eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jaki mandat?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 170

  • 1. Data: 2010-07-23 13:37:12
    Temat: Jaki mandat?
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    Zostałem trafiony w tyl przez mila panią.

    Skręcaliśmy sobie spokojnie w lewo na światłach. Na prostopadłej ulicy
    w ktora skręcaliśmy, piesi tez mieli zielone na pasach. Zatrzymalem
    sie, aby ustapic tym pieszym i wtedy wlasnie zostałem trafiony w tył
    auta. Szkody nie były na tyle znaczne by uszczuplać zniżki tej pani na
    OC, ani tez informować policje, wiec poinformowaliśmy tylko
    bankomat :-)

    Gdyby wezwać policje, to ile mandat kosztuje za takie zdarzenie oraz
    ile punktów?
    Przerabiał ktoś z was coś takiego?


  • 2. Data: 2010-07-23 13:45:23
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "VoyteG" <V...@h...com> napisał w wiadomości news:


    >Gdyby wezwać policje, to ile mandat kosztuje za takie zdarzenie

    Gość który ruszając na światłach wjechał mi w zderzak zapłacił 300 zł.
    Nie wiem ile punktów.


  • 3. Data: 2010-07-23 13:45:49
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: huri_khan <s...@s...pl>

    Dnia Fri, 23 Jul 2010 04:37:12 -0700 (PDT), VoyteG napisał(a):

    > Zostałem trafiony w tyl przez mila panią.
    >
    > Skręcaliśmy sobie spokojnie w lewo na światłach. Na prostopadłej ulicy
    > w ktora skręcaliśmy, piesi tez mieli zielone na pasach. Zatrzymalem
    > sie, aby ustapic tym pieszym i wtedy wlasnie zostałem trafiony w tył
    > auta. Szkody nie były na tyle znaczne by uszczuplać zniżki tej pani na
    > OC, ani tez informować policje, wiec poinformowaliśmy tylko
    > bankomat :-)
    >
    > Gdyby wezwać policje, to ile mandat kosztuje za takie zdarzenie oraz
    > ile punktów?
    > Przerabiał ktoś z was coś takiego?


    Nie wiem czy zmieniła się kwota wykroczenia ale za:

    Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez
    niezachowanie niezbędnego odstępu od poprzedzającego pojazdu 250zł
    Nie wiem jak z punktami.

    P.S.
    Oczywiście alkomat może coś wykazać a wtedy stawka rośnie :)
    Gdybyście nie usuneli pojazdów z jezdni czekając na policjanów to też
    dostaniecie dodatkowe "gratisy".


    --
    [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
    [Astra G '1,6 16V] [SY]


  • 4. Data: 2010-07-23 13:51:00
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: "Paweł W." <t...@o...pl>


    Użytkownik "VoyteG" <V...@h...com> napisał w wiadomości
    news:8d58c2f2-3323-4b9a-bb90-8273ab47f756@f33g2000yq
    e.googlegroups.com...
    Zostałem trafiony w tyl przez mila panią.

    Skręcaliśmy sobie spokojnie w lewo na światłach. Na prostopadłej ulicy
    w ktora skręcaliśmy, piesi tez mieli zielone na pasach. Zatrzymalem
    sie, aby ustapic tym pieszym i wtedy wlasnie zostałem trafiony w tył
    auta. Szkody nie były na tyle znaczne by uszczuplać zniżki tej pani na
    OC, ani tez informować policje, wiec poinformowaliśmy tylko
    bankomat :-)

    Gdyby wezwać policje, to ile mandat kosztuje za takie zdarzenie oraz
    ile punktów?
    Przerabiał ktoś z was coś takiego?

    http://www.policja.pl/portal/pol/1/32844/Nowy_quotta
    ryfikator_mandatow_karnychquot.html

    "Nowy taryfikator precyzuje również zasady wymierzania kary za spowodowanie
    zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (w zakres tego przepisu wchodzi
    spowodowanie kolizji drogowej), zgodnie z którymi kwota mandatu karnego
    przypisana za naruszenie stanowiące przyczynę zagrożenia powiększona jest o
    200 zł, jednak nie więcej niż 500 zł."

    p.



  • 5. Data: 2010-07-23 14:04:30
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 23 Lip, 13:45, huri_khan <s...@s...pl> wrote:


    > Oczywiście alkomat może coś wykazać a wtedy stawka rośnie :)

    W tym zdarzeniu ten watek nie dotyczy :-)

    > Gdybyście nie usuneli pojazdów z jezdni czekając na policjanów to też
    > dostaniecie dodatkowe "gratisy".
    >
    Zjechaliśmy na chodnik - co do przebiegu zajścia, to pełna wzajemna
    kultura z oględzinami samochodów po bankomacie w celu wyeliminowania
    ewentualnych problemów podczas dalszej jazdy i przeproszeniem na do
    widzenia. Napisałem na wstepie, ze mila pani :-)


  • 6. Data: 2010-07-23 14:05:45
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

    On 2010-07-23 13:37, VoyteG wrote:
    > Zostałem trafiony w tyl przez mila panią.
    >
    > Skręcaliśmy sobie spokojnie w lewo na światłach. Na prostopadłej ulicy
    > w ktora skręcaliśmy, piesi tez mieli zielone na pasach. Zatrzymalem
    > sie, aby ustapic tym pieszym i wtedy wlasnie zostałem trafiony w tył
    > auta. Szkody nie były na tyle znaczne by uszczuplać zniżki tej pani na
    > OC, ani tez informować policje, wiec poinformowaliśmy tylko
    > bankomat :-)
    >
    > Gdyby wezwać policje, to ile mandat kosztuje za takie zdarzenie oraz
    > ile punktów?
    > Przerabiał ktoś z was coś takiego?

    koleś ostatnio zapłacić 200 zł + jakieś tam punkty


  • 7. Data: 2010-07-23 14:19:43
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "VoyteG" <V...@h...com> wrote in message
    news:8d58c2f2-3323-4b9a-bb90-8273ab47f756@f33g2000yq
    e.googlegroups.com...
    > Zostałem trafiony w tyl przez mila panią.
    >
    > Skręcaliśmy sobie spokojnie w lewo na światłach. Na prostopadłej ulicy
    > w ktora skręcaliśmy, piesi tez mieli zielone na pasach. Zatrzymalem
    > sie, aby ustapic tym pieszym i wtedy wlasnie zostałem trafiony w tył
    > auta. Szkody nie były na tyle znaczne by uszczuplać zniżki tej pani na
    > OC, ani tez informować policje, wiec poinformowaliśmy tylko
    > bankomat :-)

    Blad, kolega tez tak machnal reka bo tylko zderzak, wzial rownowartosc
    uzywki + lakierowania i pojechal. U lakiernika okazalo sie, ze do tego
    pogiete zaczepy, naderwany jakis kawal blachy i w sumie byl na tym niezle do
    tylu.



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 8. Data: 2010-07-23 14:47:57
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

    On 2010-07-23 14:19, kamil wrote:

    > Blad, kolega tez tak machnal reka bo tylko zderzak, wzial rownowartosc
    > uzywki + lakierowania i pojechal. U lakiernika okazalo sie, ze do tego
    > pogiete zaczepy, naderwany jakis kawal blachy i w sumie byl na tym
    > niezle do tylu.

    dokładnie to samo pomyślałem :)


  • 9. Data: 2010-07-23 14:50:53
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "Olek" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> wrote in message
    news:i2c320$84v$1@news.onet.pl...
    > On 2010-07-23 14:19, kamil wrote:
    >
    >> Blad, kolega tez tak machnal reka bo tylko zderzak, wzial rownowartosc
    >> uzywki + lakierowania i pojechal. U lakiernika okazalo sie, ze do tego
    >> pogiete zaczepy, naderwany jakis kawal blachy i w sumie byl na tym
    >> niezle do tylu.
    >
    > dokładnie to samo pomyślałem :)

    Tak samo jest z roznym umawianiem sie "to pan zobaczy ile wyjdzie i ja
    zaplace". Ja mialem raz spore szczescie, kobieta cofajac SUVa wjechala mi w
    auto, wypytala sasiadow czyje to i wrzucila list przez drzwi ze swoimi
    danymi. Po dwoch dniach mialem wszystko zalatwione, oplacila fakture
    warsztatowi i sprawa z glowy, czekoladki i kwiaty jej po tym wyslalem bo
    nieczesto tacy uczciwi ludzie sie trafiaja.



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 10. Data: 2010-07-23 15:13:25
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: Rafał <r...@o...pl>

    W dniu 23.07.2010 13:37, VoyteG pisze:
    > Zostałem trafiony w tyl przez mila panią.
    >
    > Skręcaliśmy sobie spokojnie w lewo na światłach. Na prostopadłej ulicy
    > w ktora skręcaliśmy, piesi tez mieli zielone na pasach. Zatrzymalem
    > sie, aby ustapic tym pieszym i wtedy wlasnie zostałem trafiony w tył
    > auta. Szkody nie były na tyle znaczne by uszczuplać zniżki tej pani na
    > OC, ani tez informować policje, wiec poinformowaliśmy tylko
    > bankomat :-)

    Miałem kiedyś podobną sytuacje, z tym że to ja zaparkowałem w bagażniku
    kogoś. Z początku wyglądało tylko na pokiereszowany zderzak, więc
    powiedziałem ze pokryje straty. Tamta pani była z lekka zdezorientowana
    i nie ogarniała co się stało, więc łykała wszystko co mówiłem, właściwie
    mogłem sobie pojechać i olać sprawę. Zostawiłem jej moje namiary,
    włącznie z numerem polisy.
    Następnego dnia, po wizycie u mechanika, zadzwoniła i podała cenę
    3000zł, grzecznie powiedziałem żeby zrobiła użytek z tego numeru polisy.
    Po jakimś czasie zadzwoniła z podziękowaniem, bo ktoś ją uświadomił czym
    zaryzykowała umawiając się na gębę, na miejscu nie spisaliśmy żadnego
    protokołu, więc mogła by się nieźle bujać.
    Mnie ta akcja kosztowała 10% zniżek na OC + naprawa swojego, w gratisie
    mam święty spokój że sprawa się zakończyła pomyślnie dla poszkodowanej.

    >
    > Gdyby wezwać policje, to ile mandat kosztuje za takie zdarzenie oraz
    > ile punktów?
    > Przerabiał ktoś z was coś takiego?

    Nie wiem, nie sprawdzałem, na szczęście nie wzywaliśmy policji:)

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: