W dniu 29.11.2017 o 22:38, Marek S pisze:

> Owszem, nagrywarka ma znaczenie ale kłopot w tym, że gdy porównujesz
> benchmarki wszelkich maści nagrywarek to ta dobra to np. taka, która
> najczęściej się sprzedaje. I to nie żart! Trafiłem na takie bzdury na
> benchmarkowym portalu czy w artykule w piśmie komputerowym. Nigdzie nie
> trafiłem na rzetelne testy funkcjonalności / jakości wypalania. W

cdrinfo.pl

> konsekwencji nie sposób dowiedzieć się co szwankuje gdy nagrywana płyta
> nie jest czytana na innym sprzęcie, a w szczególności gdy na tym innym
> konkretnym sprzęcie mi zależy. Taka była geneza mojego wątku.

Tamże, zwłaszcza subforum poświęcone nośnikom. Po wypaleniu płyty,
zwłaszcza jeśli pochodzi z nowej partii wartą ją przetestować np. w Nero
CD-DVD Speed (test "jakość dysku", większość nagrywarek i czytników tę
funkcję obsługuje).

> Dlatego cieszę się, że udało się za pośrednictwem programu wydłubującego
> info z dysków uzyskać sukces. Byłem przekonany, że to moja nagrywarka
> jest do bani :-)

Wraz z ceną znacznie spadła też jakość nagrywarek, to samo dotyczy
nośników - dzisiejsze Verbatimy to loteria, 10 lat temu można było
kupować Verbatimy czy Sony w ciemno i mieć pewność uzyskania dobrej
jakości nagrania. Dziś z w miarę dostępnych i niedrogich nośników DVD
pewność przyzwoitej jakości zapewnia chyba jedynie HP DVD+R:
https://forum.cdrinfo.pl/f28/hp-dvd-r-mid-cmcmagm01-
made-tajwan-94674/

do góry

Animkę przewidział już Lem, jako maszynę do wrzucania njusów.

do góry

> Te wersje softu rozpoznają cechy dysku po smrodzie spalenizny. W końcu
> powszechnie wiadomo, że spalony 1TB danych wytworzy inny smród niż 1GB.
> Z pewnością spalone JPGi również śmierdzą inaczej niż dokumenty Word'a :-D

Smród palonego JPGa jest zależny od tego, co JPG przedstawiał. Wszyscy
wiedzą, że palone na przykład zdjęcie drewna śmierdzi inaczej niż...
ten... na przykład zdjęcie oceanu omywającego rajską wyspę

--
Pozdrawiam,
Stregor

do góry

Spytaj Bolka co czuł paląc swoje akta.


-----
> Wszyscy wiedzą, że palone na przykład zdjęcie drewna śmierdzi inaczej niż... ten...
na przykład

do góry

W dniu 2017-12-06 o 11:54, Stregor pisze:

> Smród palonego JPGa jest zależny od tego, co JPG przedstawiał. Wszyscy
> wiedzą, że palone na przykład zdjęcie drewna śmierdzi inaczej niż...
> ten... na przykład zdjęcie oceanu omywającego rajską wyspę

Weź pod uwagę jeszcze wpływ kompresji JPG :-D :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2017-12-06 o 10:59, knrdz pisze:
> Nigdzie nie
>> trafiłem na rzetelne testy funkcjonalności / jakości wypalania. W
>
> cdrinfo.pl

Tam też zaglądałem. Może najbardziej dokładne informacje tam znajdziemy,
ale na poziomie bardziej niż podstawowym jeśli chodzi o sztukę
nagrywania zwykłych DVD. Mnie interesował problem jak w wątku
otwierającym. Nie znalazłem tam instrukcji na co należy zwracać uwagę
krok po kroku by rozwikłać przyczynę problemu.

Tu chwilę pogadałem i dowiedziałem się więcej i w dodatku rozwiązałem
problem, którego przyczyną wcale nie była nagrywarka ani sposób nagrywania.

> Tamże, zwłaszcza subforum poświęcone nośnikom. Po wypaleniu płyty,
> zwłaszcza jeśli pochodzi z nowej partii wartą ją przetestować np. w Nero
> CD-DVD Speed (test "jakość dysku", większość nagrywarek i czytników tę
> funkcję obsługuje).

U mnie to niestety nie działa. Sprawdziłem na 3 kompach z W10 i z
różnymi nagrywarkami. Po kliknięciu dysk zaczyna się kręcić,
przyspiesza, zwalnia i koniec testu. Żadnych wyników.

> Wraz z ceną znacznie spadła też jakość nagrywarek,

Tyle tylko, że ja za swoją dałem kiedyś z 400zł. Obecnie kosztuje ona na
A 265zł. Nie wiem czy ma to odniesienie do jakości ale cena jest sugestywna.

> to samo dotyczy
> nośników - dzisiejsze Verbatimy to loteria, 10 lat temu można było
> kupować Verbatimy czy Sony w ciemno i mieć pewność uzyskania dobrej
> jakości nagrania.

Racja. Dlatego zadziałało podejście w stylu odczytaj ID producenta
płyty, która działa i kup takie same.

> Dziś z w miarę dostępnych i niedrogich nośników DVD
> pewność przyzwoitej jakości zapewnia chyba jedynie HP DVD+R:
> https://forum.cdrinfo.pl/f28/hp-dvd-r-mid-cmcmagm01-
made-tajwan-94674/

Niestety -R potrzebuję. Verbatim jako jedyny zadziałał w sposób pewny u
mnie. TDK tylko w 1 napędzie i to czasem chimerycznie. Inne w ogóle nie.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2017-12-06 o 13:13, Marek S pisze:
> W dniu 2017-12-06 o 11:54, Stregor pisze:
>
>> Smród palonego JPGa jest zależny od tego, co JPG przedstawiał. Wszyscy
>> wiedzą, że palone na przykład zdjęcie drewna śmierdzi inaczej niż...
>> ten... na przykład zdjęcie oceanu omywającego rajską wyspę
>
> Weź pod uwagę jeszcze wpływ kompresji JPG :-D :-D
>

Mocno kompresowane dłużej się palą.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On Wed, 6 Dec 2017 11:54:34 +0100, Stregor wrote:

>> Te wersje softu rozpoznają cechy dysku po smrodzie spalenizny. W końcu
>> powszechnie wiadomo, że spalony 1TB danych wytworzy inny smród niż 1GB.
>> Z pewnością spalone JPGi również śmierdzą inaczej niż dokumenty Word'a :-D
>
> Smród palonego JPGa jest zależny od tego, co JPG przedstawiał. Wszyscy
> wiedzą, że palone na przykład zdjęcie drewna śmierdzi inaczej niż...
> ten... na przykład zdjęcie oceanu omywającego rajską wyspę

Spalony ocean...że ten tego ten... a kolega co pali jeśli wolno spytać? ;-)

do góry

Wed, 6 Dec 2017 17:30:53 +0100, w <p095vs$17j$1@usenet.news.interia.pl>, Adam
<a...@p...onet.pl> napisał(-a):

> W dniu 2017-12-06 o 13:13, Marek S pisze:
> > W dniu 2017-12-06 o 11:54, Stregor pisze:
> >
> >> Smród palonego JPGa jest zależny od tego, co JPG przedstawiał. Wszyscy
> >> wiedzą, że palone na przykład zdjęcie drewna śmierdzi inaczej niż...
> >> ten... na przykład zdjęcie oceanu omywającego rajską wyspę
> >
> > Weź pod uwagę jeszcze wpływ kompresji JPG :-D :-D
>
> Mocno kompresowane dłużej się palą.

Palą się tak samo, ale w wyższej temperaturze.

do góry

W dniu 2017-12-06 o 21:25, Roman Tyczka pisze:
> On Wed, 6 Dec 2017 11:54:34 +0100, Stregor wrote:
>
>>> Te wersje softu rozpoznają cechy dysku po smrodzie spalenizny. W końcu
>>> powszechnie wiadomo, że spalony 1TB danych wytworzy inny smród niż 1GB.
>>> Z pewnością spalone JPGi również śmierdzą inaczej niż dokumenty Word'a :-D
>>
>> Smród palonego JPGa jest zależny od tego, co JPG przedstawiał. Wszyscy
>> wiedzą, że palone na przykład zdjęcie drewna śmierdzi inaczej niż...
>> ten... na przykład zdjęcie oceanu omywającego rajską wyspę
>
> Spalony ocean...że ten tego ten... a kolega co pali jeśli wolno spytać? ;-)

JPGi... zielone takie

--
Pozdrawiam,
Stregor

do góry