"Latet" napisał:

> Ktoś pamięta ile litrów benzyny można było kupić za 2000 zł w 1999 r.?

Mniej więcej dwa razy tyle, co teraz. To tyle, jeśli chodzi o oficjalne
wskaźniki inflacji. Bo przecież parowozy... wróć... komputry tanieją.
Naprawdę.

JoteR

do góry

W dniu 16.11.2012 19:29, Latet pisze:
>>> 2000 zł z dnia 31 gru 1999 dziś jest warte 3108 zł.
>> Zwłaszcza na stacji benzynowej ;->
>
> Ktoś pamięta ile litrów benzyny można było kupić za 2000 zł w 1999 r.?

Benzyny nie pamiętam, ale pamiętam że w 2000r w wakacje LPG na podlasiu
kosztował 68gr/l, w Warszawie 99gr/l zaś w Lublinie - między 1.2 a 1.4zł/l.

To było świeżo po podwyżce cen gazu, rok wcześniej było ok. 1.5raza taniej.

Benzyna kosztowała około 2x tyle co LPG (po podwyżce).

p. m.

do góry

W dniu 2012-11-16 18:39, JoteR pisze:
> "the_foe" napisał:
>
>> 2000 zł z dnia 31 gru 1999 dziś jest warte 3108 zł.
>
> Zwłaszcza na stacji benzynowej ;->
>

najtansze paliwo w ostatnich 20 latach, liczac sile nabywcza bylo w 2008
roku. Diesel kosztowal cos kolo 3,5 (no ale wtedy dolar byl ponizej 2
zł) wiec zalozenie ze po 2000 roku bylo juz w tym temacie tylko gorzej
jest bledne.


--
the_foe

do góry

Użytkownik "Latet" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
news:50a67502$0$1311$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dobry monitor? A jakiż to? Bo IMO to jednak na 32" monitorze za 5kPLN+
>> filmy ogląda się gorzej niż na 46" TV za ~4k.
>
> Wszystko zależy. Pewnie, że ogólnie to lepiej na TV, ale mam taki układ
> mieszkania, że jeśli chciałbym oglądać TV z bliska, to musiałbym siedzieć
> na twardym stołku albo na podłodze. A przed monitorem siedzę sobie na
> wygodnym fotelu, w takiej odległości, w jakiej chcę.
>
>> Słuchawki? :-D No shit
>> please. Żadne nie równają się z przeciętnym wzmacniaczem + przeciętne
>> kolumny.
>
> Najwyraźniej nie miałeś na uszach dobrych słuchawek. Ja akurat mam dobrze,
> za to kolumny bardzo przeciętne, plus przeciwwskazania w domu do
> puszczania ich głośno.

Kolumny piec razy drozsze od sluchawek nie dorownuja im (naturalnie poza
sila basu, ktora de facto odbiera sie calym cialem)

do góry

Użytkownik Ghost napisał:

> Kolumny piec razy drozsze od sluchawek nie dorownuja im (naturalnie poza
> sila basu, ktora de facto odbiera sie calym cialem)
>
Ogólnie rzecz biorąc co kto lubi. Ja np. nie lubie miec nic na uszach,
na glowie, nawet bezprzewodowych. Z kolei sasiedzi nie podzielają tego,
ze nie lubie sluchawek. A mam, wypasione takie, drozsze od... nie wiem
czego ;) Uzywam sporadycznie i srednio mi sie na nich slucha. Choc
jakosc maja dobra. na 5+ ;)

do góry

Użytkownik "Mr Misio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:k86enc$r9q$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik Ghost napisał:
>
>> Kolumny piec razy drozsze od sluchawek nie dorownuja im (naturalnie poza
>> sila basu, ktora de facto odbiera sie calym cialem)
>>
> Ogólnie rzecz biorąc co kto lubi. Ja np. nie lubie miec nic na uszach, na
> glowie, nawet bezprzewodowych. Z kolei sasiedzi nie podzielają tego, ze
> nie lubie sluchawek. A mam, wypasione takie, drozsze od... nie wiem czego
> ;) Uzywam sporadycznie i srednio mi sie na nich slucha. Choc jakosc maja
> dobra. na 5+ ;)

Mem sennheisery z najwyzszej polki i tez rzadko uzywam, ale jakosc dzwieku
jest nieporownywalna z kolumnami.

do góry