Norbert wrote:

> Radosław Sokół napisał(a):
>
> >> Stacjonarny mam i chce go zamienic na notegooka.
> >
> > Dlaczego chcesz zamienić komputer stacjonarny, nadający się
> > do pracy, na notebooka o parametrach, dzięki którym nie bę-
> > dzie się nadawał za bardzo ani do pracy stacjonarnej, ani
> > mobilnej?
>
> No i nie czytasz... wyraznie napisalem ze nie mam miejsca na kompa
> stacjonarnego.

Śmiem twierdzić, że nie chcesz wygospodarować, przedkładając niby-wygodę
i uniwersalność nad zdrowie. To może dużo kosztować (bólu i pieniędzy).
W takiej kwocie zrobisz zgrabne i estetyczne stanowisko stacjonarne +
mini wizjerek przenośny.

Grzegorz

do góry

W dniu 29.07.2010 15:51, Norbert pisze:
> No i nie czytasz... wyraznie napisalem ze nie mam miejsca na kompa
> stacjonarnego.

Wytłumacz, skoro komputer przenośny z ekranem 18" zajmuje
więcej miejsca na stole, niż komputer all-in-one z ekranem
20". No, chyba, że sobie sprawisz olbrzymią klawiaturę...

Chyba, że przez "nie mam miejsca" rozumiesz "nie będę robił
stanowiska komputerowego, tylko używał notebooka gdzie po-
padnie". Rozumiem, że nie cenisz w ogóle swojego zdrowia?
Do notebooka też trzeba mieć dobre biurko!

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./

do góry

Radosław Sokół napisał(a):
> W dniu 29.07.2010 15:51, Norbert pisze:
>> No i nie czytasz... wyraznie napisalem ze nie mam miejsca na kompa
>> stacjonarnego.
>
> Wytłumacz, skoro komputer przenośny z ekranem 18" zajmuje
> więcej miejsca na stole, niż komputer all-in-one z ekranem
> 20". No, chyba, że sobie sprawisz olbrzymią klawiaturę...
>
> Chyba, że przez "nie mam miejsca" rozumiesz "nie będę robił
> stanowiska komputerowego, tylko używał notebooka gdzie po-
> padnie". Rozumiem, że nie cenisz w ogóle swojego zdrowia?
> Do notebooka też trzeba mieć dobre biurko!
>

Sluchajcie. Nie wazne dlaczego nie chce stanowiska stacjonarnego.
Powiedzmy ze szykuja mi sie czeste wyjazdy i chce laptopa.
Nie wplatujmy wiec w temat zdrowia bo lekarzami nie jestesmy.
Proponuje skoncentrowac sie na meritum i nie wytciagac kwestii co by
bylo gdyby.
Musze miec mobilnego kompa i chce by mial duzy ekran i to co opisalem.
Wsio.

do góry

Dnia 29-07-2010 o 15:27:10 Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
napisał(a):

> Po prostu każdy notebook powoduje ból pleców (garbienie się)
> i oczu (marny ekran).

I tu się nie zgodzę. Bo mój lapek jest w połączeniu z wygodnym fotele co
się podnóżek z niego wysuwa. A dla urozmaicenia w komplecie z kanapą. I
mój lapek nie powoduje bólu.

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

Dnia Thu, 29 Jul 2010 19:33:04 +0200, Norbert napisał(a):

> Sluchajcie. Nie wazne dlaczego nie chce stanowiska stacjonarnego.
> Powiedzmy ze szykuja mi sie czeste wyjazdy i chce laptopa.
> Nie wplatujmy wiec w temat zdrowia bo lekarzami nie jestesmy.
> Proponuje skoncentrowac sie na meritum i nie wytciagac kwestii co by
> bylo gdyby.
> Musze miec mobilnego kompa i chce by mial duzy ekran i to co opisalem.
> Wsio.

OK. Twój wybór. Niemniej jednak obawiam się mocno, że znalezienie latopta
godzącego wszystkie cechy, które wymieniłeś, to będzie jednak wcale nie taka
trywialna sprawa.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Co jak co, ale trzy życzenia dżin z butelki zawsze spełnia: dziewczyny ]
[ są piękniejsze, kumpli jest więcej i zaczynamy umieć śpiewać... ]
[ (znalezione w necie) ]

do góry

Dnia Thu, 29 Jul 2010 15:51:01 +0200, Norbert napisał(a):

>> Dlaczego chcesz zamienić komputer stacjonarny, nadający się
>> do pracy, na notebooka o parametrach, dzięki którym nie bę-
>> dzie się nadawał za bardzo ani do pracy stacjonarnej, ani
>> mobilnej?
>
> No i nie czytasz... wyraznie napisalem ze nie mam miejsca na kompa
> stacjonarnego.

Nie chcę się czepiać, ale zerknij np. na to - http://pclab.pl/art41830.html

Zgodzę się z Radosławem, że podane przez Ciebie wymagania co do przenośnego
sprzętu są bardzo trudne do pogodzenia (szczególnie w kwestii długości pracy
na baterii - bo wydajnego laptopa się da znaleźć). Zgodzę się też z tezą, że
ów laptop będzie taką trochę świnką morską - ani to mobilne, ani serio
zastępujące desktopa.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Work hard. Play hard. Die young. Leave a good looking corpse. ]
[ (Gil Grissom, "CSI 4x20 Dead Ringer") ]

do góry

Przemysław Ryk napisał(a):

> OK. Twój wybór. Niemniej jednak obawiam się mocno, że znalezienie latopta
> godzącego wszystkie cechy, które wymieniłeś, to będzie jednak wcale nie taka
> trywialna sprawa.
>

Dlatego pytam na grupie a nie kupuje pierwsze co mi w oko na polce
sklepowej wpadnie.

do góry

W dniu 29.07.2010 19:33, Norbert pisze:
> Sluchajcie. Nie wazne dlaczego nie chce stanowiska stacjonarnego.

To *jest* ważne, bo od tego zależy doradzenie właściwego
sprzętu.

> Powiedzmy ze szykuja mi sie czeste wyjazdy i chce laptopa.

To kup takiego z ekranem 12" lub 13". Mówię z doświadczenia.

> Proponuje skoncentrowac sie na meritum i nie wytciagac kwestii co by
> bylo gdyby.

Wybacz, ale nie pytasz się w płatnym serwisie doradczym, w
którym odpowiedzą Ci "ależ oczywiście, Panie Kliencie", "ma
Pan absolutną rację, Panie Kliencie", "zaraz dobierzemy coś
do Pańskich wymagań, Panie Kliencie". Pytasz się na grupie
dyskusyjnej, na której - jeżeli realia nie zgadzają się z
Twoimi wymaganiami - dostaniesz odpowiedź "takie rozwiązanie
jest głupie, wymyśl Pan coś innego, bo tak to jest bez sen-
su, albo nie pytaj tylko kupuj se sam co chcesz".

Mam doświadczenia z komputerami przenośnymi w rozmiarach
od 10" do 17". Wiem, jak się na nich pracuje. Ostatnio byłem
zmuszony pracować jakieś 4 miesiące bardzo dużo na notebooku
właśnie jako zamienniku stacjonarnego. Powiem krótko: NIGDY
WIĘCEJ. To był koszmar. Owszem, da się dokupić monitor, kla-
wiaturę i myszkę, komputer schować gdzieś do szuflady tylko
z wystającymi kablami i udawać, że się wygodnie pracuje, ale
w efekcie podnosi się tylko koszty i zwiększa ilość zajmowa-
nego miejsca.

Komputer przenośny, jeżeli faktycznie jest potrzebny do prze-
noszenia, ma być nieduży, lekki i długo pracować na baterii.
Z konieczności będzie miał słabą klawiaturę, marny ekran i
nie będzie się nadawał do wygodnej pracy -- bo nie służy do
długiej pracy, tylko do dorywczego, *mobilnego* korzystania
z danych i programów. Nic nie zastąpi komputera stacjonarnego,
a przenośny ma być tylko jego uzupełnieniem. Mój notebook 12"
leży teraz obok mnie i czeka na potrzebę korzystania z niego
w terenie, a tekst piszę z wygodnego komputera stacjonarnego
z monitorem 20". Zaraz pójdę do pracy, gdzie też czeka na
mnie komputer stacjonarny. W obydwu miejscach mam wygodne
stanowiska pracy, gdzie mogę spokojnie rozłożyć książki, pa-
piery czy choćby kubek z herbatą i telefon. Nie da się pra-
cować bez takich warunków.

Podsumowując: po prostu uważam Twoje wymagania za sprzeczne
ze zdrowym rozsądkiem i dlatego sugeruję dobre rozwiązanie,
bazujące na moich wieloletnich doświadczeniach. Oczywiście,
nie mam nad Tobą władzy i możesz sobie kupić, co chcesz.
Ale nie oczekuj od Grupowiczów - w tym ode mnie - bezmyślne-
go trzymania się Twoich wymagań. "Tylko głupcy bezmyślnie wy-
konują rozkazy".

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./

do góry

W dniu 2010-07-30 10:33, Radosław Sokół pisze:
>> Proponuje skoncentrowac sie na meritum i nie wytciagac kwestii co by
>> bylo gdyby.
>
> Wybacz, ale nie pytasz się w płatnym serwisie doradczym, w
> którym odpowiedzą Ci "ależ oczywiście, Panie Kliencie", "ma
> Pan absolutną rację, Panie Kliencie", "zaraz dobierzemy coś
> do Pańskich wymagań, Panie Kliencie". Pytasz się na grupie
> dyskusyjnej, na której - jeżeli realia nie zgadzają się z
> Twoimi wymaganiami - dostaniesz odpowiedź "takie rozwiązanie
> jest głupie, wymyśl Pan coś innego, bo tak to jest bez sen-
> su, albo nie pytaj tylko kupuj se sam co chcesz".
Bla bla bla.
To, że z Twojego punktu widzenia laptop do ciągłej pracy to zło, nie
usprawiedliwia takiej pisaniny. Gość zadaje konkretne pytania i (o ile
posiada się wiedzę) *wypada* na te konkretne pytania odpowiedzieć.

Jesteś jak fanboj, który na grupie o grach komputerowych na pytanie o
to, jaką wersję windowsa wybrać, żeby najlepiej grać w Americas Army
odpowiada, że powinien zainstalować linuksa, bo jest wersja AA pod
niego, a linuks jest bardziejszy. Nie. Autor wątku NIE CHCE linuxa. CHCE
windowsa. *Wypadałoby* napisać, że ta-a-ta wersja windowsa jest
najlepsza, chociaż Twoim zdaniem linuks jest bardziejszy. Ale bez tej
pierwszej części po prostu bezsensownie offtopujesz.

do góry

W dniu 30.07.2010 17:35, ref pisze:
> To, że z Twojego punktu widzenia laptop do ciągłej pracy to zło, nie
> usprawiedliwia takiej pisaniny. Gość zadaje konkretne pytania i (o ile
> posiada się wiedzę) *wypada* na te konkretne pytania odpowiedzieć.

Nie ma obowiązku udzielania odpowiedzi jeżeli uważa się, że
pytanie od początku jest złe.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./

do góry