Tworzę nowy wątek, tym razem informacyjny, w kontekście do poprzedniego
o tym samym tytule. Tylko przypomnę, że miałem ogromny problem z
odtwarzaniem nagranych płyt DVD w odtwarzaczach w aucie mimo iż co rok
otrzymuje również nagrywaną (w sensie - nie tłoczoną) płytę DVD z
aktualizacjami i zawsze wszystko jest ok. Wiedząc, że oba odtwarzacza
wymagają DVD-R (nie +R) kupiłem płyty 3 czy 4 producentów. Efekt był
taki, że tylko TDK "jakoś" były czytane ale potrafiły się zacinać lub
nawet w całości były odrzucane. Inne szły od razu do śmietnika.

Zrobiłem tak, jak ktoś z Was mi doradził. Zainstalowałem program DVD
Info Pro w celu odczytania kodów producenta działających płyt. Okazało
się, że to Verbatimy Silver. Kupiłem nie te same ale podobne - bo
zależało mi na wersji "printable". Skopiowałem DVD z pełną prędkością,
zainstalowałem w aucie - chodzi jak burza. Żadnych zacięć, bootuje się
natychmiast. Kompilacje Video także bez żadnych niespodzianek.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2017-11-25 16:01, Marek S pisze:
> Zrobiłem tak, jak ktoś z Was mi doradził. Zainstalowałem program DVD
> Info Pro w celu odczytania kodów producenta działających płyt. Okazało
> się, że to Verbatimy Silver. Kupiłem nie te same ale podobne - bo
> zależało mi na wersji "printable". Skopiowałem DVD z pełną prędkością,
> zainstalowałem w aucie - chodzi jak burza. Żadnych zacięć, bootuje się
> natychmiast. Kompilacje Video także bez żadnych niespodzianek.

Nagrywanie z pełną prędkością płyt to nie jest dobry pomysł. Tak ogólnie.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

W dniu 2017-11-27 o 16:50, Krystek pisze:
> W dniu 2017-11-25 16:01, Marek S pisze:
>> Zrobiłem tak, jak ktoś z Was mi doradził. Zainstalowałem program DVD
>> Info Pro w celu odczytania kodów producenta działających płyt. Okazało
>> się, że to Verbatimy Silver. Kupiłem nie te same ale podobne - bo
>> zależało mi na wersji "printable". Skopiowałem DVD z pełną prędkością,
>> zainstalowałem w aucie - chodzi jak burza. Żadnych zacięć, bootuje się
>> natychmiast. Kompilacje Video także bez żadnych niespodzianek.
>
> Nagrywanie z pełną prędkością płyt to nie jest dobry pomysł. Tak ogólnie.
>

DVD zaleca się nagrywać z pełną prędkością (wtedy jest używana pełna moc
lasera), natomiast CD zaleca się nagrywać z małą prędkością - pierwsze
urządzenia CD-R nie miały możliwości zmiany mocy lasera.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Witaj Marek S, 25 lis 2017 w news:ovc0la$d6d$1@node1.news.atman.pl
napisałeś/aś:

> Tworze nowy watek, tym razem informacyjny, w kontekscie do
> poprzedniego o tym samym tytule. Tylko przypomne, ze mialem ogromny
> problem z odtwarzaniem nagranych plyt DVD w odtwarzaczach w aucie
> mimo iz co rok

Tak z ciekawości, taki odtwarzać w aucie obsługuje płyty RW? Bo jeśli tak
to jest jakaś opcja. Nie wiem czy próbowałeś, bo nie śledziłem tamtego
wątku, ale akurat nagrywam taką płytę, więc mi się samo nasunęło.
No ZTCP to nagrywanie/czytanie RW to inna moc, czy długość fali w
stosunku do jednorazowych płyt.

do góry

W dniu 2017-11-27 o 16:50, Krystek pisze:

> Nagrywanie z pełną prędkością płyt to nie jest dobry pomysł. Tak ogólnie.

Tu bardziej skłaniam się ku opinii Adama. DVD nagrane z pełną prędkością
nigdy nie zachowało się u mnie gorzej niż na pół gwizdka.

Druga rzecz, nie twierdzę, że autorytatywna. Gadałem z supportem Nero na
ten temat. Oni z kolei twierdzą, że przy DVD nie ma czegoś takiego jak
optymalna prędkość nagrywania. Wszystko zależy od płyty i nagrywarki.
Producenci jednego i drugiego powinni udostępniać parametry. Szczerze
mówiąc ja tego nie zauważyłem aczkolwiek da się czasem uzyskać te
informacje zadając pytanie bezpośrednio producentowi. No i w przypadku
mojej nagrywarki LG BR/DVD zaleca się właśnie maksymalne prędkości.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2017-11-28 o 16:01, pueblo pisze:

> Tak z ciekawości, taki odtwarzać w aucie obsługuje płyty RW?

W moim aucie absolutnie nie.

> Bo jeśli tak
> to jest jakaś opcja. Nie wiem czy próbowałeś, bo nie śledziłem tamtego
> wątku, ale akurat nagrywam taką płytę, więc mi się samo nasunęło.
> No ZTCP to nagrywanie/czytanie RW to inna moc, czy długość fali w
> stosunku do jednorazowych płyt.

Nie wiem o co tak naprawdę chodzi ale poza typem płyty
DVD-R/DVD+R/DVD-RW (co ma kluczowe znaczenie) to okazuje się, że
producent płyty też ma znaczenie i to ogromne.

Mam płyty DVD-R kilku producentów ale tylko od jednego czytane są
bezbłędnie. Inne praktycznie w ogóle nie są odczytywane, może z
wyjątkiem wspomnianych TDKów.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2017-11-28 o 23:24, Marek S pisze:
> Mam płyty DVD-R kilku producentów ale tylko od jednego czytane są
> bezbłędnie. Inne praktycznie w ogóle nie są odczytywane, może z
> wyjątkiem wspomnianych TDKów.
To jakie trzeba kupowac DVD+R?
Tak szczerze to moja trzecia nagrywarka Toshiba podłączana po USB
nagrywa i odtwarza wszystko. Raczej dlatego, że mało używana i laser ma
jeszcze dobry. We wieży mi padł laser (a tak pięknie grała i głośniki
dobre) i ściezki przeskakują. Nie mogę tego przeboleć.

--
animka

do góry

W dniu 2017-11-29 o 00:54, Animka pisze:

> To jakie trzeba kupowac DVD+R?
> Tak szczerze to moja trzecia nagrywarka Toshiba podłączana po USB
> nagrywa i odtwarza wszystko.

Moja nagrywarka w komputerze też odtwarza wszystko. Najwyraźniej nie
przeczytałaś treści poprzedniego mojego wątku skoro zadajesz to pytanie.


--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2017-11-29 o 00:54, Animka pisze:
> Tak szczerze to moja trzecia nagrywarka Toshiba podłączana po USB
> nagrywa i odtwarza wszystko. Raczej dlatego, że mało używana i laser ma
> jeszcze dobry. We wieży mi padł laser (a tak pięknie grała i głośniki
> dobre) i ściezki przeskakują. Nie mogę tego przeboleć.

Odtwarzanie nagranego przez siebie dysku to banalne zadanie.
Schody zaczynają się przy odtwarzaniu w innych napędach, zwłaszcza nie
komputerowych.

z

do góry

A tak z ciekawości
Kto jeszcze używa napędów optycznych w dzisiejszych czasach? :-)

Ja właśnie sobie przypomniałem o tej technologii kiedy zostałem
poproszony o zgranie wesela z VHSa :-)

Może kiedyś znajdę trochę czasu na przekopanie kilku pudeł leżących na
strychu :-) Taki powrót do lat młodzieńczych :-)

z

do góry