eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJakość elementów rozrządu. › Re: Jakość elementów rozrządu.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.inte
    rnetia.pl!not-for-mail
    From: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Date: Wed, 2 Nov 2011 18:38:13 +0100
    Organization: Netia S.A.
    Lines: 85
    Message-ID: <j8rv89$gsg$1@mx1.internetia.pl>
    References: <j8lsv0$1ld$1@inews.gazeta.pl> <j8lt81$2fq$1@inews.gazeta.pl>
    <j8ltnf$44b$1@inews.gazeta.pl> <j8lubp$oie$1@mx1.internetia.pl>
    <j8m5rr$sum$2@inews.gazeta.pl> <j8mbrv$rsj$1@mx1.internetia.pl>
    <j8mmph$m82$1@inews.gazeta.pl> <j8mop9$llh$1@news.onet.pl>
    <j8mvjg$mdp$1@inews.gazeta.pl> <j8n1g8$j90$1@news.onet.pl>
    <j8n6fv$dhm$1@inews.gazeta.pl> <j8n818$pbf$1@mx1.internetia.pl>
    <ihnvle7xug2k$.1cyubvsu3or6y.dlg@40tude.net>
    <j8oit0$4oi$1@mx1.internetia.pl>
    <v...@4...net>
    <j8pdlr$hhg$1@mx1.internetia.pl>
    <1tmtbpropflel$.3nb5uczmyjcl$.dlg@40tude.net>
    <j8r9vh$icq$1@mx1.internetia.pl>
    <ic53mo3riu19.1bn7ak7onxj5i$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-95-118.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: mx1.internetia.pl 1320255561 17296 87.205.95.118 (2 Nov 2011 17:39:21 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Nov 2011 17:39:21 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6002.18463
    In-Reply-To: <ic53mo3riu19.1bn7ak7onxj5i$.dlg@40tude.net>
    X-Tech-Contact: u...@i...pl
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6002.18197
    X-Priority: 3
    X-Server-Info: http://www.internetia.pl/
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2410574
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej Kubiak"

    > To, czy "coś" da się policzyć w jednostkach wyrażonych właśnie tym
    > "czymś".
    > Rozwinięcie i przykłady na końcu.
    >
    >> Oczywiście możesz mi napisać, że przed wiekami jakaś mądra głowa
    >> napisała, że piasek to rzeczownik niepoliczalny a proton policzalny -
    >> tylko gdzie znajdujesz w tym sens?
    >
    > Eee, tak to nie, ja też nie lubię przyjmować czegoś a priori, bo ktoś
    > tak
    > powiedział.
    >
    >> Ostatni już przykład :)
    >
    > Lecimy :)
    >
    >> Mówisz "piasek" i masz na myśli stertę piachu składającą się z
    >> miliardów
    >> ziarenek.
    >
    > Zgadza się. Ziarenka są policzalne, sterty są policzalne, piasek jako
    > taki
    > zaś - ni chu chu.

    Wyłazi moja teoria o niedoskonałości języka - piasek powinien nazywać
    się piaski i wtedy nie ma problemu prawda?

    Analogicznie gdyby nieokreślony zbiór telefonów ktoś nazwał telefun i
    rozumiał byś przez to nieokreśloną liczbę telefonów.

    >> Tuż obok leży sterta telefonów komórkowych i również nie masz pojęcia
    >> ile ich tam jest - określisz je mianem "telefony", uparcie będziesz
    >> mówił o liczbie nie o ilości telefonów, tylko dlatego, że liczenie
    >> jest
    >> prostrze?
    >
    > Nie chodzi o prostotę, a o wspomnianym nieco wyżej wyniku liczenia w
    > jednostce będącej "liczonym czymś".

    >> Co jeśli sterta piasku składa się z 10 ziarenek a sterta
    >> telefonów z pierdyliarda również ziarenek tylko większych - łatwiej i
    >> szybciej policzyć chyba piasek?
    >
    > OK, to liczymy ziarenka:
    > Jedno ziarenko, dwa (...) dziesięć _ziarenek_. Liczyliśmy ziarenka,
    > wynik w
    > ziarenkach - policzalne.

    Dlaczego nie liczysz jeden piasek dwa piaski itd? Jedno ziarno piasku to
    już nie piasek? W chwili gdy to jedno ziarno wpadnie do oka krzyczysz
    wpadło mi jedno ziarno piasku do oka, czy piasek wpadł mi do oka? :)

    > Liczymy telefony:
    > Jeden teleon, dwa (...) pierdyliard _telefonów_. Liczyliśmy telefony,
    > zajęło nam to ogromną _ilość_ czasu, ale policzyliśmy, wynik w
    > telefonach -
    > policzalne.

    J.w - niedoskonałośc języka.

    > Rozgrzaliśmy się, liczymy piasek:
    > Jeden piasek, dwa piaski... eee, że co? Jakoś głupio brzmi i nic nie
    > mówi o
    > rzeczywistej... tak, tym razem _ilości_ piasku :) Niepoliczalne.
    >
    > Liczymy wspomniany wyżej czas:
    > Jeden czas, dwa czasy... no, bez sensu, wniosek jak wyżej. Czas jest
    > niepoliczalny, policzalne są godziny, minuty, pikosekundy. Czyli
    > mówimy o
    > ilości czasu, ale liczbie godzin. Ilości piasku, liczbie jego
    > kilogramów.
    > Nawet, jeśli nie potrafimy konkretnie ustalić tej liczby godzin albo
    > kilogramów, bo to nie ma tu żadnego znaczenia.

    To brzmi logicznie :)

    > Żeby było w temacie grupy, mam małą ilość płynu do spryskiwaczy, muszę
    > uzupełnić :)

    Ja takoż również ponieważ już mnie wnerwia napis na wyświetlaczu "poziom
    płynu w spryskiwaczu - sprawdzenie"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: