eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJaki znak zastosować?Re: Jaki znak zastosować?
  • Data: 2011-11-19 03:35:59
    Temat: Re: Jaki znak zastosować?
    Od: "Maciek." <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
    > A chodnik jest zdwóch stron ulicy?
    > To można z jednego zrobić miejsca parkingowe.

    Uzupełniam: chodnik jest z dwóch stron ulicy. Po obu stronach chodnik jest
    "posiekany" przez podjazdy do posesji. Twój pomysł dobry ale nie w tych
    warunkach.

    >> Ja to widzę tak:
    >> - znaki zakazu zatrzymywania się i postoju na obu końcach ulicy,
    >> - powyższe dotyczy chodnika zawsze,
    >> - postój na ulicy dozwolony poza godzinami 8-18 w dni robocze.
    > A niby dlaczego?
    > Bo Tym w tym momencie chciałbyś tam sobie zaparkować?


    Już tłumaczę: Tak, chciałbym doprowadzić do sytuacji, w której będę mógł
    dojść chodnikiem do własnego domu. Albo postawić swoje auto "tam sobie"
    czyli na podjeździe do własnej posesji.
    2 dni temu znów mi jakaś dziundzia zastawiła podjazd. Nie to, że postawiła
    na "moim" miejscu, ale stanęła wzdłuż ulicy blokując dojazd dla mnie i
    sąsiada. Jak szaleć to na całęgo, nie? Dowiedziałem się czyje to auto,
    zadzwoniłem telefonem bo na dzwonek do furtki nikt nie reaguje, _poprosiłem_
    o przestawienie samochodu. Usłyszałem "ale jaka Skoda?" Na SM czekałem 2
    godziny, przenosząc w tym czasie różne duperele do garażu - udało mi się
    postawić auto trochę dalej.
    Kierowniczka Skody cudownie odnalazła się w kilka minut od przyjazdu SM.
    Wylazła z tej furtki, na której widniał nr telefonu pod który dzwoniłem i
    nikt nie wiedział o co chodzi, chociaż sytuacja miała miejsce po raz
    kolejny.
    Oberwało się też wezwaniem jakiejś dużej furce, która łaskawie zostawiła dla
    pieszych 30 cm chodnika.

    > Jak nie ma warunków do przejechania obok parkujących między 8 a 18, to
    > między 18 a 8 się same nie stworzą.

    Stworzą się. W okolicznych domach ulokowało się sporo firm. Niedaleko jest
    też siedziba jedynie słusznej telewizji i jej pracownicy obstawiają wszystko
    wokół na grubość lakieru. Zaczyna się około 8 rano, kończy po 17-stej.
    Czasami można zaobserwować jak jakiś niepełnosprawny zasuwa środkiem ulicy
    na wózku albo takiż wózek jest pchany przez nie do końca sprawną osobę także
    środkiem ulicy. Na ulicy obowiązuje - normalnie jak w terenie zabudowanym -
    50 km/h.

    Generalnie SM i policja doskonale wiedzą co tu się dzieje. A ja zaczynam
    mieć dość (a w zimę znowu będzie horror) i chciałbym zaproponować jakieś
    przemyślane rozwiązanie w tym piśmie, które tworzę do urzędu dzielnicowego.
    Wolę nie zostawiać problemu w rękach urzędników i dawać pola do własnych
    pomysłów.

    Myślałem też o "strefie zamieszkania" ale to chyba jakaś grubsza akcja z
    czymś takim...

    To co? Da się zrobić jakimś zestawem znaków drogowych?






    --
    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: