: 2016-07-27 17:00:48
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 27.07.2016 o 10:33, FEniks pisze:
> W dniu 24.07.2016 o 22:32, Cavallino pisze:
>> W dniu 24.07.2016 o 20:15, FEniks pisze:
>>> W dniu 24.07.2016 o 08:40, Cavallino pisze:
>>>> W dniu 23.07.2016 o 12:38, FEniks pisze:
>>>>> W dniu 22.07.2016 o 18:07, Cavallino pisze:
>>>>>> W dniu 22.07.2016 o 11:26, FEniks pisze:
>>>>>>> W dniu 21.07.2016 o 21:00, Budzik pisze:
>>>>>>>> Zdarzył się taki mały wypadek (i to nie kobiecie!)
>>>>>>>
>>>>>>> Niemożliwe!!! Nie KOBIECIE???
>>>>>>>
>>>>>>> BTW Ostatnio słyszałam o facecie, który nalał oleju napędowego do
>>>>>>> benzynowca i ujechał kilka kilometrów. Auto do kasacji albo
>>>>>>> przynajmniej
>>>>>>> do gruntownego remontu. Tak więc te teksty o jeżdżących kobietach
>>>>>>> moglibyście sobie już darować, panowie.
>>>>>>
>>>>>> Ostatnio jest zatrzęsienie takowych, co to prawko mają, a jeździć nie
>>>>>> potrafią.
>>>>>> Nie ma dnia, żebym na takiego babsztyla się nie napatoczył.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Nie dalej jak wczoraj, jechałem chyba z 1 km, w jadącym równymn
>>>>>> tempem
>>>>>> sznureczku (Poznąń Hetmańska, jeśli ktoś zna okoliczności to wie o co
>>>>>> chodzi), za babskiem, które na tym krótkim odcinku chyba z 10 razy
>>>>>> naciskało na przemian gaz i po 2 s hamulec, gdy wystarczyło gazu nie
>>>>>> ruszać i hamulca też nie.
>>>>>> Zazwyczaj wystarczało jadąc za nią puścić gaz i hamulca nie używać,
>>>>>> ale babsko na to nie wpadło.
>>>>>> I kilka razy jednak zmusiło mnie to przyhamowania, zupełnie bez
>>>>>> potrzeby.
>>>>>>
>>>>>> Więc nie mów mi, że mamy sobie darować, dopóki takie dziwolągi jeżdżą
>>>>>> po ulicach.
>>>>>
>>>>> Nie chciałabym psuć Ci humoru, ale takie dziwolągi zdarzają się wśród
>>>>> obu płci. :)
>>>>
>>>> Jasne.
>>>> Ale ostatnio jest jakiś wysyp bab niepotrafiących jeździć - co
>>>> obserwuję że ktoś dziwnie zachowuje się na drodze, to jest to baba.
>>>> Kiedyś było tej stonki znacznie mniej, albo średnia lepiej jeżdżących
>>>> było więcej - teraz wyległo tej stonki na ulice zdecydowanie więcej.
>>>> Względnie faceci pojechali na wakacje, a babska zostały w domach i na
>>>> zakupy z przerażeniem jeżdżą same po mieście blokując ruch.....
>>>
>>> Zwyczajnie zapamiętujesz akurat te sytuacje z udziałem kobiet,
>>> utwierdzając się w przekonaniu.
>>
>> Nic z tych rzeczy - naprawdę ostatnio się pogorszyło, bo to są
>> jedyne sytuacje w których w ciemno możesz zakładać jaki jest ich powód
>> (tzn. płeć).
>> Rzadko się można pomylić.
>
> Czyli jak ja trafiam na facetów, którzy np. blokują skrzyżowanie (bo
> wjechali na żółtym i nie mają gdzie zjechać), parkują na wjeździe,
> hamują niemal do zera przed skrętem w prawo, nie są pewni, kto ma
> pierwszeństwo w ruchu okrężnym itd.itp. to pewnie też moja wina -
> trafiam na takich dlatego, bo po prostu jestem kobietą?!
Mylisz babską ciapowatość z celowym łamaniem przepisów.....
-
76. Data: 2016-07-27 20:03:32
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 26.07.2016 o 21:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Pomiędzy 50 m odstępem, którego żądasz Ty,
>
> Wskaż, w którym miejscu żądałem 50 metrów odstępu, proszę.
W tym w którym nie zaprzeczyłeś.
>
>> a -20 cm odstępu jest jeszcze kupa miejsca.
>> Mi np. wystarczał zwykły kilkumetrowy odstęp, żeby nie wjechać w
>> poprzednika.
>> Czyli odstęp zbędny to te Twoje 45+ dodatkowych metrów, a nie te moje
>> kilka metrów.
>
> Te Twoje kilka metrów jest dobre przy dojeżdżaniu do skrzyżowania a
> nie przy jeździe 80+
Czyli wtedy w kolumnie należy jechać z odstępem 50 m?
Czy może jeszcze więcej?
-
77. Data: 2016-07-27 20:05:34
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 27.07.2016 o 02:50, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>>> Dzisiaj znowu znalazł się klient, który postanowił sprawdzić
>>>> wytrzymałość mojego tylnego zderzaka.
>>>> Dwa razy próbował wjechać, za drugim razem mu się udało - był mocno
>>>> zdziwiony, że sznurek samochodów stojących przed zieloną strzałką co
>>>> chwile hamuje......
>>>>
>>> Musisz sie doszkolic na lekcjach u J.F. :)
>>
>> I u Romana też.
>> Z ich dwóch sposobów (czyli gdybym stał 50 ma za poprzednikiem i
>> obserwował w lusterku jak ten za mną próbuje we mnie wjechać) pewnie
>> powinienem się wybronić.
>>
>> Ale co miałbym zrobić, gdyby po mojej ucieczce w ten niezbędny do życia
>> 50 metrowy odstęp, klient za mną dalej próbowałby kolejnego zamachu na
>> mój zderzak?
>> Dokładnie tak jak zrobił to 10 m wcześniej, wtedy bez powodzenia?
>> W końcu nawet ten 50 m odstęp by zniknął, a światła na Śródce trochę na
>> prawoskręcie trzymają.....
>
> Tez mnie bawią takie uwagi.
> Jak mi ostatnio wjechał gośc w tyłek to zrobił to z taka bezwładnoscią ze
> chyba nawet 50 metrów by nie pomogło bo on praktycznie w ogóle nie hamował
> wiec nawet jakbym 50 metrów podjechał to by nic nie dało.
> Jakis młody, swiezo po prawku.
A ten mój wręcz przeciwnie - starszy ode mnie.
Prędkość praktycznie żadna, a i tak wjechał.
To nie jest kwestia odstępu, tylko braku obserwacji tego co się dzieje z
przodu.
Ludzie podczas jazdy zajmują się wszystkim, tylko nie patrzeniem na drogę.
-
78. Data: 2016-07-27 20:06:32
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 27.07.2016 o 10:34, FEniks pisze:
> W dniu 26.07.2016 o 17:56, Cavallino pisze:
>> W dniu 26.07.2016 o 07:58, J.F. pisze:
>>> Dnia Tue, 26 Jul 2016 05:00:28 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>>>> Użytkownik Budzik b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj ...
>>>>>>> Stałem kiedyś ostatni w kolejce na światłach i po 30s stania babka
>>>>>>> wjechała mi w tyłek. Chciałem nie pozwolić, ale nie miałem pomysłu.
>>>>>>> Może pomożesz? :)
>>>>>>
>>>>>> Normalnie - trzeba zachowac odstep i patrzyc w lusterka.
>>>>>
>>>>> Duzo tego odstepu? Tak z 50 metrów?
>>>>
>>>> Miałem nadzieje, ze się czegoś naucze, ale widze ze jak przyszło do
>>>> konkretów...
>>>
>>> W tym co widzialem to nieduzo - z 5m wystarczylo, aby uniknac rozbicia
>>> bagaznika.
>>
>> Dzisiaj znowu znalazł się klient, który postanowił sprawdzić
>> wytrzymałość mojego tylnego zderzaka.
>> Dwa razy próbował wjechać, za drugim razem mu się udało - był mocno
>> zdziwiony, że sznurek samochodów stojących przed zieloną strzałką co
>> chwile hamuje......
>
> I nie była to klientka? Nie-moż-li-we!!! ;)
Klienta zajęta tipsami czy komórką wjechała by dokładnie tak samo.
No może nie, bo samochód by jej zgasł przy poprzednim hamowaniu, może
światła zdążyłyby się zmienić i bym uciekł.....
-
79. Data: 2016-07-27 21:06:18
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Cavallino,
Wednesday, July 27, 2016, 8:03:32 PM, you wrote:
>>> Pomiędzy 50 m odstępem, którego żądasz Ty,
>> Wskaż, w którym miejscu żądałem 50 metrów odstępu, proszę.
> W tym w którym nie zaprzeczyłeś.
Musiałbym nie mieć życia prywatnego, gdybym miał zaprzeczać
wszystkiemu, z czym się nie zgadzam.
>>> a -20 cm odstępu jest jeszcze kupa miejsca.
>>> Mi np. wystarczał zwykły kilkumetrowy odstęp, żeby nie wjechać w
>>> poprzednika.
>>> Czyli odstęp zbędny to te Twoje 45+ dodatkowych metrów, a nie te moje
>>> kilka metrów.
>> Te Twoje kilka metrów jest dobre przy dojeżdżaniu do skrzyżowania a
>> nie przy jeździe 80+
> Czyli wtedy w kolumnie należy jechać z odstępem 50 m?
> Czy może jeszcze więcej?
Naprawdę nie znasz liczb pomiędzy 5 a 50?
Uprzedzając: zaprzeczam.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
80. Data: 2016-07-27 21:42:27
Temat: Re: Jazda bez korka oleju
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA6521621F914Bbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
>Tez mnie bawią takie uwagi.
>Jak mi ostatnio wjechał gośc w tyłek to zrobił to z taka
>bezwładnoscią ze
>chyba nawet 50 metrów by nie pomogło bo on praktycznie w ogóle nie
>hamował
>wiec nawet jakbym 50 metrów podjechał to by nic nie dało.
>Jakis młody, swiezo po prawku.
Jeszcze jest klakson, pobocze, i pas do ruchu w przeciwna strone :-)
>Na szczescie nic wielkiego nie zrobił ale widziałem go z daleka,
>pusciłem
>hamulec, uciec nie było gdzie i czekałem.
To chyba strasznie wolno jechal i 50m z klaksonem by pomoglo :-)
J.