eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmJaki smartfon wybrać żeby ... › Re: Jaki smartfon wybrać żeby ...
  • Data: 2021-06-21 02:24:48
    Temat: Re: Jaki smartfon wybrać żeby ...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "ii" sag67l$gct$...@n...icm.edu.pl

    > Kiedy właśnie jest czemu się dziwić. Microsoft
    > zrobił wspólną dla wielu różnych urządzeń
    > platformę programistyczną a nie zainteresowało
    > to programistów.

    Może prawdziwi programiści poznali mankamenty
    oprogramowania (czy ogólnie -- pomysłów) M$?

    Od samego początku istnienia M$ jest uciążliwy.
    Zdecydowana większość z Was wie, iż:
    - BGates jest jednym z założycieli M$
    - komplikuje życie innym
    - zaczynał od PDP11

    ale niewielu z Was wie, że PDP11:
    - był dziesiątki tysięcy razy wolniejszy od obecnych PeCetów
    (zegarek wolniejszy niż megahercowy; słowo dwubajtowe; brak
    zintegrowanych koprocesorów -- nawet arytmetycznego/zmiennoprzecinkowego
    nie miał, zaś o obecnych wówczas nawet nie rozmyślano; wolne
    dyski z głowicami poruszającymi/suwającymi się ,,radialnie'';
    terminale łączone RSami dającymi w porywach 300b/s)
    - obsługiwał **naraz** wielu juzerów (podpiętych terminalami)
    - był posłuszny (to człowiek był ważny, nie komputer!
    w dowolnej chwili można było podać ^C, by zgłosił się
    BEZZWŁOCZNIE stosowny program '...MCR' obsługujący człowieka,
    **natychmiast** gotowy na przyjmowanie ludzkich rozkazów (brak
    lagów, zajętości dysku itd...)

    Były dwa programy MCR:
    ...MCR
    i
    MCR...

    Zwykle na ludzkie rozkazy oczekiwał posłusznie 'MCR...' spokojnym
    zgłoszeniem '>', ale można było wyrwać ze sny także '...MCR' -- by
    ukazać swą/ludzką wyższość nad śpiącą maszyną...

    Bill Gates złamał świętą zasadę -- wyższości człowieka nad maszyną.
    Od czasów Gatesa komputer stał się BOGIEM a człowiek -- niewolnikiem...

    Trolle BGatesa (nierzadko profesorowie, ale od podlewania trawników,
    w czym mogli być nawet doskonali!) przerobili określenie 'komputerowy
    system czasu rzeczywistego', dzięki czemu PeCety stały się ,,komputerami
    czasu rzeczywistego'', choć miały z takim czymś tyle wspólnego, co ma
    kamień z inteligencją...

    https://www.biuroliterackie.pl/biblioteka/cykle/zbig
    niew-herbert-kamyk/
    - Kamyki nie dają się oswoić
    do końca będą na nas patrzeć
    okiem spokojnym bardzo jasnym

    Początkowo ludzie zwalczali IDE itp. idee ;) BGatesa -- choćby słynną dyskietkę
    3.5" z osłoną poruszającą się w poprzek do ruchu samej dyskietki w napędzie... ;)
    Dyskietka ta przetrwała kilkadziesiąt lat -- nie używałem jej w XXI wieku (chyba,
    że do apgrejdu BIOSu w blaszaku) ale wiem, że była sprzedawana jeszcze parę lat
    po tym, jak kupiłem Fujitsu-Siemensa, czyli parę lat po 2008 r... Pokraczny USB
    (z jego profesjonalno-merytorycznym ,,hostem'') też zawdzięcza swój żywot M$owi...

    DOS PeCeta tak był zorganizowany, że jakiekolwiek odwołanie do dysku całkowicie
    mroziło cały system!!! Tak było, tak miało być zgodnie z wolą twórców PeCeta
    (IBM PC był produktem Microsoftu, nie IBM -- wbrew pozorom) i tak jest nadal,
    choć od dawna ma być inaczej... Wyjściem z sytuacji jest NVMe... ;) Obejściem
    sytuacji... 30 lat temu optowałem przy dyskach SCSI -- jako jeden z nielicznych...
    Rozwijały się IDE, EIDE itd... -- za sprawą trolli... Z czasem SCSI (za sprawą
    kontrolera) zostały zepchnięte z PeCetów do serwerów i stały się koszmarnie drogie...


    Od samego początku PeCet zajmował miejsce telewizora -- ten zaś miał zająć miejsce
    domowych kapliczek, świętych obrazów itd...

    PeCet w zamiarze autorów miał być osobistym komputerem, stojącym na biurku,
    niezależnym... Miał pomagać ludziom... Stało się inaczej -- Windows oferuje
    nam wielu juzerów ;) a PeCet staje się bogiem...

    BGates zaczynał od komputerów dużych jak duże szafy ubraniowe, do których podczepiane
    były terminale... Chciał zbudować gabarytowo mały komputer, ale znacznie silniejszy
    od
    ww. PDP11, na co zezwalały osiągi technologiczne -- i zbudował, ale pokracznie... Po
    latach połączył się z DEC (twórcą PDP) i powstał (rzekomo w oparciu o VMS --
    sztandarowy
    system DEC, dedykowany DECowskim VAXom) Windows NT -- nawet nazwa była stosownie
    dobrana,
    czyli do liter VMS dodano jedynki... V++M++S++

    W jest litera po V -- w alfabecie
    N jest litera po M -- w alfabecie
    T jest litera po S -- w alfabecie

    Pierwsze WNT pojawiły się jako WinDosy -- Win95... Był gotowy ;) interfejs, więc do
    Win3fwg dodano ów interfejs i (dzięki trollom) uzyskano W95, później W98, WME...
    (różne edycje W95 i W98)

    -=-

    Porządni programiści jakoś poradzili sobie z głupotami BGatesa -- nierzadko
    zarabiając
    na tych głupotach... (ja dużo zarobiłem dzięki Gatesowi za sprawą handlowania softem)
    [gdyby te zarobki podzielić przez 10 -- byłyby dziś bardzo wysokie, ale wówczas były
    takie sobie...]

    -=-

    Dawne komputery były powolne, ale nie lagowały!!! -- zawdzięczały to ,,filozofii''
    twórców tychże komputerów... Rozum/duch triumfował nad ułomną materią...

    -=-

    VMS to Virtual Memory System

    DEC celował w ciekawe rozwiązania, licząc się z ludzkimi potrzebami i szanując
    ludzi. Dziś 'wirtualna pamięć' jest codziennością, ale nie od początku tak było.
    DOSy zaczynały nawet bez stronicowania. Masa domowych komputerów dawała frajdę
    w postaci 'POKE'. ;) Dziś to prehistoria? Niekoniecznie, co od czasu do czasu
    wyłazi ;) na jaw...

    -=-

    M$ ma już kolejnego asa ;) w rękawie -- Win11...

    Przełomowy (jak każdy inny/poprzedni -- nawet W95 był okrzykiwany/otrolowywany
    jako przełomowy) system operacyjny, doskonały, z zupełnie innego świata... Ale
    ktoś, kto grzebie się w tym systemie, zauważa, iż M$ niedaleko odsunął się od
    wczesnych Win... Nie od Win1 -- ale od Win3... Ponoć Win1 pisał osobiście BGates...

    Latami oprogramowanie M$ zżerało dyskietki i dyski -- zajmowało masę miejsca!...
    (zwykle wodotryskami, setkami powtórzonych plików -- choćby treściami licencji itp.)
    Teraz systemy M$ zżerają dyski SSD... Ciągłym sączeniem JAKŻE WAŻNYCH ;)
    informacji!!!...
    ...których nikt nie czyta -- gdy system zawodzi, jest reinstalowany... Tylko
    nieliczni
    (ja chociażby) nie reinstalują 64W10 -- 08 lutego 2017 r. kupiłem laptop z
    zainstalowanym
    64W10 i nie reinstalowałem... Ale i nie czytam głupot zawartych w tych dziennikach...

    -=-

    Nie opiewam oczywiście zalet Androida... M$ zdusił całą opozycję -- jak Putin czy
    Łukaszenka!
    Przebicie się w tych warunkach było cudem! Cudem okupionym licznymi konsekwencjami...

    Steven Paul Jobs zaczynał swe wywody od motta: 'I hate IBM'?
    Obaj panowie (Bill Gates i Steven Jobs) okazywali taki sobie ;) szacunek swym
    klientom...
    W pewnym sensie nie byli konkurentami, lecz wspólnikami.

    Znów -- nie bronię Google czy Androida! Nie wychwalam, nie troluję na
    ich cześć, jak masy trolują, by Gatesa czy Jobsa wywyższyć ponad Boga...

    Nie mógłbym bronić Androida -- nie znam go. Jestem tu tylko juzerem.

    -=-

    Przed laty kolega wyjaśnił mi, dlaczego używa grubego (droższego,
    cięższego, dłużej schnącego itd.) papieru fotograficznego.

    - inaczej wygląda sterta zdjęć na grubym papierze niż na cienkim
    - ale klient płaci od odbitki, nie od centymetrów grubości pliku
    - i co z tego? chodzi o psychologiczne zagranie...

    -=-

    RSX11M i PDP11 miały techniczną dokumentację!
    Pisanie programów pod RSX11M na PDP11 było przyjemnością!
    DOS i PeCet były bagnem... Dosłownie bagnem -- miękkim, grząskim, niepewnym...

    Swoistą konkurencją dla RSX11 był Unix -- system pisany nie przez korporację,
    ale przez zwykłych ludzi. Z Uniksa wyłonił się Linuks, który wytrzymał do dziś
    na tej dziwnej wojnie prowadzonej przez Microsoft...

    -=-

    Kolejna wersja 64W10 wypromowała Edge:
    - Edge współpracował z Nvidią
    - inne przeglądarki nie współpracowały
    Oczywiście przeszedłem na Edge. Na szczęście znów mam Operę itp. współpracującą
    z Nvidią. Microsoft niezbyt ładnie ukrył możliwość uruchomienia Opery itp. z
    Nvidią...

    Tak właśnie pracował M$ na swój sukces!!!

    Ileż później napracowałem się, by choćby przygasić nachalną Edge!!!
    (bo wywalić chyba nie można -- podobnie jak kiedyś IE czy OE;
    'podobnie' -- nie 'tak samo')

    -=-

    Nie poznałem PDP11 -- bawiłem się SM-4, który był niezbyt wierną
    kopią PDP11/40 wyprodukowaną we wschodniej/radzieckiej Europie. SM
    (nie tylko ten egzemplarz) psuł się z częstotliwością kilku herców... ;)
    (był obecny na uczelniach -- nie tylko Odra tam była)

    -=-

    Oczywiście nie twierdzę, że nie ma dokumentacji Win czy PeCeta.
    Jest -- to jasne, ale nie jest tak dostępna, jak tego potrzebujemy...
    Nawet mam piękną dokumentację wczesnego PeCeta -- dzieło Microsoftu
    kupione przez białostocką uczelnię za ogromne wówczas pieniądze.
    Dzieło trafiło najpierw do prof. ZSaloniego, którego wolą było
    przekazanie mi tejże dokumentacji... Kosztownego dzieła nie chciano
    mi przekazać, ale jakoś ;) (bocznymi drogami) dzieło to trafiło w me ręce...
    [triumf ludzkiej woli nad ludzką głupotą?]

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    )\._.,--....,'``. Felix Lee
    (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.'
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl
    ;\|/...__...,...__...,....__...,..

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: