-
31. Data: 2009-09-08 21:18:47
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupić?
Od: CUT_INZ <C...@C...pl>
GLaF pisze:
> Dla tych co nie na bieżąco w dyskach (m.in. dla Ciebie): wadliwe serie
> Seagate'ów to Barki z serii 11 i 12. Czyli obecnie praktycznie wszystkie
> desktopowe Seagate'y na rynku. I nie wystarczy tu update firmware.
>
> W skrócie: Unikaj Seagate'ów.
>
Doczytaj plotki na forach bo jesteś nie w temacie.
-
32. Data: 2009-09-08 21:28:46
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupi
Od: Szymon von Ulezalka <s...@g...com>
> >> Możesz powiedzieć jak to liczysz? Awarie dysku są zdarzeniami
> >> niezależnymi więc przy założeniu, że awaryjność jednego dysku wynosi 25 %
> >> czyli 1/4 to prawdopodobieństwo awarii trzech to 1/4 * 1/4 * 1/4 czyli
> >> 1/64 (1,56 %). Prawdopodobieństwo awarii któregokolwiek z ich wynosi
> >> dalej 1/4.
alez, by dane poszly w p*zdu nie trzeba awarii 3 dyskow jednoczesnie
(co, jak napisales, byloby malo prawdopodobne). wystarczy jeden.
i zeby to obliczyc, dodaj sobie 1/4 + 1/4 + 1/4. ile wynosi? 75%.
gdyby mial 4 dyski, to szansa na utrate wynosilaby 100%.
> Trochę czasu od szkoły minęło. To może mógłbyś sprostować?
mam nadzieje, ze sprostowalem.
szymon
-
33. Data: 2009-09-08 21:33:12
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupi??
Od: "LeP" <l...@o...pl>
Użytkownik "JaromirD"
>>> Bardziej awaryjnie? -
>>> prawdopodobieństwo awarii pojedynczego dysku się nie zmienia! Po prostu
>>> jak padnie jeden dysk to tracisz dane (raid 0).
>>
>> Z rachunku prawdopodobienstwa wynika, ze awaryjnosc wzrosnie jednak
>> trzykrotnie.
>>
>>
> Możesz powiedzieć jak to liczysz? Awarie dysku są zdarzeniami niezależnymi
> więc przy założeniu, że awaryjność jednego dysku wynosi 25 % czyli 1/4 to
> prawdopodobieństwo awarii trzech to 1/4 * 1/4 * 1/4 czyli 1/64 (1,56 %).
Rewolucja w procentach!!! Gdyby to wiedzieli ci wszyscy nieszczęśnicy,
którzy dali się złapać prowadząc auto po wypiciu jednej flaszki (załóżmy, że
2,5 promila we krwi). A przecież wystarczyłoby wypić cztery i nie byłoby
sprawy;)
> Prawdopodobieństwo awarii któregokolwiek z ich wynosi dalej 1/4.
> Może miałeś na myśli prawdopodobieństwo utraty danych?
Nie trudno się domyśleć, ze przedpiśca miał na myśli prawdopodobieństwo
awaryjności całego układu a nie pojedyńczego dysku.
Jeśli kupujesz samochód w którym producent zakłada, że z każdego koła może
uleciec powietrze losowo i niezależnie, powiedzmy raz na sto tysięcy km, to
przejechanie więcej niż 25 tys km bez pompki to ryzyko. Jeśli założymy
jednak, ze pierwsze 100 tys km przejedziemy bezawaryjnie (bo wszystkie koła
były nowe i wytrzymały zakładany limit) to potem prawdopodobieństwo awarii
wzrośnieśnie lawinowo. W przypadku komputera prawdopodobieństwo będzie
jeszcze większe, bo po tych 100 tys km danych znacznie przybedzie (a to
jakby większe ciśnienie w kołach - zacznie więc działać dodatkowo prawo
Murphy'ego;) a pompka przecież nie pomoże. A z zapasem (kopią zapasową)
wiadomo jak jest - czasem zapomni się zabrać, no i z niego też może przecież
'zejść 'powietrze...
--
LeP
-
34. Data: 2009-09-08 21:42:00
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupi
Od: JaromirD <r...@q...pl>
Szymon von Ulezalka wrote:
>> >> Możesz powiedzieć jak to liczysz? Awarie dysku są zdarzeniami
>> >> niezależnymi więc przy założeniu, że awaryjność jednego dysku wynosi
>> >> 25 % czyli 1/4 to prawdopodobieństwo awarii trzech to 1/4 * 1/4 * 1/4
>> >> czyli 1/64 (1,56 %). Prawdopodobieństwo awarii któregokolwiek z ich
>> >> wynosi dalej 1/4.
>
> alez, by dane poszly w p*zdu nie trzeba awarii 3 dyskow jednoczesnie
> (co, jak napisales, byloby malo prawdopodobne). wystarczy jeden.
> i zeby to obliczyc, dodaj sobie 1/4 + 1/4 + 1/4. ile wynosi? 75%.
> gdyby mial 4 dyski, to szansa na utrate wynosilaby 100%.
Masz rację. Ale nie o to chodziło. AWARYJNOŚĆ dysku miała wzrosnąć 3 razy, a
nie prawdopodobieństwo utraty danych (to wzrasta).
JaromirD
-
35. Data: 2009-09-08 22:18:13
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupi??
Od: JaromirD <r...@q...pl>
LeP wrote:
>
> Użytkownik "JaromirD"
>>>> Bardziej awaryjnie? -
>>>> prawdopodobieństwo awarii pojedynczego dysku się nie zmienia! Po prostu
>>>> jak padnie jeden dysk to tracisz dane (raid 0).
>>>
>>> Z rachunku prawdopodobienstwa wynika, ze awaryjnosc wzrosnie jednak
>>> trzykrotnie.
>>>
>>>
>> Możesz powiedzieć jak to liczysz? Awarie dysku są zdarzeniami
>> niezależnymi więc przy założeniu, że awaryjność jednego dysku wynosi 25 %
>> czyli 1/4 to prawdopodobieństwo awarii trzech to 1/4 * 1/4 * 1/4 czyli
>> 1/64 (1,56 %).
>
> Rewolucja w procentach!!! Gdyby to wiedzieli ci wszyscy nieszczęśnicy,
> którzy dali się złapać prowadząc auto po wypiciu jednej flaszki (załóżmy,
> że 2,5 promila we krwi). A przecież wystarczyłoby wypić cztery i nie
> byłoby sprawy;)
Przykład o tyle nietrafiony, że prawdopodobieństwo zostania złapanym nie
zmienia się z liczbą wypitych flaszek. A jeśli już to odwrotnie niż
napisałeś ze względu na fakt, że po 4 sposób jazdy może wzbudzić podejrzenia
co do trzeźwości kierowcy.
Poza tym wypicie 4 flaszek jedna po drugiej to nie są zdarzenia niezależne.
>
>> Prawdopodobieństwo awarii któregokolwiek z ich wynosi dalej 1/4.
>> Może miałeś na myśli prawdopodobieństwo utraty danych?
>
> Nie trudno się domyśleć, ze przedpiśca miał na myśli prawdopodobieństwo
> awaryjności całego układu a nie pojedyńczego dysku.
No właśnie z wątku to nie wynika - cytaty kilkanaście linijek wyżej.
> Jeśli kupujesz samochód w którym producent zakłada, że z każdego koła może
> uleciec powietrze losowo i niezależnie, powiedzmy raz na sto tysięcy km,
> to przejechanie więcej niż 25 tys km bez pompki to ryzyko.
Dlaczego dzielisz prawdopodobieństwo na 4 koła? Ono jest - jak sam napisałeś
- niezależne dla każdego z nich.
> Jeśli założymy
> jednak, ze pierwsze 100 tys km przejedziemy bezawaryjnie (bo wszystkie
> koła były nowe i wytrzymały zakładany limit) to potem prawdopodobieństwo
> awarii wzrośnieśnie lawinowo.
To prawda, ale to też nie są zdarzenia niezależne: przejechanie 100 tys. na
nowych kołach to nie to samo, co przejechanie KOLEJNYCH 100 tys. na zużytych
kołach.
> W przypadku komputera prawdopodobieństwo
> będzie jeszcze większe, bo po tych 100 tys km danych znacznie przybedzie
> (a to jakby większe ciśnienie w kołach - zacznie więc działać dodatkowo
> prawo Murphy'ego;) a pompka przecież nie pomoże. A z zapasem (kopią
> zapasową) wiadomo jak jest - czasem zapomni się zabrać, no i z niego też
> może przecież 'zejść 'powietrze...
>
Przykro mi, ale nie jestem w stanie zrozumieć, jak ilość danych na dysku
wpływa na jego awaryjność. Uwierają go jakoś czy co?
JaromirD
-
36. Data: 2009-09-08 22:19:47
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupić
Od: Michal Kawecki <k...@o...px>
Dnia Tue, 08 Sep 2009 21:44:41 +0200, CUT_INZ napisał(a):
> RadoslawF pisze:
>
>> Jeśli dla ciebie trzykrotny wzrost jest pomijalny to jaki
>> nie jest pomijalny ?
>>
>> Pozdrawiam
>
> Och pomyśl trochę!!!! To nie boli!
> Przykładowo (nie związane z dyskami) prawdopodobieństwo awarii wynosi 5
> promili to nawet 10 krotny wzrost nie będzie zauważalny dla przeciętnego
> użytkownika.
Wytłumacz to moim dyskom SAS, z których dwa na dwanaście działających
padły w pierwszym roku pracy.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
ecki
-
37. Data: 2009-09-08 22:27:01
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupić
Od: CUT_INZ <C...@C...pl>
Michal Kawecki pisze:
>>> Pozdrawiam
>> Och pomyśl trochę!!!! To nie boli!
>> Przykładowo (nie związane z dyskami) prawdopodobieństwo awarii wynosi 5
>> promili to nawet 10 krotny wzrost nie będzie zauważalny dla przeciętnego
>> użytkownika.
>
> Wytłumacz to moim dyskom SAS, z których dwa na dwanaście działających
> padły w pierwszym roku pracy.
Rozumiem, że przeciętny kowalski użytkuje 12 dysków na raz.
-
38. Data: 2009-09-08 22:30:26
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupić
Od: Tomasz Chmielewski <m...@n...wpkg.org>
CUT_INZ wrote:
> Michal Kawecki pisze:
>
>>>> Pozdrawiam
>>> Och pomyśl trochę!!!! To nie boli!
>>> Przykładowo (nie związane z dyskami) prawdopodobieństwo awarii wynosi
>>> 5 promili to nawet 10 krotny wzrost nie będzie zauważalny dla
>>> przeciętnego użytkownika.
>>
>> Wytłumacz to moim dyskom SAS, z których dwa na dwanaście działających
>> padły w pierwszym roku pracy.
>
> Rozumiem, że przeciętny kowalski użytkuje 12 dysków na raz.
Dwa z dwunastu to tyle samo co jeden z szesciu.
Czyli co szostemu Kowalskiemu popsulby sie dysk - duzo to czy malo?
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
39. Data: 2009-09-08 22:53:31
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupić
Od: Michal Kawecki <k...@o...px>
Dnia Wed, 09 Sep 2009 00:27:01 +0200, CUT_INZ napisał(a):
> Michal Kawecki pisze:
>
>>>> Pozdrawiam
>>> Och pomyśl trochę!!!! To nie boli!
>>> Przykładowo (nie związane z dyskami) prawdopodobieństwo awarii wynosi 5
>>> promili to nawet 10 krotny wzrost nie będzie zauważalny dla przeciętnego
>>> użytkownika.
>>
>> Wytłumacz to moim dyskom SAS, z których dwa na dwanaście działających
>> padły w pierwszym roku pracy.
>
> Rozumiem, że przeciętny kowalski użytkuje 12 dysków na raz.
Nie, ale znaczy to że w ciągu roku statystycznie pada jeden na sześć.
Jakie jest prawdopodobieństwo utraty danych, jeśli Kowalski użyje trzech
takich napędów w RAID-0?
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
ecki
-
40. Data: 2009-09-08 23:09:54
Temat: Re: Jaki dysk SATA 1,5 TB kupić
Od: CUT_INZ <C...@C...pl>
Michal Kawecki pisze:
>> Rozumiem, że przeciętny kowalski użytkuje 12 dysków na raz.
>
> Nie, ale znaczy to że w ciągu roku statystycznie pada jeden na sześć.
> Jakie jest prawdopodobieństwo utraty danych, jeśli Kowalski użyje trzech
> takich napędów w RAID-0?
Zgadzam się z tobą, ale w/w przypadku to był porostu pech. Dyski padają
niezależnie od producenta. Prawdopodobieństwo, że przestanie działać w
pierwszym roku (wg producentów) jest znacznie mniejsze od jednego
procenta, 3 dyski w raid0 to nadal mniej niż jeden procent. Nie ma co
popadać w paranoje.