eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJakie lancuchy do tylnego napedu ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2011-10-13 11:07:26
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 12/10/2011 23:46, _ąćęłńóśźż wrote:
    > Pasy?
    > A co to takiego?

    takie np.

    http://www.outdoorbits.com/jeko-universal-snow-belts
    -p-775.html




    p.s. pisz pod cytatem, wygodniej się czyta i czytnik nie gubi się w
    dłuższych wątkach.




    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 12. Data: 2011-10-13 13:59:11
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2011-10-13 10:31, BartekK pisze:
    > W dniu 2011-10-11 16:02, _THX pisze:
    >> Powinny dać się założyć na tylne koła napędowe już po uwięźnięciu w
    >> śniegu
    >> czy na lodzie (np. jakiś parking pod blokiem).
    > Ostatniej srogiej zimy na lodzie parę razy uratował mnie oraz innych
    > towarzyszy niedoli... piasek-żwirek "dla kota" 10L (znaczy koci sikalnik
    > ;) ) - jakieś 7zł za wór ;)
    >
    a nie lepiej wyciagnac wycieraczke z auta miast wozic specjalnie wor z
    piaskiem ?


    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 13. Data: 2011-10-13 14:00:20
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2011-10-11 16:02, _THX pisze:
    > Rozglądam sie za łańcuchami, w dodatku na alusy.
    > Da się coś kupić bez ruiny budżetu?
    > Potrzebne są "na wszelki wypadek" do miasta, i ewentualnie w góry.
    > Powinny dać się założyć na tylne koła napędowe już po uwięźnięciu w śniegu
    > czy na lodzie (np. jakiś parking pod blokiem).
    > THX
    >
    jesli masz alusy - to nie zakladaj lancuchow - no chyba, ze Ci nie
    zalezy na wygladzie tych felg.

    Zamiast lancuchow sa roznego rodzaju inne rozwiazania np. pasy,
    plastikowe nakladki, etc

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 14. Data: 2011-10-13 15:27:02
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2011-10-13 13:59, AL pisze:
    > W dniu 2011-10-13 10:31, BartekK pisze:
    >> W dniu 2011-10-11 16:02, _THX pisze:
    >>> Powinny dać się założyć na tylne koła napędowe już po uwięźnięciu w
    >>> śniegu
    >>> czy na lodzie (np. jakiś parking pod blokiem).
    >> Ostatniej srogiej zimy na lodzie parę razy uratował mnie oraz innych
    >> towarzyszy niedoli... piasek-żwirek "dla kota" 10L (znaczy koci sikalnik
    >> ;) ) - jakieś 7zł za wór ;)
    >>
    > a nie lepiej wyciagnac wycieraczke z auta miast wozic specjalnie wor z
    > piaskiem ?
    >
    >
    Wycieraczka "odlatuje w otchłań" zaraz spod koła, może się uda ruszyć, a
    często nie. Piasek-żwirek posypany równo po oblodzonym fragmencie
    pozwala wyjechać mi, oraz wszystkim kolejnym nieszczęśnikom.

    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 15. Data: 2011-10-13 16:05:34
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: "Leszek Kowalski" <k...@o...pl>


    Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
    news:j76p5a$bb4$1@mx1.internetia.pl...

    > Wycieraczka "odlatuje w otchłań" zaraz spod koła, może się uda ruszyć, a
    > często nie. Piasek-żwirek posypany równo po oblodzonym fragmencie pozwala
    > wyjechać mi, oraz wszystkim kolejnym nieszczęśnikom.

    Ale na kopny śnieg się nie nada, a łancuchy owszem.

    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski



  • 16. Data: 2011-10-13 18:11:16
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: Gabriel'wilk' <g...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-10-11 16:02, _THX pisze:
    > Rozglądam sie za łańcuchami, w dodatku na alusy.
    > Da się coś kupić bez ruiny budżetu?
    > Potrzebne są "na wszelki wypadek" do miasta, i ewentualnie w góry.
    > Powinny dać się założyć na tylne koła napędowe już po uwięźnięciu w śniegu
    > czy na lodzie (np. jakiś parking pod blokiem).
    > THX
    >
    Ja miesiąc temu kupiłem - jako zielony w temacie - za namową kolegi,
    wieloletniego narciarza(zimą często jeździ po Austrii i Szwajcarii a na
    codzień mieszka w górach) poniższy model łańcuchów (napęd koła przednie)
    http://www.swiatbagaznikow.pl/p,pl,876,pewag+sportma
    tik+smx+64.html
    tyle, że model na 185/60/r15
    Podobno dobre jakościowo i wytrzymałe, cena przystępna, mają po dwa
    napinacze, wygodne przy zakładaniu i ściąganiu itp.
    pozdrawiam

    --
    Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
    Oskar Wilde


  • 17. Data: 2011-10-13 18:48:46
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    AL wrote:
    > W dniu 2011-10-13 10:31, BartekK pisze:
    >> W dniu 2011-10-11 16:02, _THX pisze:
    >>> Powinny dać się założyć na tylne koła napędowe już po uwięźnięciu w
    >>> śniegu
    >>> czy na lodzie (np. jakiś parking pod blokiem).
    >> Ostatniej srogiej zimy na lodzie parę razy uratował mnie oraz innych
    >> towarzyszy niedoli... piasek-żwirek "dla kota" 10L (znaczy koci sikalnik
    >> ;) ) - jakieś 7zł za wór ;)

    O, niezły patent ;)

    >>
    > a nie lepiej wyciagnac wycieraczke z auta miast wozic specjalnie wor z
    > piaskiem ?
    >
    >

    Na dobrym lodzie gumowa wycieraczka z kiepskim bieżnikiem ślizga się niegorzej
    co gumowa opona z nieco lepszym bieżnikiem :)

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 18. Data: 2011-10-15 23:56:08
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: "Karolik" <k...@g...com>


    Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
    news:n2hjm8-a4g.ln1@bozon.softax.pl...
    > O, niezły patent ;)
    Debeściakiem jest Turtle Wax Snow Grip mam w bagażniku, ale w polsce trudno
    to znaleźć.



  • 19. Data: 2011-10-16 13:28:11
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: "_THX" <j...@g...pl>

    Po wykopaniu przez obracające się w miejscu koła (lub jedno koło) dołka w
    śniegu aż do lodu, auto zwykle siada podwoziem na śniegu, i jakoś sobie nie
    wyobrażam podsypywania zwirkiem?
    Na dodatek w warunkach parkingowych zwykle przed autem i za autem sa inne
    zaparkowane samochody, przez co trzeba manewrowac na skręconych przednich
    kołach (czy to nienapędzanych jak w tytule wątku, czy nawet napędzanych).
    Podobnie zresztą utknąłem parę razy w lecie, w jakiejś śliskiej trawie na
    grząskim, i zaraz wisiałem podwoziem.
    Podejrzewam, że w lecie łańcuchy też mogłyby pomóc?


    -----
    > O, niezly patent ;)
    > Na dobrym lodzie gumowa wycieraczka z kiepskim bieznikiem slizga sie
    niegorzej co gumowa opona z nieco lepszym bieznikiem

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2011-10-16 13:37:30
    Temat: Re: Jakie lancuchy do tylnego napedu ?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-10-16 13:28, _THX pisze:
    > Po wykopaniu przez obracające się w miejscu koła (lub jedno koło) dołka w
    > śniegu aż do lodu, auto zwykle siada podwoziem na śniegu, i jakoś sobie nie
    > wyobrażam podsypywania zwirkiem?

    W takich warunkach i tak chyba łatwiej podsypać żwirkiem i rozbujać na
    tym delikatnie samochód, niż założyć łańcuchy na koło wbite po oś w śnieg.

    W takich warunkach najlepiej sprawdzą się chyba wspomniane już pasy -
    zwłaszcza w RWD które mają znacznie więcej niż FWD miejsca między felgą
    a hamulcem i kołem a nadkolem.



    > Na dodatek w warunkach parkingowych zwykle przed autem i za autem sa inne
    > zaparkowane samochody, przez co trzeba manewrowac na skręconych przednich
    > kołach (czy to nienapędzanych jak w tytule wątku, czy nawet napędzanych).
    > Podobnie zresztą utknąłem parę razy w lecie, w jakiejś śliskiej trawie na
    > grząskim, i zaraz wisiałem podwoziem.
    > Podejrzewam, że w lecie łańcuchy też mogłyby pomóc?

    W łańcuchach po błocie jeździ się pięknie, ale trzeba je założyć przed
    utknięciem. Bo jak już auto się zakopie, to robi się kłopot.

    Zazwyczaj jakoś tam się uda, ale samo zakładanie to mordęga.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: