mirekm wrote:
> Dawno temu znajomy
> oftalmolog przekonywał mnie, że pogarszanie się wzroku w wyniku pracy z
> monitorem jest równie niewiarygodną mądrością ludową jak to, że czytanie
> przy słabym oświetleniu pogarsza wzrok.

Mnie zaden znajomy przekonywac nie musial, bo mam przyklady z najblizszego
otoczenia. Osobie, ktora kilkanascie lat spedzila za biurkiem porzadkujac
papiery po przeniesieniu do pomieszczenia o gorszym oswietleniu (i
zaangazowana do pracy z drukami napisanymi mniejszym fontem) juz po
kilkunastu miesiacach znacznie pogorszyl sie wzrok. Podobny przypadek
zwiazany byl z praca przed monitorem. Owszem, nie sa to moze dane
miarodajne, wiele zalezy tez od wieku i indywidualnych predyspozycji, ale
w tej sytuacji stwierdzenie jednoznacznie, ze czytanie przy slabym
oswietleniu czy ogladanie (kineskopowego) TV z malej odleglosci NIE psuje
wzroku (co zreszta niedawno sugerowal Przekroj) jest moim zdaniem
klamstwem i swiadczy o ignoranctwie autora.

k,