On 2018-03-29, ToMasz <t...@p...fm.com.pl> wrote:
> W dniu 28.03.2018 o 12:41, Wojtek pisze:
>> W tym wątku pojawiły się wskazówki, że szybkość procesora jest
>> rzeczą mniej ważną z punktu widzenia szybkości całego komputera.
>> Nie wiem więc czym się kierować jeśli chodzi o wybór procesora.
> tak, były takie zdania ale ja się z tym pozwolę nie zgodzić. Twój obecny
> laptop ma core duo oceniany przez passmark na 1000punktów. ten laptop
> który ja Ci polecałem, ma w tym samym teście 7500 punktów. 7 razy
> więcej. nie o 7 procent. 7 RAZY. jeśłi teraz wybierzesz jakiegoś
[..]
> niestety, według mnie to jest myślenie życzeniowe. szybkośc komputera
> zależy przedewszystkim od procesora, _pod warunkiem_ że pozostałe
> komponenty nie są wąskim gardłem. niestety w przypadku laptopów,dysk

Na codzień do dokładnie takich zadań jak wymienił Wojtek (i po prawdzie
wielu innych) używam Della gx620 sff z Pentium D. Pentium D ma z grubsza
połowę tego co wymieniłes ma miec Wojtek przy kryterium passmarkowym.
Wymieniłem w tym Dellu dysk na jakiegoś taniego Kingstona 120G SSD i
uzupełniłem RAM do 4Gb (przy 8Gb memtest wywala mi błędy). Absolutnie na
predkość nie narzekam i nie widzę potrzeby innego komputera do tego typu
zadań.

Jedyne co mi się zdarza, to zapchać czasem pamięć co wynika ze stylu
pracy (kilka pulpitów, kilkanascie zakładek przeglądarki, otwarte
dokumenty Libre Office, gimp itp).

W pracy zaś mam jako laptop biznesowy 8gen i7 (8G/500G ssd) a w domu do
obróbki multimedialnej fx-8350 (16G RAM, 2x SDD), które w stosunku do
tego pentium D są passmarkowo szybsze nie 7 a dobre kilkanascie razy. To
tak wspominam, żeby nie było że nie mam odpowiedniej perspektywy.

Jeśli nadal nie wierzysz, a masz cierpliwą żonę, jakieś zbędne kości RAM
i podstawowy ssd, np 64G, to kup np. z allegro jakiegos polizingowego
della czy hp, czy fusjitsu, za kilkadziesiąt złotych, dołóż pamięci,
podmień hdd i zobacz co te maszyny potrafią.

MZ jedyny sens kupowania lepszego cpu dla zadań, które Wojtek wymienił,
jest przy założeniu, że mu się rozszerzą zainteresowania. Wtedy owszem.
Jesli byłby skłonny dołozyć te kilkaset zł.

--
Marcin