On Sunday, January 15, 2017 at 10:33:37 AM UTC, Uncle Pete wrote:
> > Nb. bardzo miło wspominam stareńkie klawiatury, dołączane do IBM PC XT.
> > Po prawej był podwójny pionowy rząd z klawiszami funkcyjnymi F1..F10.
>
> Po lewej :)
>
> > To było _znacznie_ lepsze od funkcyjnych na górze, zwłaszcza dla
> > piszących dziesięciopalczaście bezwzrokowo.
>
> I generalnie klawisze były jakby lepsze. Nadal wolę duży skok i wyraźne
> poczucie naciśnięcia klawisza. I nadal korzystam z klawiatury Fujitsu
> kupionej za jakieś straszne jak na dzisiejsze czasy pieniądze w 1993 roku.
>
> Piotr

do dzisiaj sie takie klawiatury produkuje, koszt takowej klawy z unicompu to ok 110
dolarow (w zaleznosci od tego ktora wersje sie chce)- z tym ze tam sa jeszcze
sprezynki, a nie przelaczniki z wisienka- co kto lubi.
https://www.pckeyboard.com/

sg

do góry

W dniu 13.01.2017 o 15:58, Borneq pisze:
> W końcu kupiłem Razer Deathstalker (RZ03-0080 z podświetleniem) używana
> ale na gwarancji

Razer ma trudno wciskane klawisze, może tylko ta sztuka, będę musiał
oddać. Pytanie jest otwarte, klawiatura nie musi byc poświetlana ale
lepiej z dużym skokiem tak jak Logitech K120 - może właśnie Logitech
K120 - sprawdzona

do góry

> do dzisiaj sie takie klawiatury produkuje, koszt takowej klawy z unicompu to ok 110
dolarow (w zaleznosci od tego ktora wersje sie chce)- z tym ze tam sa jeszcze
sprezynki, a nie przelaczniki z wisienka- co kto lubi.
> https://www.pckeyboard.com/

Wow, są nawet klawiatury bez windowsowych klawiszy!
http://www.pckeyboard.com/page/product/UNI041A

Ale USB to skundlenie ))) Musi być 5-pin DIN.

Piotr

do góry

W dniu 14.01.2017 o 16:51, Jan Stożek pisze:
> Czyżbyś kupił klawiaturę w układzie maszynistki? Może daj
> namiary na model, bo ja najchętniej używam tego właśnie układu.

Mam opakowanie: Silverline MMS-8890PL (choć PL na wyrost, jest zdjęcie
na opakowaniu QWERTY a klawiatura jest QWERTZ)
http://www.arukereso.hu/billentyuzet-c3111/silverlin
e/mms-8890-p260862155/

Mogę wysłać za darmo wraz z myszą, tylko koszty przesyłki.
Pytanie: Przy wysyłaniu większych rzeczy takich jak klawiatura, skąd
wytrzasnąć odpowiednie pudełko do wysyłki?

do góry

W dniu 19.01.2017 o 01:42, Uncle Pete pisze:
>> do dzisiaj sie takie klawiatury produkuje, koszt takowej klawy z
>> unicompu to ok 110 dolarow (w zaleznosci od tego ktora wersje sie
>> chce)- z tym ze tam sa jeszcze sprezynki, a nie przelaczniki z
>> wisienka- co kto lubi. https://www.pckeyboard.com/
>
> Wow, są nawet klawiatury bez windowsowych klawiszy!
> http://www.pckeyboard.com/page/product/UNI041A
>
> Ale USB to skundlenie ))) Musi być 5-pin DIN.

Niemniej jednak, klawisze funkcyjne są na górze a nie z boku. Czyli taka
klasyka i nie klasyka.

p. m.

do góry

> Niemniej jednak, klawisze funkcyjne są na górze a nie z boku. Czyli taka
> klasyka i nie klasyka.
>
> p. m.
>

Ile jeszcze żyjących osób pracowało na klawiaturach z dziesięcioma
klawiszami F po lewej stronie? ;) Klawiatury 101/102 klawisze to teraz
też klasyka. I wygodniejsze w korzystaniu, bo chyba nie są produkowane
jako rzecz kolekcjonerska...

Piotr

do góry

W dniu 19.01.2017 14:26, Uncle Pete pisze:
>> Niemniej jednak, klawisze funkcyjne są na górze a nie z boku. Czyli
>> taka klasyka i nie klasyka.
>>
>> p. m.
>>
>
> Ile jeszcze żyjących osób pracowało na klawiaturach z dziesięcioma
> klawiszami F po lewej stronie? ;)

Ja. Żadne późniejsze wynalazki sie nie umywają. W szczególności jest mi
całkowicie niepotrzebna klawiatura numeryczna, za to układ strzałek na
niej jest wygodniejszy, ale sięganie z pominięciem 'drugich strzałek' -
niewygodne.

MJ

do góry

Dnia Thu, 19 Jan 2017 14:50:00 +0100, Michał Jankowski napisał(a):

> W szczególności jest mi całkowicie niepotrzebna klawiatura
> numeryczna, za to układ strzałek na niej jest wygodniejszy, ale
> sięganie z pominięciem 'drugich strzałek' - niewygodne.

Każdemu wedle potrzeb. :) Programista doceni inne klawisze, księgowy
jeszcze inne.

Ja niby nigdy specjalnie dużo nie grałem, chyba, jako nastolatek w
jakiegoś Tomb Raidera czy wcześniej Prince of Persia. To i owszem. A
potem nastały czasy różne, jednak jak dziś mam w cokolwiek pograć i
sterowanie mam na WSAD+myszka to jakoś tak się czuję jak na sprzęcie
dla mańkutów (nie ujmując im oczywiście, bo i nie ma czego). Zawsze
się chodziło po labiryntach strzałkami w grach, bez myszki, a pod lewą
ręką było wszystko inne, różniste: strzał, kucanie, zmiana broni, czy
cokolwiek. I to na takich leciwych klikających klawiaturach się grało...
Ale podstawą zawsze strzałki w układzie 1+3, nie 1+3+1 (krzyż jak na
numpadzie). Góra i dół obsługiwane środkowym paluchem muszą być.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

do góry

W dniu .01.2017 o 14:50 Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> pisze:

> W dniu 19.01.2017 14:26, Uncle Pete pisze:
>>> Niemniej jednak, klawisze funkcyjne są na górze a nie z boku. Czyli
>>> taka klasyka i nie klasyka.
>>>
>>> p. m.
>>>
>>
>> Ile jeszcze żyjących osób pracowało na klawiaturach z dziesięcioma
>> klawiszami F po lewej stronie? ;)
>
> Ja. Żadne późniejsze wynalazki sie nie umywają. W szczególności jest mi
> całkowicie niepotrzebna klawiatura numeryczna, za to układ strzałek na
> niej jest wygodniejszy, ale sięganie z pominięciem 'drugich strzałek' -
> niewygodne.

Nie do końca rozumiem, bo raczej wydzielona część nawigacyjna jest
niepotrzebna.
Wszystko jest dostępne w części numerycznej, a tej znów żaden księgowy
itp. nie odda nigdy :)

--
Trefniś

do góry

Podobnie używałem Olivetti.
Wybrudziła się strasznie (głównie boki klawiszy) - jaki masz patent na solidne
domycie klawiatury?


-----
> I nadal korzystam z klawiatury Fujitsu kupionej za jakieś straszne jak na
dzisiejsze czasy pieniądze w 1993 roku.

do góry