-
1. Data: 2013-12-30 21:36:51
Temat: Jaki akumulator?
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Używam motocykla dość rzadko, tj. rzadziej niż chciałbym, ale w miarę
regularnie, tj.co dwa-trzy tygodnie mniej więcej. Hanka jest z 2004 roku
i ma - chyba oryginalny, bo tak wskazuje data produkcji - akumulator. No
i ostatnio zrobiło się chłodniej, od początku listopada nie jeździłem,
wczoraj chciałem zrobić szlifa, umyć motonga i przygotować go do
zimowania, a tu dupa, akku zdechł. Oryginał to yuasa. Doładowałem i
bangla, ale pewnie to jego ostatnie momenty. Znalazłem taką yuasę na
allegro, ale ten model jest za 600 stów - trochę drogo. Do wiosny mogę
uzbierać, ale może nie ma sensu inwestować sześciu stów, kiedy
akumulatory w tym rozmiarze i pojemności zaczynają się od ~ 180 PLN
mniej więcej.
Jakie inne firmy warto rozważyć, bo są tam same egzotyczne nazwy, które
mi nic nie mówią.
Są JMT, VIPOW, DYNAVOLT, MCN, QMP, POWEROAD, POWERBAT, M.LINE, QUAND,
UNIBAT, 4RIDE - i całe mnóstwo podobnych.
Jedyne znane mi marki to EXIDE i BANNER, ale akurat w trochę innym
rozmiarze (za duże).
Możecie coś podpowiedzieć? Zakładam, że nie ma sensu kupowanie czegoś,
co przetrwa gwarancję i zdechnie, ale nie musi mieć trwałości yuasy,
czyli 9 lat.
--
Yogi(n)
-
2. Data: 2013-12-30 23:19:44
Temat: Re: Jaki akumulator?
Od: J_K_K <j...@i...poczta.fm>
W dniu 2013-12-30 21:36, Yogi(n) pisze:> Używam motocykla dość rzadko,
tj. rzadziej niż chciałbym, ale w miarę
> regularnie, tj.co dwa-trzy tygodnie mniej więcej.
Motobatt:
http://owiewki24.pl/pl/c/AKUMULATORY-MOTOBATT/207
Pzdr
JKK
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
3. Data: 2013-12-30 23:40:15
Temat: Re: Jaki akumulator?
Od: "ARO" <a...@p...pl>
Użytkownik "Yogi(n)" <y...@k...pl> napisał
> Możecie coś podpowiedzieć? Zakładam, że nie ma sensu kupowanie czegoś, co
> przetrwa gwarancję i zdechnie, ale nie musi mieć trwałości yuasy, czyli 9
> lat.
aaatam... dzisiaj wszystko jednym chujem jest podszyte.
Przy różnicy pomiędzy 180pln a 600pln nie zastanawiałbym się ani chwili.
Wolę trzy razy wymienić ten akumulator za 180pln, niż raz za sześć stów. W
najlepszej sytuacji masz 5 lat z baśki - czego byś nie kupił i nie wiem jak
się nad tym zimą nie spuszczał.
pzdr
--
ARQ
transalp... i czteroletni działający jeszcze T.E.T.
-
4. Data: 2013-12-30 23:54:58
Temat: Re: Jaki akumulator?
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2013-12-30 21:36, Yogi(n) pisze:
> Używam motocykla dość rzadko, tj. rzadziej niż chciałbym, ale w miarę
> regularnie, tj.co dwa-trzy tygodnie mniej więcej. Hanka jest z 2004 roku
> i ma - chyba oryginalny, bo tak wskazuje data produkcji - akumulator. No
> i ostatnio zrobiło się chłodniej, od początku listopada nie jeździłem,
> wczoraj chciałem zrobić szlifa, umyć motonga i przygotować go do
> zimowania, a tu dupa, akku zdechł. Oryginał to yuasa. Doładowałem i
> bangla, ale pewnie to jego ostatnie momenty. Znalazłem taką yuasę na
> allegro, ale ten model jest za 600 stów - trochę drogo. Do wiosny mogę
> uzbierać, ale może nie ma sensu inwestować sześciu stów, kiedy
> akumulatory w tym rozmiarze i pojemności zaczynają się od ~ 180 PLN
> mniej więcej.
> Jakie inne firmy warto rozważyć, bo są tam same egzotyczne nazwy, które
> mi nic nie mówią.
> Są JMT, VIPOW, DYNAVOLT, MCN, QMP, POWEROAD, POWERBAT, M.LINE, QUAND,
> UNIBAT, 4RIDE - i całe mnóstwo podobnych.
> Jedyne znane mi marki to EXIDE i BANNER, ale akurat w trochę innym
> rozmiarze (za duże).
>
> Możecie coś podpowiedzieć? Zakładam, że nie ma sensu kupowanie czegoś,
> co przetrwa gwarancję i zdechnie, ale nie musi mieć trwałości yuasy,
> czyli 9 lat.
>
sznajder - przynajmniej robiony w Polsce (w Piastowie). Zywotnosc
wszystkich w tej cenie jest podobna - 2 lata max.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X
-
5. Data: 2013-12-31 09:51:14
Temat: Re: Jaki akumulator?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-12-30, Yogi(n) <y...@k...pl> wrote:
> Używam motocykla dość rzadko, tj. rzadziej niż chciałbym, ale w miarę
> regularnie, tj.co dwa-trzy tygodnie mniej więcej. Hanka jest z 2004 roku
> i ma - chyba oryginalny, bo tak wskazuje data produkcji - akumulator. No
> i ostatnio zrobiło się chłodniej, od początku listopada nie jeździłem,
> wczoraj chciałem zrobić szlifa, umyć motonga i przygotować go do
> zimowania, a tu dupa, akku zdechł. Oryginał to yuasa. Doładowałem i
> bangla, ale pewnie to jego ostatnie momenty. Znalazłem taką yuasę na
> allegro, ale ten model jest za 600 stów - trochę drogo. Do wiosny mogę
> uzbierać, ale może nie ma sensu inwestować sześciu stów, kiedy
> akumulatory w tym rozmiarze i pojemności zaczynają się od ~ 180 PLN
> mniej więcej.
> Jakie inne firmy warto rozważyć, bo są tam same egzotyczne nazwy, które
> mi nic nie mówią.
> Są JMT, VIPOW, DYNAVOLT, MCN, QMP, POWEROAD, POWERBAT, M.LINE, QUAND,
> UNIBAT, 4RIDE - i całe mnóstwo podobnych.
> Jedyne znane mi marki to EXIDE i BANNER, ale akurat w trochę innym
> rozmiarze (za duże).
>
> Możecie coś podpowiedzieć? Zakładam, że nie ma sensu kupowanie czegoś,
> co przetrwa gwarancję i zdechnie, ale nie musi mieć trwałości yuasy,
> czyli 9 lat.
>
Jak mi padl oryginalny po 9 latach (zwarcie na celach) to kupilem byle
jakiego chinczyka, jezdzilem 2 lata i wyrzucilem tylko dlatetego bo wydawalo,
mi sie ze padl a to tylko przekaznik jeden sie podwiesil i rozladowywal.
Kupilem motobatt i chyba mu wlasnie stuknelo 2 lata, funkcjonuje bez
problemu. Nie widze sensu wydawania na akumulator wiecej niz 200 PLN.
--
Artur
ZZR 1200