"J.F." napisał:

> Nie. To ze bez telefonu Play chce 30zl netto, nie znaczy ze podobnego
> abo nie znajdziesz (wkrotce) za 24 netto, bo widze ze wszyscy sie
> skupili na celu 29 zl brutto ... plus cos jeszcze wyrwac od klienta.

Wkrótce, inni... słyszę to odkąd czytam tę grupę.
Mnie cyrograf kończy się za miesiąc. I nie, nie "przebieram nóżkami", żeby
podpisać następny, ale nie mam zamiaru poświęcać czasu na długotrwałe
poszukiwania, gdzie by tu wyrwać 5 zł. taniej. Zwłaszcza w sieciach, które
nie oferują mi mozliwości skorzystania z nadajników "obcych". Ten czas wolę
poświęcić na zarobienie pieniędzy na pokrycie tej oszałamiającej różnicy,
która i tak nie pokryje mi różnicy w cenie aparatu.

> A wtedy twoje 39.99 netto to 16 zl drozej.

Od czego? Od hipotetycznych dywagacji "gdzieś, kiedyś"?
Bo oferty z 1-gigabajtowym internetem w tej cenie, póki co - nie widzę.

> *24=384, i to juz ttylko 100zl taniej.

Przypominam, że wyjściowa teza była taka, że za aparaty w abonamencie
przepłaca się straszliwie. Jak bardzo? Tę oczywistą dla poniektórych, acz
starannie przez nich ukrywaną wiedzę staram się wydobyć od nich już piąty
rok. Na razie stanęło na "100 zł. taniej". Co prawda nie wiadomo, od czego
taniej, ale niech wam będzie. Coś słabo wam idzie, albo lubicie stopniować
poczucie grozy ;->

> Fakt ze to nadal dobra oferta ... o ile komus akurat te
> ilosci odpoowiadaja ...

Praktycznie każda oferta z trzycyfrową liczbą minut jest, jak dla mnie,
"unlimited".
Tym bardziej, że rozmowy zarówno wewnątrzsieciowe, jak i na numery
stacjonarne są faktycznie "unlimited".
A wracając do ceny aparatu - te 5 stów akurat mam w kieszeni, natomiast mam
opory przed wyrwaniem z domowego budżetu (wydrenowanego z lekka zakupem
podręczników dla trójki dzieci) ponad tysiąca złotych. Są pilniejsze wydatki
;-)

JoteR