eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingJaki shell już jest w WindowsRe: Jaki shell już jest w Windows
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.neostrada.pl!a
    tlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
    From: "slawek" <s...@h...pl>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Jaki shell już jest w Windows
    Date: Wed, 1 Jul 2009 15:29:30 +0200
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 56
    Message-ID: <h2fofr$bdr$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    References: <h2d0u2$gnp$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h2fb09$8r6$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@d...im.pwr.wroc.pl>
    <h2fi08$dg2$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@d...im.pwr.wroc.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.69.219.25
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1246455100 11707 62.69.219.25 (1 Jul 2009
    13:31:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 1 Jul 2009 13:31:40 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <s...@d...im.pwr.wroc.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 14.0.8064.206
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V14.0.8064.206
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:182467
    [ ukryj nagłówki ]



    Użytkownik "Stachu 'Dozzie' K." <d...@d...im.pwr.wroc.pl.nospam>
    napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@d...im.pwr.wr
    oc.pl...
    > Siła shella (nie tylko basha) leży w narzędziach, które z niego można

    I dodałbym - w tym że shell tak naprawdę jest po to, aby sklejać inne
    programy - a ponieważ jest stosowany ad hoc, to nie może to być ciężkie,
    tylko tak proste jak możliwe. W bash można pewnie bardzo wiele. Tyle że jak
    mam coś nieco ambitniejszego - to sięgnę po awk. Bash łyknie to
    bezproblemowo. Jak potrzebuję cos skompresować - to dlaczego nie zrobić to
    np. zip-em - dokładnie w ten sam sposób jak robi się to ręcznie, tj.
    wypisując na konsoli? Nie ma narzutów na uczenie się dokumentacji, na
    dumanie o obiektach itp. sprawach mało ważnych (czyli na zajmowaniu się
    narzędziami zamiast robotą do wykonania).

    GUI+myszka to rewolucja. Ale przy tej rewolucji często zapomina się o
    efektywności. Prosty przykład, z tzw. życia:

    Jest trochę danych - pięćdziesiąt plików, w każdym po pięć kolumn liczb.
    Trzeba je wykreślić na jednym wspólnym wykresie. Co się będzie działo? Ano
    sięgamy po średnią półkę - Microcal Origin, cena jakieś marne kilkaset
    dolarów. Duża kobyła, ale co tam - kilkaset dolarów to i nie dziwota że ma
    paręset megabajtów. I że potrzebuje pięciu-sześciu patch'y. I co robimy?
    Ano: click na "open", click na "file", parę clicków na dobranie się do
    właściwego folderu i wybranie pliku, pozostaje jakieś "ok". Jeszcze trochę
    klikania jeżeli nazwy kolumn w arkuszu chcemy mieć znaczące a nie A,B,C.
    Wychodzi około 10 kliknięć na plik czyli 500 kliknięć na całość. I nadal
    mamy problem - jak scalić te 50 plików (teraz już reprezentowanych przez
    arkusze) w jeden. Acha... od którejś wersji Origina jest już lepiej - można
    robić "open multiple files" - nadal mamy jednak odrębne arkusze. Tak czy
    siak samo otwarcie danych to zajmuje około 1 godziny. Sic! Wykreślanie,
    drukowanie - to kolejne setki kliknięć i czas tracony na prowadzenie
    komputera "za rękę".

    Oczywiście Origin jako kombajn ma wbudowany własny język LabTalk (a
    począwszy od nowszych wersji to wbudowany kompilator niby-C i jeszcze
    biblioteki numeryczne jakieś straszne). Są obiekty i można robić plug-iny.
    Zrobienie prostego plug-inu czytającego dane wymaga przebrnięcia przez
    dokumentację i zabierze dwa-trzy dni.

    A tymczasem w Linuksie jest takie paste, prosty skrypt w bash plus sed plus
    gnuplot - i mamy w zasadzie ten sam rezultat niekoniecznie dużo szybciej za
    pierwszym razem (pewnie jedna, dwie godziny) - ale tak, że gdy będzie
    kolejnych 50 plików, to odpalenie skryptu zajmie może 5 minut. Gdyby plików
    było z jakiś tam powodów nie 50, a 5000 - cóż, trochę czasu - ale skrypt
    pozostanie ten sam, a czas tracić będzie CPU a nie ja. Ręka odpoczywa, oczy
    się nie męczą - oszczędzam sobie tysięcy, dziesiątków tysięcy kliknięć.

    To jest moim zdaniem sens istnienia prostych rozwiązań w rodzaju bash.

    slawek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: