-
11. Data: 2010-07-23 15:16:43
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: Marek Giżyński <_...@g...pl>
> Mnie ta akcja kosztowała 10% zniżek na OC + naprawa swojego, w gratisie
> mam święty spokój że sprawa się zakończyła pomyślnie dla poszkodowanej.
>
Problem jest taki, ze niektorzy beda sie szmacic dla owych 10% znizek...
m.
-
12. Data: 2010-07-23 15:22:23
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Rafał" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i2c4hl$8kb$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 23.07.2010 13:37, VoyteG pisze:
>> Zostałem trafiony w tyl przez mila panią.
>>
>> Skręcaliśmy sobie spokojnie w lewo na światłach. Na prostopadłej ulicy
>> w ktora skręcaliśmy, piesi tez mieli zielone na pasach. Zatrzymalem
>> sie, aby ustapic tym pieszym i wtedy wlasnie zostałem trafiony w tył
>> auta. Szkody nie były na tyle znaczne by uszczuplać zniżki tej pani na
>> OC, ani tez informować policje, wiec poinformowaliśmy tylko
>> bankomat :-)
>
> Miałem kiedyś podobną sytuacje, z tym że to ja zaparkowałem w bagażniku
> kogoś. Z początku wyglądało tylko na pokiereszowany zderzak, więc
> powiedziałem ze pokryje straty. Tamta pani była z lekka zdezorientowana i
> nie ogarniała co się stało, więc łykała wszystko co mówiłem, właściwie
> mogłem sobie pojechać i olać sprawę. Zostawiłem jej moje namiary, włącznie
> z numerem polisy.
> Następnego dnia, po wizycie u mechanika, zadzwoniła i podała cenę 3000zł,
> grzecznie powiedziałem żeby zrobiła użytek z tego numeru polisy.
U mnie szkody zostały oszacowane na ok 10 tys (nie licząc utraty wartości
auta - kolejne kilka tys), mimo że ich praktycznie nie widać (ludziska
którzy oglądali tył mojego ceeda na zlocie mogą zaświadczyć) a auto od tego
czasu przejechało z 6 kkm.
Więc czasem można się zdziwić, ile się jest w plecy na olaniu naprawy
zderzaka.
-
13. Data: 2010-07-23 15:58:13
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-07-23 13:45, Cavallino pisze:
> Gość który ruszając na światłach wjechał mi w zderzak zapłacił 300 zł.
> Nie wiem ile punktów.
To co ty robiłeś? Ruszyłeś do tyłu czy Ci zgasł?
Czy po prostu koleś z tyłu zapomniał, że nie
jest pierwszy na światłach?
Swoją drogą... były jakiekolwiek uszkodzenia,
czy wezwaliście policję, bo mieliście za dużo czasu?
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
14. Data: 2010-07-23 16:01:54
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Rychu" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4c499ff2$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-07-23 13:45, Cavallino pisze:
>> Gość który ruszając na światłach wjechał mi w zderzak zapłacił 300 zł.
>> Nie wiem ile punktów.
>
> To co ty robiłeś? Ruszyłeś do tyłu czy Ci zgasł?
> Czy po prostu koleś z tyłu zapomniał, że nie
> jest pierwszy na światłach?
Dokładnie.
Przede mną były jeszcze ze dwa auta.
>
> Swoją drogą... były jakiekolwiek uszkodzenia,
Za dużo nie było widać, ale w ASO wyszło 10 tys.
A ubezpieczyciel wypłacił 4 tys bezspornego odszkodowania i nie reaguje na
odwołania.
Będzie trzeba do sądu iść.
> czy wezwaliście policję, bo mieliście za dużo czasu?
Zawsze wzywam, gdy ktoś do bankomatu po gotówkę od razu nie leci.
-
15. Data: 2010-07-23 16:02:41
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: MichałG <g...@w...pl>
Rychu pisze:
> W dniu 2010-07-23 13:45, Cavallino pisze:
>> Gość który ruszając na światłach wjechał mi w zderzak zapłacił 300 zł.
>> Nie wiem ile punktów.
>
> To co ty robiłeś? Ruszyłeś do tyłu czy Ci zgasł?
> Czy po prostu koleś z tyłu zapomniał, że nie
> jest pierwszy na światłach?
>
> Swoją drogą... były jakiekolwiek uszkodzenia,
> czy wezwaliście policję, bo mieliście za dużo czasu?
>
polska jezyka -trudna jezyka....
Toż napisał jak wół jak było...
-
16. Data: 2010-07-23 16:57:45
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: "dudley" <d...@o...pl>
Cavallino wygenerował w news:i2c7ch$m2b$1@news.onet.pl taki oto ciąg
znaków:
> Zawsze wzywam, gdy ktoś do bankomatu po gotówkę od razu nie leci.
Na miejscu stłuczki na oko wyceniasz wartość strat? A pewny jesteś, że się
nie pomylisz?
Jak w poprzednim aucie dziewczę mi zdjęło zderzak i minimalnie wgniotło
nadkole, to na miejscu chciałem od niej 300zł do ręki - za rzeczony
zderzak tylko, bo na moje oko tyle było szkód - całe szczęście dziewczę
się nie zgodziło. Z jej ubezpieczalni wyjąłem 1600 albo 1800zł, już nie
pamiętam dokładnie, tyle uszkodzeń znalazł ubezpieczalniany wyceniacz...
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobeżowa astra III
-
17. Data: 2010-07-23 17:01:01
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "dudley" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i2cal2$trt$1@news.onet.pl...
> Cavallino wygenerował w news:i2c7ch$m2b$1@news.onet.pl taki oto ciąg
> znaków:
>> Zawsze wzywam, gdy ktoś do bankomatu po gotówkę od razu nie leci.
>
> Na miejscu stłuczki na oko wyceniasz wartość strat? A pewny jesteś, że się
> nie pomylisz?
Nie, nie jestem (chyba że to zadrapanie lakieru), więc cieszę się że gość
nie chciał tym razem płacić.
Bo pewnie wziąłbym 1000 zł i się cieszył.
A potem musiałbym dopłacać do naprawy.
-
18. Data: 2010-07-23 17:08:17
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek Giżyński" <_...@g...pl> napisał
>> Mnie ta akcja kosztowała 10% zniżek na OC + naprawa swojego, w
>> gratisie
>> mam święty spokój że sprawa się zakończyła pomyślnie dla
>> poszkodowanej.
>>
> Problem jest taki, ze niektorzy beda sie szmacic dla owych 10%
> znizek...
No wiesz, to moze byc 20% i to przez pare lat - moze byc taniej
samemu zaplacic :-)
J.
-
19. Data: 2010-07-23 17:12:58
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: Tata <k...@k...net.pl>
> Gdyby wezwać policje, to ile mandat kosztuje za takie zdarzenie oraz ile punktów?
Półtora roku temu kosztowało mnie coś takiego 500 zł mandat + 6 punktów.
2 tygodnie temu pani spieszyła się do pracy i "chciałam przeskoczyć na
żółtym", ja stałem już co najmniej 3 sekundy na światłach. Uratował mnie
hak z tyłu samochodu. U mnie optycznie wgięty plastykowy zderzak i
trochę wgięta klapa kombi. Jako dżentelmen zgodziłem się na 500 zł.
Okazało się, że do wymiany obydwa tylne amortyzatory (zgięte), 2 tylne
sprężyny (pęknięte), tulejki tylnej belki. Koszt wymienionych części 700
zł + 250 zł robocizna. Szrotowy tylny zderzak to 200 zł + 300 zł
malowanie. Bycie dżentelmenem jest jednak kosztowne, toteż wożę już z
sobą "oświadczenie sprawcy kolizji drogowej".
Z pozdrowieniami
MJ
-
20. Data: 2010-07-23 17:32:29
Temat: Re: Jaki mandat?
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 23 Lip, 17:12, Tata <k...@k...net.pl> wrote:
Bycie dżentelmenem jest jednak kosztowne, toteż wożę już z
> sobą "oświadczenie sprawcy kolizji drogowej".
>
Coz, zrobilo mi sie cieplej, jak to przeczytalem, ale u mnie
szczesciem w tym calym zdarzeniu bylo, ze pani nie trafila mnie
centralnie, tylko swoim lewym przednim blotnikiem uderzyla w moja
prawa tylnia krawedz zderzaka - pol lampa tylnia. Pani chciala mnie
wyminac i obraz pas ruchu z prawej mojej strony, zas ja celowalem w
srodkowy do jazdy prosto. Tak wiec zostalem trafiony tylko częścią
siły.