eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaką kupić ładowarkę do AA(+ARe: Jaką kupić ładowarkę do AA(+A
  • Data: 2015-10-03 16:21:24
    Temat: Re: Jaką kupić ładowarkę do AA(+A
    Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    3 października 2015 10:28 Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w
    news:muo3f4$hdu$1@srv.chmurka.net ...
    :
    : Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> napisał w
    : news:mumpr9$c0$1@news.icm.edu.pl...
    : >>
    : >>
    : > Weź w rękę wkrętak za 3 zł i za 15zł. W czym ten droższy jest lepszy? Na
    : > dobrą sprawę jak miałbyś napisać konkrety to w niczym, a jednak wolisz
    : > wziąć ten droższy, chociaż tym tańszym też dasz radę zrobić to samo.
    : >



    Nasuwa mi to na myśl dwie sprawy "w tym typie", acz o wymowie do siebie
    odmiennej:

    1.. Od śrubsztaka jeszcze prostszy jest młotek. A jednak i w tej dziedzinie
    jest tak, że bywają prawdziwi artyści: bierzesz ich wyrób do ręki, i leży w niej
    tak, że aż się zaczynasz rozglądać za jakimś gwoździem! A gdy wbijasz, to ćwiek
    zawsze wchodzi jak trzeba. No a z drugiej strony są młotkowi wy-TFUrcy, którzy
    nawet i ten przyrząd, najprostszy na świecie, potrafią... spieprzyć koncertowo:
    wyważony bez pojęcia, zaś rączka po niezbyt nawet długim okresie używania -- po
    prostu *musi* wyleźć z dziurki obucha! No i to chyba jasne, że za ten pierwszy --
    wielu takich, którzy po prostu *muszą* mieć dobre narzędzia -- gotowi są zapłacić
    duuużo więcej, niż ktokolwiek zaoferuje za ten drugi. Trzeba przy tym zauważyć,
    że owa różnica w cenie -- nie zależy zbyt mocno od "kosztów wytworzenia", bo te --
    mogą być dość zbliżone. Wynika ona z działania genialnego w swej skuteczności
    "prawa podaży i popytu". Gdy młotkowych artystów jest niewielu, to i premia za
    ich talent -- po prostu *powinna* być jak-naj-wyższa! Czemu uparcie chcą się
    przeciwstawiać nałogowi etatyści...
    2.. A teraz historia mocno anegdotyczna, opisał ją pewien podróżnik: gdy był w
    jakiejś aśramie buddyjskiej, to zdziwiła go cena kawy, którą mnisi podawali
    odwiedzającym klasztor turystom. Przyczyną zdumienia było to, że oferowano taką,
    która kosztowała kilkadziesiąt *centów* za filiżankę, ale też i taką, za którą
    liczyli sobie $... kilkanaście! No to on, zaciekawiony -- kupił w końcu i ową
    drogą, ale jej smak -- jakoś znacząco nie odbiegał od pierwszej! To pyta jakiegoś
    mnicha: czym one się różnią? A ten z niewzruszonym spokojem odparł: ceną. Nasz
    narrator poczuł się nieco... wykiwany, ale udając spokój drąży temat dalej: no
    to dlaczego tą samą kawę sprzedajecie z takim narzutem? A mnich: no wie pan,
    *zawsze* się znajdzie ktoś, co to koniecznie chce być >>lepiej<< obsłużony...


    No i owa (często dość... iluzoryczna) "lepszość" też jest pilnie poszukiwana
    przez znaczny odsetek klientów, w dowolnej zresztą dziedzinie (no może z
    wyjątkiem "bezpłatnych", jak Służba Zdrowia, czy szko(d/l)nictwo ;)

    Garść uwag dotyczących takiego trendu jest tu

    https://groups.google.com/forum/?hl=pl#!topic/pl.mis
    c.elektronika/O73o-Uv5QYM

    -- zacznij czytać od fragmentu: > 2.. Firmy ma

    -- który Twoja przeglądarka zlokalizuje za Ciebie,
    gdy ją o to grzecznie poprosisz ;)



    : > .
    : > (...)
    : (...)
    : Co do śrubokrętów to podstawowa różnica jest taka, że ten tańszy ma
    : końcówkę z materiału bardziej miękkiego niż niejedna śrubka, a ten
    : droższy z twardszego. Skutki oczywiste :).
    : P.G.
    :



    Dawno już temu za-nabyłem rewelacyjne narzędzie: śrubokręt udarowy. "Obsługuje"
    się go... młotkiem! A służy głównie do *odkręcania* śrub zapiekłych w otworze
    tak, iż zwykłym -- ruszyć się ich nie da. No ale i przykręcać nim da się, tylko
    że to ciut idiotyczne: więcej szkody, niż korzyści. Narzędzie było ruskie,
    czyli -- pomyślałem sobie: pewnikiem "gniotsja, nie łamiotsja". Ale okazało się
    niezwykle wytrzymałe. Bo gdy jeden z wymiennych "bitów" (końcówek) postanowiłem
    przerobić, aby uzyskać połączenie z całkiem innym zestawem (kluczy nasadkowych)
    i w tym celu musiałem ten bit przeciąć, to zużyłem 4 piłki do metalu, a w
    efekcie na "bicie" uzyskałem jedynie rysę, głębokości trzech... milimetrów!
    Taka to była stal...



    --
    Nie oczekuj, iż rząd uzna, że warto wesprzeć także i Ciebie. Są w tym "porządku
    dziobania" ludzie, na których rządowym decydentom - zależy ZNACZNIE bardziej.
    A dlaczego? Bo umieją się odpowiednio... "odwdzięczyć"! Tylko niesterowany,
    w pełni WOLNY rynek - jest transparentny, uczciwy, bezstronny i nieprzekupny!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: